Pożegnanie Forum

[plpawzaw]

Sprawa jest prosta - jak komuś forum nie odpowiada to niech tu się nie loguje. W czym problem? A zamiast tak zrobić to robią sobie po 5 kont i narzekają. Uzależnieni - uciemiężeni.
Moderator zawsze spoko.

 

[Triumphator]

Jak miło . Prawda jest taka, że nawet pomimo narzekań, na naszym forum przechodzą naprawdę mocne kwiatki czasami i swoboda wypowiedzi jest stosunkowo mało rygorystyczna w wielu działach. Wiadomo, w działach technicznych moderacja wygląda inaczej, niż w offtopie.
Jak ktoś tutaj narzeka na "niesprawiedliwość moderacji", to niech się cieszy, że nie bywał w czasach ich świetności, na np. forum motocyklistów, czy na ścigaczu, bo patrząc na tutejsze problemy, przy maszynce moderacji, jak tam, mielibyśmy tutaj falę samobójstw chyba

 

[Marczelli]

Ja mie miałem na myśli wszystkich modów tylko te - upośledzone specyfiki z elektrody. W kraju, w którym od dekad prawie każdy jechał na kombinatorstwie nagle nastała świetość, nagle, wszystko wcześniejsze jest złe. Problem tylko w tym, że te wcześniejsze (rozwiązania, patenty) przez wiele lat zdawały każdy egzamin, nikt nie pajacował z kablami 2.5mm2 do oświetlenia chałupy, nikt nie miał po 50 bezpieczników w chałupie, nikt nie używał dziesiątek różnicówek i pierdyliona innych fantów. I wszystko hulało. Blaszaki PC brały po 500W, stare ekrany CRT po 200-300-400, każda żarówka minimum 60, często 100 albo i kilka razy 100, lodówki, pralki, bojlery i inne ssały z sieci tysiące watów i to całe "wsio" było łączone aluminiakami o przekroju max.1.5mm (max.!!). Nikt się nie usmażył, pokolenia przeżyły, u wszystkich wszystko działało. A dziś??? P...dolec do kwadratu z kwadratem w nieskończoność.
Liczyłem ostatnio instalację dla małej stolarni. Trochę maszyn a każda w przedziale od 9 do 14kW. Według norm i zaleceń.
30000zł mi zabrakło.
Czemu to dziwne?
Bo ta stolarnia działa od 30 lat tyle, że przenosi się do nowego budynku (zabierając stare maszyny). Najgrubszy aluminiak w starym budynku ma 2.5mm2 i wszystko od 30 lat tam działa.
Przez 30lat ani jeden piorun nie p...dolił w halę, nagle nowe prawo nakazuje montaż odgromu czyli frajda na kolejne 30000zł.
Identycznie jest ze wszystkim innym i co zauważyłem? Ino to, że wpitol mentalne dostaje każdy, kto mówi prawdę w prawdzie - właśnie moderatorom takich psychiatryków jak elektroda.
Każda konwersjacja tam wciąga ludzi w dodatkowe koszta - często kilkukrotnie wyższe, aniżeli być powinny.
Z tą elektrodą jest jak z doktorkami i mechanikami w Polsce. U każdego inna diagnoza )

Ja właśnie naprawiam (patrz foto) głowicę, pierścienie i zawory. Taka diagnoza w 4 serwisach.
Koszt miał być między 2700 a 3900 w zależności od wielkości usterek.

A real co mówi?
Real nakazał rozbebeszyć autko w mak.
Znaleziono:
- zalane szczochami immo (gniazdo myszy)
- pogryzione kable w okolicach Ecu

Koszt napraw:
- kilka 8 paków
- dwie paczki kawy
- 2kg cukru
- wagon fajek
- 3 metry przewodów ze starej instalacji
- tona termokurczek
- dwie fiolki cyny
- dwie rolki izolacji
- cztery zaorane soboty i niedziele

 

[tomek1986]

Ale co ma zwiarzanie z pozegnaniem z forum?

