• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Płyny hamulcowe - Ogólna dyskusja

  • Thread starter Deleted member 7
  • Start date
Dobra, będę musiał się tym zająć
 
Jeśli masz zamiar tym autem dłużej jeździć to warto ten odpowietrznik zrobić bo prędzej czy pozniej i tak zajdzie potrzeba odkręcenia
 
Wątpię, że będę nim jeździł przez następne 3 lata, ale i tak to zrobię, żeby mnie nie męczyło.
 
A właściwie po co stosujesz taki płyn?
 
Jeden jedyny raz zagotowałem płyn w swoim życiu, od tamtego czasu leje rbf, jest to trochę przerost formy nad treścią, tym bardziej, że już się mocno uspokoiłem i nie jeżdżę na Najt rejsingi, ale przyzwyczajenie zostało. W przyszłym roku wlatuje ATE sl6. Uwierz mi, że gdybyś choć raz zagotowal płyn i zdał sobie sprawę, że od zginiecia dzieli Cię kilkaset metrów to inaczej byś pisał ;-) oczywiście, miałbym to na własne życzenie
 
Mnie się zdarzyło w obecnym aucie, jak do tej pory zmieniać chyba 3 razy płyn za dwa lata i 60 tysięcy. Było to spowodowane wymianą klocków i przewodów hamulcowych. Wcześniej to tak jakoś wypadało co dwa lata. Zawsze można na tester podjechać.
 
Niby wyższy VI ale do mnie podobno powinien być sl6, parametry i tak ma świetne
 
Ja też zmieniłem płyn chłodniczy w c3 przy wymianie rozrządu, bo okazało się że był zalany wodą....
 
Ja się przyznam, że u mnie w poprzednich autach płyn hamulcowy wymieniany był przy okazji likwidowania wycieku 🙃
Panda jest u mnie 5 lat 16kkm i ani chłodniczy ani hamulcowy nie wymieniany. (żaden jeszcze się nie gotował ;)
Ale w hyundai wymienią w piątek, po dwóch latach :cool:

Co jo godom. Panda miała zmieniany napęd rozrządu z pompą i płyn był wymieniany.
 
@soszo żeby zagotować płyn, to trzeba się postarać 😁 w takich miejskich dupowozach wymiana raz na ruski rok i nic nie będzie się działo.
 
Miałem trochę zmęczone CC sporting 1.1 ten gotował się na zawołanie 🤣 Jako dupowóz na dojazd do pracy.
 
@soszo żeby zagotować płyn, to trzeba się postarać w takich miejskich dupowozach wymiana raz na ruski rok i nic nie będzie się działo.
Mój ojciec od 12 lat ma ten sam płyn hamulcowy i nic nie dzieje się.
 
Zawsze można na tester podjechać.
Ten płyn w układzie się ponoć specjalnie nie miesza (tak mi mówiono nawet tu na forum, gdy mechanik nie był w stanie odkręcić jednego odpowietrznika z tylu przy wymianie i zostawił) a przy zaciskach zawsze będzie trochę bardziej zmęczony. Także test ze zbiorniczka może nie być wybitnie miarodajny.

Swoją drogą u mnie po wymianie płynu (Typ 200), a nie wiem ile stary miał i co to było, jest wyraźna poprawa w jakości hamowania. Na tyle, że musiałem nieco przywyknąć do ostrzej łapiących hamulców. Choćby dlatego warto regularnie wymieniać.
 
Mam glupi tester hamulcowy z alie i na świeżym płynie pokazał że wody brak, alee przy Audi znajomka gdzie płyn był nie wiadomo kiedyś wymieniany zaswiecila sie czerwona lampka z 4% wskazaniem wody, została jeszcze jedna ze wskazaniem 5% i wyżej :D

Na ile miarodajne ? Nie mam zielonego pojęcia 🤔
 
Także test ze zbiorniczka może nie być wybitnie miarodajny.

Zwłaszcza gdy ktoś dolewał płynu ;)

@Binas96 jak byś porównał wyniki z "lepszym" testerem wiedziałbyś coś więcej. Mam na myśli porównanie jak % wody ma się do temperatury wrzenia.
 
No to w końcu bardziej polecacie sl6 czy typ 200 ?
 
Back
Top