widzę że zaczynasz myśleć podobnie jak ja.
Znaczy, ja tak już funkcjonowałem zanim zacząłem na to forum uczęszczać tak naprawdę, także po prostu wracam do swoich "ustawień domyślnych"
Tylko oleje pewnie będę zmieniał nadal jak rękawiczki, bo nie wytrzymam przy jednej marce
Mi się nie chce, pewnie nie będę przyklejony do jednej marki, ale będę kierował się zwyczajnie też względami ekonomicznymi, ale co to będzie? Może Magnatec A5, może Ineo ECS, może SynPower FE, a może Platinum F, albo XD, wiem, że raczej jak już kupię, to zostanie pewnie docelowo, i że skłaniam się jednak ku Orlenowi.
Nie wniosly one nic, co moglbym zauwazyc w spalaniu, wypalaniu dpf, korektach wtryskow itp.
Może czyszczą układ, fakt, stanem moich wtrysków byli w warsztacie trochę zaskoczeni, ale rozpylacze i tak były do wymiany mimo wszystko, a pompa jak miała zdechnąć przy 250kkm, tak zdechła, także poprawa smarności nic mi nie dała a silny dodatek czyszczący uważam, że co wymianę filtra i tak swoją robotę zrobi.
a te tańsze to 2 razy w roku by wodę z baku usunąć.
Żeby usunąć wilgoć, bo przecież nie wodę, z układu paliwa, wystarczy przed zimą zalać raz, czy dwa zbiorniki IPA 1ml/1l paliwa. Żadnych cudownych specyfików do tego nie potrzeba, tym bardziej, że poza depresatorami mało który z tych środków wiąże wilgoć w zawiesinie.