• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Płukanki - Temat ogólny

  • Thread starter Deleted member 7
  • Start date
"Depozyty są stopniowo rozpuszczane i utrzymywane w zawiesinie a następnie usuwane gdy gorący olej jest spuszczany."

Moim skromnym zdaniem, płukanka estrowa nie powinna pozwolić na odkładanie tak dużych cząsteczek nagaru, nie to co oparta na nafcie. Co byłoby w przypadku pozostawienia środka na cały interwał, przecież jest taka możliwość? Odłożyłoby się tyle zanieczyszczeń, że mogłoby to zakłócić swobodny przepływ oleju lub go uniemożliwić.
 
Mogły to być także twarde spieczone resztki z miski albo spod klawiatury, które prawidłowo do filtra trafiły kiedy dostały się do zawiesiny dzięki dyspergatorom. Po to jest filtr w końcu i dobrze że się pozbyłeś tego z układu smarowania.

Przy dużej ilości twardego nagaru serio lepiej i bezpieczniej najpierw solidnie wypłukać szybką mocną płukanką a dopiero lakier itp zostawić dla działania LL bo na to trzeba czasu.
 
@wlyszkow chcę też wrzucić teraz płukankę po 3 tyś km w KIA, ale ona nie ma możliwości wymuszenia pracy silnika, zwłaszcza na postoju, więc pytanie, czy na AR 2820 można bezpiecznie jechać do serwisu, biorąc pod uwagę ryzyko LSPI?
 
Włącz klimatyzację na minimalną temperaturę albo nie zapnij pasów w ostateczności. Chyba start stop nie zadziała?
 
Ani AR2820 ani ReleaseTech Power Flush ani ReleaseTech Power Cleaner nie generują ryzyka LSPI , żadna nie zawiera detergentów na bazie wapnia
 
Pasy nic nie dają, rusza na elektryku zawsze i zapala sam kiedy uzna za stosowne... Będę właśnie kombinował z klimą i obciążeniem elektryką, aby wymusić pracę motoru... Zobaczymy... Ale w ostateczności chwilę bym się przejechał...
 
Taka sytuacja...

Zdjęcie zrobione podczas zmiany oleju z Lotos Semisyntetic 10W-40 na VW OE LongLife III 5W-30, myślałem że ten olej umyje silnik...

Ostatnia wymiana poszła płukanka Mannol 9900 Motor Flush i Shell Helix Ultra 0W-40, myślałem że ten olej umyje silnik...

W międzyczasie wymieniałem uszczelkę dekla, a pod nim praktycznie bez zmian. Wygląda wszystko minimalnie lepiej jak na zdjęciu.

Kupiłem Xado Atomex Total Flush Oil, myślicie że zrobi z tym porządek?

Tym razem zaleję silnik olejem VW OE LongLife FE 0W-30.
 

Attachments

  • DSC_7950.JPG
    DSC_7950.JPG
    2,6 MB · Odwiedzin: 319
Takie miałem przekonanie, że dobry olej myje silnik. Jak to auto jeździło swego czasu na oleju Mobil Super 2000 10W-40 było w miarę czysto.
 
Zapomnij, olej niczego nie myje. To nie rozpuszczalnik. Moze wspierac ten proces, ale to zalezy od typu depozytow. Roznice sa, ale bardziej pod katem kontroli depozytow.

Mozna z tym walczyc, lecz to bedzie proces dlugotrwaly.
 
Nawet w zakresie tej samej normy poziom ;-) depozytów może być bardzo różny, większość olejów spełnia normę ale niektóre zostawiają depozytów 4-5x mniej niż narzuca norma ale nadal je zostawiają po pełnym okresie wymiany.
 
Mam pytanie kiedy powinno robić się płukanke? Temat dla mnie może nie tylko co nie znany ale nie używany. Niektórzy płukaja dla zasady i spokoju ducha, niektórzy w moc uzdrowienia silnika który wymaga remontu.
Jeśli jeżdżę i nic się nie dzieje to warto robić płukanke ?
Czy później pomimo zlania starego oleju z płukanka (nafta) mamy pewność że cała nafta zleciała na dół do miski? Później lejemy nowy olej, do którego powiedzmy dostaje się trochę paliwa plus procent nafty krąży po magistrali. Co z nowym olejem? Na który tak bacznie obserwujemy parametry, które lecą moim zdaniem na łeb i szyję po dodaniu innych specyfików.
Pytam luźno i dla własnej wiedzy 😉 poniekąd zastanawiając się czy użyć płukanki w Mazdzie.
 
