• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pojazdy elektryczne - dyskusja ogólna.

Na yt oglądałem kiedyś filmy jakiegoś chłopaka od białej tesli S, niby fajnie opisuje swoje trasy, ale też usterki i serwisy w Niemczech.
 
No ja bym obecnie nie powiedział, że wszystkie auta z US są nędznie wykonane. Jednak sporo się w tej materii zmieniło. Siedziałem w takich autach jak Cadillac CTS i w najnowszej Corvette i byłem w szoku jak zostało wykonane wnętrze. Moim zdaniem na pewno nie gorzej niż w niemieckiej trójcy, a powiedziałbym nawet że lepiej. A jakość multimediów rewelacja. Z resztą można nawet spojrzeć na takiego nowego RAM-a. Wóz do pracy, a wykończony w środku tak, że nasze X5 czy Q7 mogą się schować.
 
Tesli nie kupuje się dla jakości spasowania wnętrza...
A dla autopilota głównie.
Oraz funkcjonalności .
Decydując się na Teslę kupujący wie z czym ma do czynienia, a serwis można wybrać w Austrii.

Zasięg, gdy spalinowy pociśniesz quick down to też nie przejedzie 700km, a 350 może .

W Europie jesteśmy przyzwyczajeni zapier....ć 150km/h na autostradach, już nie długo tak będzie , zobaczycie . Ekolodzy wiedzą, że prędkość generuje więcej CO2 , w Niemczech już 3 rok trwa batalia by wprowadzić 130 km/h.
Jakimś cudem tylko i nas jest 140km/h.

W USA jest 110km/h , w stanie Texas 120km/h
Przy tej prędkości Tesla i i nie ev przejadą więcej km .
2d872d28194b2579140d13fad0f87ee0.jpg


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Jeśli dobrze zrozumiałem co napisałeś to elektryki będą lepsze od spalinowych tylko dlatego że na spalinowe nakłada się ograniczenia.
Zasięg 350km to jakoś dziwnie liczysz.
Ja mam zasięg 1000km a jak pogonie to 700. Nie wiem skąd wziąłeś 350?
Elektryka jak pogonisz to z tych 400 zasięgu zrobi się 200.
 
Tesli nie kupuje się dla jakości spasowania wnętrza...
No to mnie teraz rozbawiłeś fest :D. Jedne z najdroższych EV, których nie kupuje się dla jakości. To tak jakbyś napisał, że Audi A8 nie kupuje się dla prestiżu i jakości, bo Dacia jest równie dobra xD.
A dla autopilota głównie.
Tego co ostatnio myli księżyc z sygnalizacją świetlną?
Oraz funkcjonalności .
W czymże bardziej funkcjonalna jest tesla, od przeciętnego kombika na rynku?
Decydując się na Teslę kupujący wie z czym ma do czynienia, a serwis można wybrać w Austrii.
Taaaa, a co tam, wezmę sobie kilka dni urlopu, bo muszę podjechać na chwilę 1500km do serwisu, powiem Ci, że nieziemsko wygodna sprawa :D
Zasięg, gdy spalinowy pociśniesz quick down to też nie przejedzie 700km, a 350 może .
Jak pociśniesz taką Teslę, to w przeciągu chwili zagotujesz baterię i będziesz się turlał jak taczką, żeby schłodzić układ zasilania.
W Europie jesteśmy przyzwyczajeni zapier....ć 150km/h na autostradach, już nie długo tak będzie , zobaczycie . Ekolodzy wiedzą, że prędkość generuje więcej CO2 , w Niemczech już 3 rok trwa batalia by wprowadzić 130 km/h.
W Niemczech na około 40% odcinków od lat jest 130km/h, ogólnie na autostradach -wszystkich- kierowcy są zobowiązani do poruszania się z prędkością dostosowaną do warunków, dlatego nawet na odcinkach bez limitów prędkości, prędkość zalecana wynosi 130km/h. Tak naprawdę, prawdziwy "no limits" masz tam w trakcie dnia, tylko na kilku odcinkach. A w razie spowodowania wypadku, w którym udowodnią Ci, że zalecaną prędkość przekroczyłeś, jesteś w ciemnej d*pie, krótko mówiąc. Także summa summarum, to ograniczenie do 130km/h w Niemczech, jest już od bardzo dawna.