 

[Robert1]

Możliwe , że na naszych oczach narodziła się nowa tradycja zupełnie inna forma pożegnań

 

[Marczelli]

Panowie, się uprasza admina o przeniesienie do działu hydepark. Ja ślepy jestem.
Na tych mikroskopijnych ekranikach ledwie co widać. Kliknąłem w poczcie ODPISZ i mnie tu przywiało. A propos pożegnań - ludzie tu wejdą - poczytają jacy inni fajni są tu ludzie i może nie odejdą?

 

[sprajt2]

Widziałem już na tym forum podobną formę statementu przedsepukowego, na cale szczecie uzytkownik zmartwychwstal.

Czyli to był prywatny list?

 

[Marczelli]

Ale ja już się zamknąłem

 

[roland]

Szanuje za trolling @Marczelli

 

[Dariusch]

Fora umierają nie tylko przez moderację. Zwróćcie uwagę, że społeczeństwo jest coraz głupsze. Nie pamiętam już w którym kraju, ale chyba w USA na opakowaniach musi być napisane, że produkt jest do spożycia albo nie. Sprawy sądowe niejednokrotnie były wygrywane przez takie osobistości, bo taki agent jeden z drugim zeżarli śrubki, czy tam inną chemię.

 

[SmartCheetah]

Kurczę, a ja po prostu przestałem się logować bez ogłaszania się. Co poszło nie tak??

Ps - nie przez moderację

 

[plpawzaw]

Fora umierają bo moderacja… Przestańcie się tu logować to od razu atmosfera się poprawi. Moderacja nie będzie musiała tak moderować bo was nie będzie. I sytuacja się poprawi poddaje pod rozwagę.

 

[Kyselak]

Co do wspomnianej Elektrody. Jestem na tym forum 21 lat. Mam skończoną potocznie mówiąc szkołę elektryczną. Nauczyłem się z elektrody wiele praktyki; naprawiać telewizory kineskopowe, radia, wzmacniacze i wiele różnych rzeczy też udało mi się nauczyć. Kiedyś jak ktoś zakładał temat z problemem, to miał podstawową wiedzę w danym temacie i potrafił się posługiwać lutownicą i przyrządami pomiarowymi. Dostawał fachowe podpowiedzi i potrafił je sprawdzić w praktyce, a na koniec podzielić się rozwiązaniem problemu.
Dzisiaj komuś psuje się jakiś sprzęt. Zakłada temat na elektrodzie opisuje problem. Dostaje gotowe rozwiązanie i? Okazuje się, że nie wie, jak trzymać śrubokręt, a chce się zabrać za naprawę skomplikowanego urządzenia, albo chce grzebać w instalacji elektrycznej, a jedyny przyrząd który umie obsługiwać, to neonówka.
A najbardziej mnie wkurza, jak jest ciekawy problem, to jest kłótnia na 5 stron o jakąś pierdołę prawie niezwiązaną z tematem i temat umiera.

Co tego forum. Na temat olejów już prawie wszystko zostało powiedziane, więc co tu więcej dodać? Owszem są nowości, zmiany na rynku, badania tych olejów, nowe marki, ale dominują tematy z pytaniem; jaki olej. No nie gorszy niż przewiduje producent samochodu.

Tutaj użytkownicy też często przesadzają. Zmiana oleju na taki o większej lepkości to niemalże herezja. Co ty robisz, zamiast 5W30 chcesz wlać 5W31?! Usmażysz panewki, węzły tarcia, termosy, zabijesz silnik, nastąpi apokalipsa! A drugi odpowiada, że tylko najmniejsza lepkość. Pisze, że wlał 0W00, zrobił 100 km i nic się nie dzieje. Inny po paru miesiącach pyta się go, jak samochód się sprawuje po dłuższym przebiegu, to tamten odpowiada; nie wiem, bo sprzedałem samochód, hehehe.
Poleca się bezmyślnie użytkownikom zmniejszanie lepkości oleju, bez jakiejkolwiek diagnostyki silnika, jak pomiar ciśnienia oleju, a poznania wpływu tej zmiany po 50-100 tys km nie ma praktycznie możliwości. Są tylko jednostkowe przypadki.

