• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

PODSTAWY TECHNIKI SMAROWNICZEJ

  • Thread starter Deleted member 6544987
  • Start date
D

Deleted member 6544987

Gość
Jako wstęp do wątku "Podstawowa wiedza":

polecam dość już leciwe, ale mocno aktualne, kompendium wiedzy smarowniczej dla laików:

Trochę fizyki, trochę konstrukcji maszyn, trochę chemii polimerów.
Trzeba pomyśleć, obecność na wykładach fizyki, mechaniki, PKM i innych mile wskazana - łatwiej zrozumieć treść.

Najważniejsze dla nas moim zdaniem rozdziały linkuję bo mogą z sieci "zniknąć".
 

Attachments

  • rozdzial 01.pdf
    413,3 KB · Odwiedzin: 412
  • rozdzial 02.pdf
    2,3 MB · Odwiedzin: 369
  • rozdzial 03.pdf
    430,2 KB · Odwiedzin: 367
  • rozdzial 04.pdf
    6 MB · Odwiedzin: 463
  • rozdzial 05.pdf
    126,7 KB · Odwiedzin: 337
  • rozdzial 07.pdf
    1,3 MB · Odwiedzin: 388
  • rozdzial 22.pdf
    1,4 MB · Odwiedzin: 350
  • rozdzial 23.pdf
    557 KB · Odwiedzin: 441
Z rozdziału IV:
Zużycie spowodowane procesami tarcia w skojarzeniach trących, jest nazywane zużyciem ściernym a niekiedy zużyciem trybologicznym. Intensywność zużywania w obszarze tarcia jest zależna między innymi od właściwości substancji smarującej, ale także od geometrii styku, rodzaju ruchu oraz właściwości materiałów konstrukcyjnych skojarzenia trącego. Rozróżnienie poszczególnych procesów zużywania pozwala często na wyciągnięcie wniosków, dotyczących właściwości substancji smarującej.
Czyli tak, jak myślałem.
Olej jest tylko jednym z kilku czynników biorących udział w pracy węzła maszyny i całkowite zużycie, czy trwałość nie zależy tylko od oleju.

Ocena właściwości trybologicznych substancji smarujących jest dokonywana metodami laboratoryjnymi (modelowymi) lub w toku badań eksploatacyjnych, prowadzonych w rzeczywistych warunkach pracy maszyny. Zaletami badań modelowych jest ich niska cena oraz krótki czas, wadą natomiast częsta niezgodność stosowanego do badań modelu z rzeczywistymi warunkami pracy substancji smarującej. Badania modelowe pozwalają na odtworzenie najwyżej kilku parametrów procesów.
...
Zaletą badań eksploatacyjnych jest całkowita zgodność warunków badań z warunkami eksploatacji; wadami natomiast
wysokie koszty i najczęściej długi czas uzyskania wyników
Czyli jednak!
Najlepiej olej oceniać wykonując badania eksploatacyjne!
 
Chodzi mi o to, że większość myśli, iż zmieniając olej, wydłuż się żywotność w jakiś drastyczny sposób.
 
UOA nie jest tylko do oceny stanu oleju ale również danego urządzenia dlatego właśnie porównanie rożnych UOA ma mały sens. Nie zastanawiał się ktoś nad komantarzami z polarisa gdzie jest przeważnie komentarz dotyczący nie wymiany oleju, a NAPRAWY? Bo właśnie na tej podstawie przewiduje się konieczność naprawy. Nikt w UR nie rozkręca silników bo to nie ma sensu dlatego w utrzymaniu ruchu korzysta się z analiz UOA nie tyle do oceniania samego oleju co do oceniania stanu sprzętu. Na podstawie badań próbek planuje się odpowiednie przeglądy i serwisy minimalizujac czas przestoju i koszty napraw.
 