Chcesz mieć pewność, to kasę przyszykuj, po płukaniu i zmianie filtra wlej olej (budżetowo - taniak, na wypasie - taki, jak docelowy), przejedź krótki dystans, zlej na gorąco całość z resztkami "popłuczyn", daj nowy filtr i docelowy olej...
Jakiś czas utrzyma się stan "powlaniowy" na poziomie względnie stałym...
Amen
 
Czy później pomimo zlania starego oleju z płukanka (nafta) mamy pewność że cała nafta zleciała na dół do miski?
Płukanki typu AR2820, LM2662 czy 2640, Motul Engine Clean, i wiele, wiele innych, nie kosztujących 10zł, nie zawierają w sobie nafty, a po ich użyciu, w przeciągu kilku kilometrów pozostałości odparowują z nowego oleju.
Post automatically merged:

Mam pytanie kiedy powinno robić się płukanke?
Przy każdej, albo co drugą wymianę oleju. Płukanki nie mają Ci silnika wymyć na błysk, ich zadaniem jest przede wszystkim usunięcie pozostałości po obecnym oleju i jego efektywniejsze usunięcie z silnika.
 
@Lo-buz
Tak jak napisałeś są dwie grupy użytkowników aut . Ja wszystkie auta płuczę i nie mam absolutnie żadnych problemów ups Nissan QQ 1.2 ale ten miał wadę konstrukcyjna pierścieni . Dużo osób na forum „sprząta” po zaniedbaniach poprzednich użytkowników .
mam sąsiada mowie mu zmień olej w Kadjarze co roku a on serwis każe co 2 lata a przebiegu nie mam . Moja odp ale silnik popsujesz on: mam gwarancje 4 lata a potem sprzedaje auto .
Trafia takie auto do drugiego właściciela i ten ma problemy w niedługim czasie
Kupienie dobrej płukanki raz w roku i oleju to koszt 200 pln to naprawdę znikomy koszt przy tym co może się zdarzyć później. Ale albo jednym szkoda wydawać na „ bezsensowne” wymiany albo nie maja świadomości
Drugich machnęło w druga stronę i jak by mogli to by wymieniali olej co 1 tys lub raz w miesiącu.
 
Takie miałem przekonanie, że dobry olej myje silnik.
Olej niczego nie myje. To nie jest jego zadanie.
Olej ma nie zostawiać depozytów, ma neutralizować "syf" z procesu spalania benzyny.
To jest powód, dla którego zalecamy tutaj krótkie interwały wymian (8-10, max 15 tys km).
 
Mam pytanie kiedy powinno robić się płukanke?
Zwykłą postojową co wymianę oleju.

Czy później pomimo zlania starego oleju z płukanka (nafta) mamy pewność że cała nafta zleciała na dół do miski?
NIE płuczemy Naftą, ON, czy innymi chałupniczymi metodami. Nie, przy Nafcie nic nie odparuje, ale będzie degradowało świeży olej i może prowadzić do bardzo negatywnych skutków. Tak samo przy ON. Przykład, który podawałem wielokrotnie - po 2000km od płukania naftą i wlania świeżego oleju, pod korkiem wlewu śmierdziało wciąż naftą. Po spuszczeniu oleju do wiadra, intensywność zapachu nafty była równie mocna, jak w dzień płukania 2000km wcześniej.

Pytam luźno i dla własnej wiedzy
Jeśli stosujesz produkty przeznaczone i skonstruowane do tego celu, to nic się nie stanie. Płukanka odparuje ze świeżego oleju nie czyniąc mu krzywdy.
 
Jeśli chodzi o mechanika to on mówił, że stosuje jak potrzebuje, czyli jak silnik wyraźnie zasyfiony, niewiadomego pochodzenia albo ludzie na pierwszą wymianę po kupnie używanego auta przyjeżdżają.
Natomiast ja stosuje tak co kilka wymian, głównie po to aby wypłukać pozostałości starego oleju i jakichś fusów. Ma to swoje wady - bo niestety po takim płukaniu to bardzo długo nie widać dokładnie na bagnecie ile mamy oleju w misce - przezroczysty jest.
Nafta czyści ( to i tak nadużycie) powierzchownie, głównie z przylepionego do powierzchni starego oleju. Czyli tak naprawdę nic to nie daje.

Płukanki zawierają oprócz nafty jako nośnik kwintesencyjne dodatki (bo już widzę jak przeciętny kierowca z pipety odmierza 5,5 mola toluenu czy 3,35 ml 90% etylheksanolu). Mam na myśli głownie rozpuszczalniki, które ruszą skrzepy i je zdyspergują (np. toluen) oraz dodatki zapobiegające tarciu. Tyle w temacie płukanka vs nafta.
 
Last edited:
Jeśli stosujesz produkty przeznaczone i skonstruowane do tego celu, to nic się nie stanie. Płukanka odparuje ze świeżego oleju nie czyniąc mu krzywdy.


Czyli jak wleje np. LM 2662 na te 20 minut i później zleje olej czekając 30 minut to większość zleci czy zostanie sporo płukanki ? Chciałbym zalać od razu docelowym olejem i jeździć te około 8-10 tys i się nie martwić o jakieś resztki płukanki w układzie. Pytanie czy tam coś zostaje czy faktycznie odparuje reszta i nie rozcieńczy dodatkowo już rzadkiego oleju?
 
Back
Top