 

[Marczelli]

Norma. To elektrodaaaa lecz jedno trzeba przyznać - społeczeństwo na serio z roku na rok jest bardziej upośledzone. I nie chodzi o to, że ktoś nie umie trzymać śrobokręta a o fakt, że ten ktoś nie chce umieć. A teraz, tak mega uczciwie - to nie moderatorzy są winni śmierci takich miejsc lecz Facebook i Youtube, czyli te miejsca w których nie trzeba poprawnie choćby czytać aby dowiedzieć się, jak coś zrobić - i stąd mój wstręt do elektrody, bo tam także - debilniaków usadzili na stołkach modów i siedzi taki debilniak lat 15 i sobie moderuje - bez umiejętności poprawnego czytania. Forma przenośni to już w ogóle z polszczyzny kopa dostała.
Najgorsze jest jednak to, że nic nie może być po "mojemu, twojemu", musi być tak jak inni chcą.
Na elce problemu rozwiązywanie zaczyna się od lamentu typu: a na co? a po co? a komu?
Gulson już od dawien dawna powinien w regulaminek dopisać, że "że czyjaś wola święta" i byłoby po problemie.

 

[Voltron]

a o fakt, że ten ktoś nie chce umieć.

Otóż to. Dzisiaj nikomu nic nie jest potrzebne... Producenci robią badziewie, zwrócisz uwagę nawet na pepperze w komentarzach to cie zakrzyczą idioci że po co ci potrzebne lepsze itp. No trzeba to nazwać po imieniu - banda idiotow.
Ale dzięki takim ludzie z wiedzą zarabiają kupę siana bo z tamtych się doi

 

[Marczelli]

No właśnie, na tym głównie handel i usługi polegają.

 

[MC Subi]

społeczeństwo na serio z roku na rok jest bardziej upośledzone

Jeszcze 35 lat temu byle głąba z zachodu uważaliśmy za boga, 7% ludzi kończyło szkołę wyższą, a promile znało języki inne, niż ruski. Dzisiajsi absolwenci czują się swobodnie w każdym kraju świata, mogą pracować gdzie chcą i nie uważają się za gorszych od kogokolwiek. Nawet sobie nie uświadamiamy, jak gigantyczny krok zrobiliśmy.

 

[sprajt2]

nie umie trzymać śrobokręta

Świat się zmienia. Być może umiejętność programowania daje wiekszy dochód niz trzymanie śrubokręta i można sobie pozwolić na opłacenie kogos, kto ten śrubokręt trzymac potrafi.
Oczywiście, ze w dzisiejszych czasach są "zawody" durne, ktore przynosza duzy dochod, a nic produktywnego nie wnosza, ale to juz inna sprawa.
Jakby mi ktos zaproponował wymienic umiejętność trzymania śrubokręta na np umiejętność rysowania w autocadzie za pomocą myśli, to bez zająknięcia bym to brał.

 

[Marczelli]

Być może umiejętność programowania daje wiekszy dochód niz trzymanie śrubokręta i można sobie pozwolić na opłacenie kogos, kto ten śrubokręt trzymac potrafi.

Jakbym wstał z rana i zobaczył "Warszawkę" za oknem.
Dokładnie tak to działa, zatem masz rację. Ogłupianie społeczności zdało egzamin. Po wuj mi coś wiedzieć, coś umieć, stać mnie, wezwę elektryka, hydraulika.
Najlepsze w takim podejściu jest to, że do dmuchania żony też będzie trzeba wzywać, wszak do sprzątania i gotowania od dawien dawna panie też już są.
Mi to byłoby wstyd jechać do mechanika rozrząd robić, klocki wymieniać, szczekiy, bębny a po powrocie do domu dzwonić do elektryka, aby raczył za 2-3 stówki wymienić dwa gniazdka i trzy kostki.
Przykry ten Świat.
Potem siedzisz przy grillu i piwku z takimi co ich stać i wymiotować się chce. Nie ze względu na paszę. Ze względu takiego, że z takimi pustakami co ich stać nie idzie o czymkolwiek porozmawiać. Nic nie umieją, nic nie widzieli, nic nie robili, nigdzie byli. Serio tak jest. Temat przewodni: Facebook, gry, mecze, mma.

 

[sprajt2]

Mam nadzieję, ze uprawiać pszenicę również sam potrafisz, zebrać plony, zrobić mąkę, wybudować piec, wyhodować drożdże aby finalnie upiec sobie bułkę?
Ciekawe tylko po jakiego grzyba masz tą umiejętność internetowego trollingu...?