Cześć. Nie wiem gdzie umieścić dokładnie ten wątek więc pisze go tu.
Kilka dni temu zauważyłem dziwną prace silnika, a dokładniej to klekot jak w starym dieslu.
Na zimnym silniku pod obciążeniem do ok 3k obrotów to występuje, później tego nie ma, na rozgrzanym całkowicie zanika. Na jałowym również nic nie ma niepokojącego, nawet przegazówka do 2,5k nie robi mu nic.
Strzelam na wtrysk/i
w tygodniu będę sprawdzał w vcds co mu dokładnie dolega, sprawdze korekty, ciśnienie na listwie, ale kilka miesięcy temu patrzyłem na korekty na rozgrzanym i były bdb.
Odrzucam dwumase, bo w marcu wymieniałem na nową, i przez kilka tygodni było super, silnik pracował miękko. Dokładnie dziś mija 4 dzień kiedy to zauważyłem.
I teraz pytanie. Czy warto dolać do baku Archoil AR6400-D Max zanim zaczne rwać wtryski do sprawdzenia? Czy to cokolwiek daje czy raczej placebo. Dodam tylko, że pasek jeździ na ropce B0.
Mamy tu jakiegoś speca tak nawiasem od silnika CR? Kod CBAB
Kilka dni temu zauważyłem dziwną prace silnika, a dokładniej to klekot jak w starym dieslu.
Na zimnym silniku pod obciążeniem do ok 3k obrotów to występuje, później tego nie ma, na rozgrzanym całkowicie zanika. Na jałowym również nic nie ma niepokojącego, nawet przegazówka do 2,5k nie robi mu nic.
Strzelam na wtrysk/i
w tygodniu będę sprawdzał w vcds co mu dokładnie dolega, sprawdze korekty, ciśnienie na listwie, ale kilka miesięcy temu patrzyłem na korekty na rozgrzanym i były bdb.
Odrzucam dwumase, bo w marcu wymieniałem na nową, i przez kilka tygodni było super, silnik pracował miękko. Dokładnie dziś mija 4 dzień kiedy to zauważyłem.
I teraz pytanie. Czy warto dolać do baku Archoil AR6400-D Max zanim zaczne rwać wtryski do sprawdzenia? Czy to cokolwiek daje czy raczej placebo. Dodam tylko, że pasek jeździ na ropce B0.
Mamy tu jakiegoś speca tak nawiasem od silnika CR? Kod CBAB