Co do "zieloności" i banków energii. Wczoraj poszedł z dymem Megapack w Australii. Nawet przy gaszeniu Chemparku w Leverkusen, nie widziałem, żeby strażacy zapierniczali w Hazmatach :D
 
Jeśli dobrze zrozumiałem co napisałeś to elektryki będą lepsze od spalinowych tylko dlatego że na spalinowe nakłada się ograniczenia.
Zasięg 350km to jakoś dziwnie liczysz.
Ja mam zasięg 1000km a jak pogonie to 700. Nie wiem skąd wziąłeś 350?
Elektryka jak pogonisz to z tych 400 zasięgu zrobi się 200.
Masz diesla, który za chwilę całkowicie zniknie z dróg. Obecne benzyny mają coraz mniejsze zbiorniki paliwa, taka limuzyna, jak Mercedes E-klasa ma już tylko 50 L, złóż to do kupy z mocniejszą benzyną i pociśnij na autostradzie, to zobaczysz, czy daleko zajedziesz. Albo Audi RS3, 400 KM, 50 L na benzynę, kilka okrążeń na Nordschleife i pitstop.
W Holandii jak się nie mylę, już rozmawiali o wprowadzeniu ograniczenia na autostradach do 80 km/h, wszystko ze względu na emisję spalin. Wcale się nie zdziwię, jak w całej Unii za 5 lat pojedziemy max 110 km/h. To się spina zarówno jeśli chodzi o emisję, jak i bezpieczeństwo. Poprawią trochę elektryki i zasięg wyjdzie podobny.
 
@Triumphator
Widzę , że mocno jesteś za spalinami, musisz się pogodzić, że idą wielkie zmiany na świecie, nie bez powodu mówi się o NWO.
My tylko widzimy pojedyncze zmiany jak wprowadzenie ev zamiast diesla czy waluty elektronicznej .
Tak jak robotnik na budowie widzi fundamenty, czy elementy ścian, a nie wie jak będzie wyglądał cały budynek po zakończeniu. To wie tylko inżynier projektu.
W 2009r Soros powiedział, że teraz wystarczy tylko kolejny krach, by wprowadzić nowy porządek ...a nasz premier tu i ówdzie mówi nowy ład i zobacz, że w sprawie wirusa wszystkie kraje grają jedna śpiewkę i powtarzają jedne slogany , wprowadzają lockdowny, nie bez powodu mówią o cenie 8 zł za 1 L paliwa , ciekawe jak wtedy będziesz miał swój zasięg i czy nadal będzie cię stać zapie...ć 180 , bo nie tylko paliwo podrożeje , już zapowiadają podwyżki cen LNG od sierpnia o 11,%. Gazprom podnosi ceny gazu pow 500$ , blokuje przesył przez Ukrainę i Polskę tyko gdy dostał zielone światło na Nordstream 2 .A Europa ma zapasy gazu w magazynach poniżej 50%.
To się dzieje już teraz , wydrenują nam kieszenie, że nie będzie cię stać na jazdę dieslem, bo najpierw musisz dom opłacić i do garnka włożyć .
Jeśli nadejdą czasy ucisku, a różne przepowiednie o tym wspominają to nie jeden zweryfikuje swoje upodobania i wstawić silnik od pralki zamiast diesla.