UOA nie jest tylko do oceny stanu oleju ale również danego urządzenia
OK, ale my tutaj UOA chcemy wykorzystać do sprawdzenia wpływu danego oleju na silnik.
Czyli chcemy się dowiedzieć, jak dany olej wpływa na zużycie silnika.
Nie spodziewam się, że jak na GM przejadę 200 tys km, to na jakimś innym "SuperHiperTurboPower" zrobię 2x większy przebieg.
Ale już 30-40% więcej, jak najbardziej będzie moim zdaniem wiarygodne.
Post automatically merged:

...Na podstawie badań próbek planuje się odpowiednie przeglądy i serwisy minimalizujac czas przestoju i koszty napraw.
I znowu "MY" inaczej to rozumiemy.
Nie monitorujemy przecież co 1000 km stanu oleju, tylko przy zakładanym interwale pobieramy próbkę i sprawdzamy stan oliwy.
Dla mnie to 10 tys km, @adam bogusz to już po 5 tys km powinien wymieniać oliwę itd
 
Jakl chcesz ocenić jak dany olej wpływa na zuzycie silnika musisz wykonać kilka analiz w jednej jednostce na roznych olejach w zbliżonych warunkach.
 
Zgadza się.
Albo jeszcze lepiej, kilka analiz w kilku identycznych silnikach w podobnych warunkach, ale to jest nierealne!
Nie dla nas "amatorów".
Więc pewnie ograniczę się do 2, 3 UOA i dam sobie spokój.
Prędzej samochód sprzedam :)

A jeżeli chodzi o Polarisa i jego komentarze dotyczące napraw, to polecili mi monitorowanie urządzenia, bo tytan wykryli ...
Tymczasem tytan w "moich" olejach jest dodatkiem przeciwzużyciowym.
(VOA Totala FGC, Valvo DX1 i Wolfa pokazały około 30 ppm tytanu)
 
I znowu "MY" inaczej to rozumiemy.
Nie monitorujemy przecież co 1000 km stanu oleju, tylko przy zakładanym interwale pobieramy próbkę i sprawdzamy stan oliwy.
Ale w UR tez się nie monitoruje co chwile, pobiera się próbki co kilkaset czy kilka tysięcy motogodzin. Z resztą i tak wychodzi sporo taniej niż robienie planowanych przestojów i rozbieranie "profilaktyczne" maszyn.

Dla mnie to 10 tys km, @adam bogusz to już po 5 tys km powinien wymieniać oliwę itd
A dla mnie mógł jeszcze potrzymać do max jakiś 7k km. I właśnie to jest to pojawia się jedna analiza i już larum jaki to olej X jest słaby bo nie wytrzymał 5k km. Gdzie to nie prawda, a idę o zakład, ze olej innej marki z podobnym niskim TBN (okolice 6) również by nie dał rady 10k km dlatego w temacie doboru oleju do tego Mini zasugerowałem oleje z wyższym TBN. Wtedy znów wykonać UOA i ma się konkretne odniesienie dwóch rożnych olejów w jednej jednostce.

Więc pewnie ograniczę się do 2, 3 UOA i dam sobie spokój.
Prędzej samochód sprzedam :)
Ja się dziwie, ze dalej zmieniasz oleje. W 100% sprawdził się GM i bym przy nim został i wykonał analizę kontrolną za 2-3 wymiany :)

Ja bym się raczej zastanowił dlaczego Ty przy jeździe w trasie masz sporo paliwa, a twój kolega przy "identycznym" silniku ma go zdecydowanie mniej :)

A jeżeli chodzi o Polarisa i jego komentarze dotyczące napraw, to polecili mi monitorowanie urządzenia, bo tytan wykryli ...
Tymczasem tytan w "moich" olejach jest dodatkiem przeciwzużyciowym.
(VOA Totala FGC, Valvo DX1 i Wolfa pokazały około 30 ppm tytanu)
Tak to jest jak nagle firma robiąca analizy dla przemysły przerzuciła się na UAO entuzjastów motoryzacji lejących różne wynalazki. Potas z Archoila również sugerują jako płyn chłodniczy ;)
 
Last edited by a moderator:
Takich analiz będą robić coraz więcej bo nie tylko my je wysyłamy. Amatorskie badania olejów będą coraz popularniejszym sportem i jak zbudują sobie bazę takich wynalazków to zaczną coraz lepiej oceniać próbki.

Cóż, przecieramy szlaki :D
 
Zaczątki to 20 lat temu były :D
 
Back
Top