Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
No to mnie teraz rozbawiłeś fest . Jedne z najdroższych EV, których nie kupuje się dla jakości. To tak jakbyś napisał, że Audi A8 nie kupuje się dla prestiżu i jakości, bo Dacia jest równie dobra xD.Tesli nie kupuje się dla jakości spasowania wnętrza...
Tego co ostatnio myli księżyc z sygnalizacją świetlną?A dla autopilota głównie.
W czymże bardziej funkcjonalna jest tesla, od przeciętnego kombika na rynku?Oraz funkcjonalności .
Taaaa, a co tam, wezmę sobie kilka dni urlopu, bo muszę podjechać na chwilę 1500km do serwisu, powiem Ci, że nieziemsko wygodna sprawaDecydując się na Teslę kupujący wie z czym ma do czynienia, a serwis można wybrać w Austrii.
Jak pociśniesz taką Teslę, to w przeciągu chwili zagotujesz baterię i będziesz się turlał jak taczką, żeby schłodzić układ zasilania.Zasięg, gdy spalinowy pociśniesz quick down to też nie przejedzie 700km, a 350 może .
W Niemczech na około 40% odcinków od lat jest 130km/h, ogólnie na autostradach -wszystkich- kierowcy są zobowiązani do poruszania się z prędkością dostosowaną do warunków, dlatego nawet na odcinkach bez limitów prędkości, prędkość zalecana wynosi 130km/h. Tak naprawdę, prawdziwy "no limits" masz tam w trakcie dnia, tylko na kilku odcinkach. A w razie spowodowania wypadku, w którym udowodnią Ci, że zalecaną prędkość przekroczyłeś, jesteś w ciemnej d*pie, krótko mówiąc. Także summa summarum, to ograniczenie do 130km/h w Niemczech, jest już od bardzo dawna.W Europie jesteśmy przyzwyczajeni zapier....ć 150km/h na autostradach, już nie długo tak będzie , zobaczycie . Ekolodzy wiedzą, że prędkość generuje więcej CO2 , w Niemczech już 3 rok trwa batalia by wprowadzić 130 km/h.
Masz diesla, który za chwilę całkowicie zniknie z dróg. Obecne benzyny mają coraz mniejsze zbiorniki paliwa, taka limuzyna, jak Mercedes E-klasa ma już tylko 50 L, złóż to do kupy z mocniejszą benzyną i pociśnij na autostradzie, to zobaczysz, czy daleko zajedziesz. Albo Audi RS3, 400 KM, 50 L na benzynę, kilka okrążeń na Nordschleife i pitstop.Jeśli dobrze zrozumiałem co napisałeś to elektryki będą lepsze od spalinowych tylko dlatego że na spalinowe nakłada się ograniczenia.
Zasięg 350km to jakoś dziwnie liczysz.
Ja mam zasięg 1000km a jak pogonie to 700. Nie wiem skąd wziąłeś 350?
Elektryka jak pogonisz to z tych 400 zasięgu zrobi się 200.
A ja ostatnio słyszałem, że 4000 zł brutto to klasa średnia .A ostatnio słyszałem
I dlaczego niestety, skoro wyglądasz na kogoś, kto wręcz dąży do tego z uporem maniaka .Idzie nowe niestety, nasze prawnuki kiedyś będą się dziwić jak mogliśmy jeździć takimi kopciuchami ,tak jak my patrzymy dziś na pojazdy parowe.
Obydwie kwestie stanowią tak samo poważny problem, przy czym te pierwsze można w większości przetworzyć, a w przypadku li-ion polimery są odpadem nierecyklingowanym, czyli muszą być gdzieś składowane na wzór odpadów ze zużytych prętów paliwowych elektrowni atomowych.Utylizowanie zużytego oleju , opon , stanowi znacznie większy problem niż baterii
I czym by je zastąpili? Żeby móc wycofać jakąś niezbędną technologię, trzeba mieć ją chyba czym wpierw zastąpić? Tym samym tropem powinni zakazać produkcji środków smarnych i opon, a silniki powinny pracować na oleju z pierwszego tłoczenia, maśle roślinnym, albo najlepiej smalcu, a opony być robione z...nie wiem, bambusa, albo plecione z wiklinygdyby było odwrotnie to zakazaliby produkcję baterii li-ion to miliardów smartfonów , latarek , laptopów itd.
Nie istniał, dla kogoś, kto się tym tematem nie interesował, ale kwestia utylizacji akumulatorów jest problemem od lat, po prostu w tym momencie problem urósł do poważnej rangi, ze względu na popularność EV, bo w takim jednym samochodzie masz dobrych naście tysięcy takich akumulatorów z telefonów, czy laptopów.A jednak do póki nie było ev , temat utylizacji baterii nie istniał ?
Opodatkowania, tak. Żeby ludzie nie kupowali ponad stan, czyli coś w stylu tego przytaczanego mojego diesla, żeby ludzie nie kupowali wielkich baterii, w momencie kiedy codziennie pokonują krótkie odcinki, jedynie weekendowo używając samochodu do dalszych wyjazdów.Czytałem , że jest plan w Niemczech opodatkowania ev z tymi dużymi bateriami
I to jest to, co czym pisałem. Kolejny artykuł w którym komuś, coś się wydaje, oparty o "ponoć", "chyba", "może". Bez żadnych konkretów, wyników badań, testów, to są same domysły. Artykuły na wzór Polskiego grafenu mającego zrewolucjonizować świat...Kolejny magazyn energii C02 !
Decydując się na Teslę kupujący wie z czym ma do czynienia, a serwis można wybrać w Austrii.
Taa, najlepiej lawetą ... w dieslu.... w imię ekologiiTaaaa, a co tam, wezmę sobie kilka dni urlopu, bo muszę podjechać na chwilę 1500km do serwisu, powiem Ci, że nieziemsko wygodna sprawa
NWO to nie mit , czy teorie spiskowe , tylko jest właśnie wdrażany , wystarczy kojarzyć fakty.
14 lat. Niemcy to policzyli, one głupie są ale dokładne Tyle trzeba użytkować samochód żeby zmiana była eko. Mówimy tu o spaliniakach, ale biorąc pod uwagę że koszt eko spalinowozu i elektryka zaczyna się różnić po 10 latach zdaje się to różnic raczej wielkich nie będzie. Żeby być eko trzeba by samochód spalinowy wymienić po 14-15 latach użytkowania. I kiedyś to nie było takie dziwne, ale obecnie w dobie lizingów, wynajmu i życia na kredyt w gospodarce ukierunkowanej na ciągły wzrost tak się nie da.Wiesz co by było eko? Eko był by zakup samochodu i użytkowanie go przez jednego właściciela przez 10-20 lat, dając ewentualną możliwość pakietów aktualizacji, zamiast wymuszania zmiany pojazdu co 4 lata, bo wyszedł nowszy model, fajnie zareklamowany i ma nowe wyposażenie bo dodali wskaźnik paliwa i zmienili kolor gałki zmiany biegów. W takim trybie eksploatacji, okazało by się, że pojazdy spalinowe wcale nie muszą być takim złem koniecznym na tym świecie.
.
. To ja bym z Trójmiasta na działkę pod Grudziądzem nie dojechał. I tyle z "elektryka dla kazdego".