1000km ... słabo coś .
Espace4 1,9 dCi 4 osoby , bagażnik na full 80L ON 1270 Km .
Multipla 1,9 JTD 65L ON 1460 km z boxem i full na pokładzie 2+3.
Honda HRV 1,5 42L pb95 , 800 km

Problemem EV nie jest zasięg na 1 tankowaniu, a dostępność punktów ładowania, bo i tak co 200-300km trzeba się zatrzymać na siku, kawę , fajkę , czy kupić viniete , a i się zdrzemnąć po 6/8h jazdy dla własnego bezpieczeństwa i komfortu .
Owszem też robiłem trasy 1100km z 1 przystankiem , tankowaniem na granicy, ale to kilka lat temu, teraz autostrady są bardziej zapchane i zakorkowane, to potęguje zmęczenie i drzemka 30min działa lepiej niż 5 kaw razem .
W 30min już bateria 80%

Do serwisu możesz wysłać Teslę , są firmy które prowadzą taką usługę .

Kwestia zrozumienia tematu i podejścia do sprawy .

Owszem diesel na trasy najlepiej się nadaje i najlepiej się czuje w długich trasach, ale podwieźć dziecko do przedszkola 2 km miastem no to panie tragedia dla niego , a tak ustawiasz w ev ogrzewanie podchodzisz mroźnym porankiem w środku ciepło , idealna sprawa , Czyż nie ? Do takiego doaliniaka wsiadasz rano a tu -10⁰C to jakby do zamrażarki toope posadził .

A ostatnio słyszałem , że UK zbuduje linie trolejbusów dla PKW TIR na autostradach i tak będzie elektryfikacja transportu , zamiast wożenia olbrzymich baterii i ładowania ich po 10h . Pomysł już podłapała europa i debatuje .
Tir jadąc autostradą naładuje małą baterię trakcyjną Na full , by móc manewrować do rozładunku i dojazd do miasta z autostrady .

Idzie nowe niestety, nasze prawnuki kiedyś będą się dziwić jak mogliśmy jeździć takimi kopciuchami ,tak jak my patrzymy dziś na pojazdy parowe.

Idąc dalej z ograniczeniami CO² to większym problemem jest transport lotniczy ten generuje około 16% całego , a gdy popartymi na mapę Flightradar24 to jest żółto od samolotów .

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Pod pozorem emisji CO2 niedługo będzie można tylko jechać samochodem do pracy i w ważnych potrzebach dnia codziennego Trzeba będzie wibijac cel podróży i jej powód
To będzie następny etap po szczepieniach to słowo było tutaj zupełnie zbędne /T.
 
Last edited by a moderator:
Jezusie, ale Ty mnie irytujesz tym manipulowaniem słowami, których nie wypowiedziałem, przekręcaniem wszystkiego na swoją korzyść i odpowiedaniem wyłącznie na wygodne dla Ciebie fragmenty...

Nie, od 14 stron tego tematu piszę jak wół, że nie mam nic przeciwko EV, nawet kibicuję tej technologii, jak każdej innej technologii alternatywnego zasilania. Technologii na którą kompletnie nie jest gotowy europejski, może nawet światowy system energetyczny, co w swoich wypowiedziach sprytnie zawsze pomijasz.
Chcesz dużą siatkę punktów ładowania, w kraju, w którym dwie ładowarki średniej mocy pozbawiają energii kilka okolicznych miejscowości.
Piszesz mi o ekologii, o zanieczyszczeniu powodowanym przez konwencjonalne pojazdy, ale cały czas pomijasz temat zanieczyszczenia w trakcie produkcji pojazdów EV, problemów z utylizacją wielu ich elementów, błahymi powodami wycofania pojazdów z ruchu przez horrendalne koszta ich napraw.

Teraz znowu piszesz mi o jakimś zapier.dalaniu 180km/h moim dieslem...pokaż mi, gdzie, w którym miejscu coś takiego napisałem, gdzie podniosłem taki temat. Potrafisz, czy znowu przekręcasz fakty na swoją korzyść, próbując na siłę udowodnić, że masz rację?

Problemem EV był, jest, i daj boże, żeby przestał być zasięg. I znowu, nie próbuj mi wtykać jakichś swoich wymysłów na konieczność zatrzymywania się, kawy, siku, drzemki, żeby tylko odwrócić temat na swoją korzyść. Zasięg jest problemem, gdyby tak nie było, to samochody miały by 30 litrowe zbiorniki, bo po co więcej, jak i tak na odcinku 100km mijasz po kilka stacji. Czas również gra rolę, to, że zajadę na kawę, siku, czy rozprostować nogi, nie znaczy, że mam 30-40 min czasu do zmarnowania, który mogę spożytkować w lepszy sposób. Chyba, że dla Ciebie atrakcją jest kiszenie się na MOP-ie, ja wolę jednak pokisić się na plaży, górskim szlaku, czy pijąc piwo w kawiarni na starówce. Mnie nie jara robienie wyprawy życia z weekendowego wyjazdu.
W tym punkcie, znowu strzelasz ślepaka w kwestii zasięgu i EV, pisząc w poprzednim poście na temat autopilota, dla którego kupuje się Teslę, który powinien zdjąć tą konieczność zatrzymywania się na kawę i drzemkę w trasie, nie uważasz, że zasięg tutaj tworzy pewien problem?

Dalej, serwis. Mogę wysłać Teslę do serwisu...ciekawe ile taka firma zażyczy sobie za transport Tesli 2000km w dwie strony? Może Tesla za to zapłaci? Albo firma zrobi to charytatywnie? ;)

A ostatnio słyszałem
A ja ostatnio słyszałem, że 4000 zł brutto to klasa średnia ;).

Idzie nowe niestety, nasze prawnuki kiedyś będą się dziwić jak mogliśmy jeździć takimi kopciuchami ,tak jak my patrzymy dziś na pojazdy parowe.
I dlaczego niestety, skoro wyglądasz na kogoś, kto wręcz dąży do tego z uporem maniaka :D.

Jeszcze wracając do 8 zł za litr i znowu zbawczej elektryfikacji. Ceny energii pójdą też w górę, tak samo jak ceny mieszkań. Piszesz, że wydrenują nam kieszenie, że nie będzie mnie stać jeździć dieslem, bo najpierw będę musiał opłacić mieszkania i włożyć do gara...to tym tokiem rozumowania, wytłumacz mi teraz, żyjąc na skraju nędzy, jakim sposobem miało by mnie być stać na zakup elektryka, nie będąc w stanie zaspokoić nawet podstawowych potrzeb? xD

Zejdź trochę na ziemię, bo jak pewne zmiany są nieuniknione, tak kolego masz strasznie namieszane w głowie wszystkimi teoriami spiskowymi, NWO, Masonami i artykułami, w którychś coś się komuś wydaje ;).
 
Jak zrobią elektryki , to wszystko pójdzie w górę , łącznie z jedzeniem.
 
W UK juz kombinują jak wymusić na ludziach za pomocą cen ładowanie często, ale mało i poza godzinami szczytu inaczej większym miastom grożą blackouty. Już tutaj pisałem, że w Niemczech firmy energetyczne chcą prawo do wyłączania ładowarek w trakcie ladowania, jeżeli będą generować nadmierne obciążenie. I ograniczenia budowy nowych.

Poltycznie to się wszystko spina, w marzeniach entuzjastów też, ale fizyka kurde jakaś taka nieugięta. Mało ekologiczna, może ja ustawą trzeba zmienić?

Co do prędkości to coś w tym jest, chociaż niekoniecznie od strony zasięgu. Nissan miał nie wprowadzać do UE nowej hybrydy szeregowej, bo baterie buforowe były za słabe jak na typowe prędkości jakie się u nas rozwija, były liczone na Japonię i USA.
 
@Triumphator
Fakt , pisałeś , że jeździsz zgodnie z przepisami, a nie 180 , jednak duża grupa tak ma, nie bierz personalnie tego.
Utylizowanie zużytego oleju , opon , stanowi znacznie większy problem niż baterii , gdyby było odwrotnie to zakazaliby produkcję baterii li-ion to miliardów smartfonów , latarek , laptopów itd.
A jednak do póki nie było ev , temat utylizacji baterii nie istniał ?

NWO to nie mit , czy teorie spiskowe , tylko jest właśnie wdrażany , wystarczy kojarzyć fakty.


@jerseyAdmin

Czytałem , że jest plan w Niemczech opodatkowania ev z tymi dużymi bateriami , bo zużywają dużo energii na rozpędzanie ciężkich baterii i przyczyniają się do większej emisji CO².

Kolejny magazyn energii C02 !


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Last edited:
Utylizowanie zużytego oleju , opon , stanowi znacznie większy problem niż baterii
Obydwie kwestie stanowią tak samo poważny problem, przy czym te pierwsze można w większości przetworzyć, a w przypadku li-ion polimery są odpadem nierecyklingowanym, czyli muszą być gdzieś składowane na wzór odpadów ze zużytych prętów paliwowych elektrowni atomowych.

gdyby było odwrotnie to zakazaliby produkcję baterii li-ion to miliardów smartfonów , latarek , laptopów itd.
I czym by je zastąpili? Żeby móc wycofać jakąś niezbędną technologię, trzeba mieć ją chyba czym wpierw zastąpić? Tym samym tropem powinni zakazać produkcji środków smarnych i opon, a silniki powinny pracować na oleju z pierwszego tłoczenia, maśle roślinnym, albo najlepiej smalcu, a opony być robione z...nie wiem, bambusa, albo plecione z wikliny :D

A jednak do póki nie było ev , temat utylizacji baterii nie istniał ?
Nie istniał, dla kogoś, kto się tym tematem nie interesował, ale kwestia utylizacji akumulatorów jest problemem od lat, po prostu w tym momencie problem urósł do poważnej rangi, ze względu na popularność EV, bo w takim jednym samochodzie masz dobrych naście tysięcy takich akumulatorów z telefonów, czy laptopów.

Czytałem , że jest plan w Niemczech opodatkowania ev z tymi dużymi bateriami
Opodatkowania, tak. Żeby ludzie nie kupowali ponad stan, czyli coś w stylu tego przytaczanego mojego diesla, żeby ludzie nie kupowali wielkich baterii, w momencie kiedy codziennie pokonują krótkie odcinki, jedynie weekendowo używając samochodu do dalszych wyjazdów.
Ja wiem, że mój samochód jest przerostem formy nad treścią, ale nie jestem na tyle majętny, żeby nie musieć szukać kompromisów niestety, stąd taki, a nie inny wybór, ja wcale nie przepadam za dieslami, wręcz bardzo długo się przed nimi wzbraniałem na rzecz zazwyczaj większych, wolnossących benzyniaków, ale wyszło jak wyszło ;).
Wracając do tematu, którego nie jest opodatkowanie, a wydolność układu sieci energetycznych, tak wielu dostawców energii chce mieć kontrolę nad ładowarkami, żeby nie dopuścić do blackoutu. Też już wcześniej poruszałem ten temat. W okresie takim jak obecnie, czyli okres letnich upałów, raz, że zapotrzebowanie na energię jest znaczne, to przez wpływ temperatur, sieć energetyczna staje się jeszcze mniej wydajna, generując więcej strat energii.

Też wcześniej już pisałem, że wystarczy kilka mocniejszych instalacji FV w wiosce, żeby podbić napięcie w sieci do 253V i tym samym odstawić FV. Tak samo wystarczą dwie ładowarki 150kW DC, żeby odstawić kilka miejscowości w pobliżu MOP, na którym są zainstalowane, a najmocniejsze dostępne ładowarki mają bodajże 350kW DC. Zbudowanie sieci stacji ładowania, na wzór obecnych stacji paliw...wybacz, ale chyba nie w tym życiu. Prędzej doczekamy się narzuconych odgórnie limitów zużycia energii w domach i rowerów jako pojazdy daily, niż tak rozwiniętej sieci stacji ładowania, która nie doprowadzi do załamania sieci energetycznych, których
rozbudowa będzie generować niewyobrażalne koszta, które - a jakże - zostaną przeniesione na odbiorcę końcowego, co doprowadzi do wzrostu cen energii i równie dobrze jeszcze możemy zatęsknić za ropą po 8 zł ;).

Wiesz co by było eko? Eko był by zakup samochodu i użytkowanie go przez jednego właściciela przez 10-20 lat, dając ewentualną możliwość pakietów aktualizacji, zamiast wymuszania zmiany pojazdu co 4 lata, bo wyszedł nowszy model, fajnie zareklamowany i ma nowe wyposażenie bo dodali wskaźnik paliwa i zmienili kolor gałki zmiany biegów. W takim trybie eksploatacji, okazało by się, że pojazdy spalinowe wcale nie muszą być takim złem koniecznym na tym świecie. Ale rynek napędza podaż, każdy musi mieć wszystko nowsze, lepsze, szybsze, a to nieważne, że mając nowszy produkt, nie skorzysta z ani jednej nowej funkcji więcej, niż w przypadku tego starego ;). Gdyby świat był nastawiony, nie na ilość, ale na jakość, okazało by się, że bycie eko nie wymaga wcale żadnych drastycznych zabiegów.

Kolejny magazyn energii C02 !
I to jest to, co czym pisałem. Kolejny artykuł w którym komuś, coś się wydaje, oparty o "ponoć", "chyba", "może". Bez żadnych konkretów, wyników badań, testów, to są same domysły. Artykuły na wzór Polskiego grafenu mającego zrewolucjonizować świat...
Technologia którą tutaj opisali, to...sorry, ale w zakładzie w którym pracuję, od 60 lat w ten sposób przechowywany jest CO2, NH3, N, także...żadna rewolucja. A patrząc na ilość i skomplikowanie aparatury do monitorowania zbiorników dwutlenku i obszar strefy zagrożenia w momencie rozszczelnienia jednego z nich, to wprowadzenie tego w takiej skali, jaką opisują w artykule już samo skazało się na niepowodzenie.
 
Last edited:
Decydując się na Teslę kupujący wie z czym ma do czynienia, a serwis można wybrać w Austrii.
Taaaa, a co tam, wezmę sobie kilka dni urlopu, bo muszę podjechać na chwilę 1500km do serwisu, powiem Ci, że nieziemsko wygodna sprawa :D
Taa, najlepiej lawetą ... w dieslu.... w imię ekologii :)
W sumie nie ma się co śmiać, jak elektryk nawali to pomoże laweta w dieslu. Przeciwności się przyciągają :p
 
Dlatego istotna jest depopulacja. Mniej ludzi, mniej samochodów, mniej CO2.
 
NWO to nie mit , czy teorie spiskowe , tylko jest właśnie wdrażany , wystarczy kojarzyć fakty.

Przecież to w jaki sposób funkcjonuje świat zmienia się od zawsze jak znam historie. To jakieś zaskoczenie, że następują kolejne zmiany w jego funkcjonowaniu? To coś nowego, że ludzie przy kasie i władzy go układają, a historie piszą zwycięzcy? Można uknuć teorie, że jakiś "Soros" w postaci Forda stworzył samochody, firmy paliwowe za którymi też stoją "Sorosi" postanowiły ułożyćś świat w taki sposób, żeby ludzie byli zależni od ich produktów. No i cyk, mamy XXI wiek i ludzie są uzależnienie od pojazdów na których jacyś "Sorosi" kasują kapuchę.
 
Last edited by a moderator:
Wiesz co by było eko? Eko był by zakup samochodu i użytkowanie go przez jednego właściciela przez 10-20 lat, dając ewentualną możliwość pakietów aktualizacji, zamiast wymuszania zmiany pojazdu co 4 lata, bo wyszedł nowszy model, fajnie zareklamowany i ma nowe wyposażenie bo dodali wskaźnik paliwa i zmienili kolor gałki zmiany biegów. W takim trybie eksploatacji, okazało by się, że pojazdy spalinowe wcale nie muszą być takim złem koniecznym na tym świecie.
14 lat. Niemcy to policzyli, one głupie są ale dokładne ;) Tyle trzeba użytkować samochód żeby zmiana była eko. Mówimy tu o spaliniakach, ale biorąc pod uwagę że koszt eko spalinowozu i elektryka zaczyna się różnić po 10 latach zdaje się to różnic raczej wielkich nie będzie. Żeby być eko trzeba by samochód spalinowy wymienić po 14-15 latach użytkowania. I kiedyś to nie było takie dziwne, ale obecnie w dobie lizingów, wynajmu i życia na kredyt w gospodarce ukierunkowanej na ciągły wzrost tak się nie da.

I z elektrykami będzie tak samo. Dowolna pierdoła nawali - zlom i biurem nowego. Wyjdzie nowy model z zasięgiem 5% lepszym - wymieniamy. I tak w kółko. Eko że uj. To że się zastąpi spalinowozy elektrykami nic nie zmieni dopóki nie zmieni się gospodarki. A patrząc na hasła nie mieć nic i być szczęśliwym to będzie raczej gorzej niz lepiej.

Tak w ogóle to na elektrowozie jest test nowych elektryków Kii. Teoretycznie 420 km zasięgu, ale praktycznie na autostradzie w idealnych warunkach pogodowych - 200 km przy prędkości około 130 km/godz. Przy 140 pewnie jeszcze mniej, a jak warunki pogodowe będą mniej idealne to jeszcze gorzej. To ja bym z Trójmiasta na działkę pod Grudziądzem nie dojechał. I tyle z "elektryka dla kazdego".
 
.
. To ja bym z Trójmiasta na działkę pod Grudziądzem nie dojechał. I tyle z "elektryka dla kazdego".

Dojechałbyś , jadąc za Tirem .
Gorzej z powrotem .

Natomiast ev , ekologia , CO² .
sami Chińczycy wydychają więcej CO2, niż emitują wszystkie polskie elektrownie, samochody i fabryki”. Liczby się zgadzają, ale logika – już niekoniecznie. Skąd Chińczyk wziął węgiel, który wydycha z dwutlenkiem węgla? Z jedzenia – z rośliny, którą zjadł (albo ze zwierzaka, który zjadł roślinę). A skąd ten węgiel wzięła roślina? Z atmosfery. A więc węgiel z atmosfery trafił do rośliny, potem do Chińczyka, a na koniec powrócił do atmosfery, gdzie był na samym początku. Bilans całej tej operacji wynosi ZERO.

Wygląda na to , że mamy za mało zielonych lasów , które mogłyby nadwyżkę CO² z paliw kopalnianych przetworzyć, tylko jaka to byłaby skala ?

Cały artykuł w jakiej czarnej d..e się znajduje ludzkość i dlaczego należy odejść od paliw kopalnianych jest naukowo opisany tu :
23f17b4a38b3754899a4a7df65b37e32.jpg


Czy to przypadek ?

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Last edited:
12,5 funta dziennie za stary diesel , czy bene nie spełniającą norm , które wprowadził Londyn w październiku 2020r. w strefie wolej od spalin
Nam daleko do tego...chyba ...
8bb15482eec7f7643b7b8b94bb887975.jpg


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Back
Top