@dagetto niekoniecznie, wszystko zależy, jak kto do samochodu podchodzi. Dobrym źródłem informacji są fora i grupy poświęcone konkretnym modelom/markom, bo spotykasz się tam z szerokim przekrojem użytkowników i samochodów. W przypadku np. Mondeo, lecisz po takim MKP, czy FCP i widzisz, które tematy mają najwięcej postów i cieszą się największym zainteresowaniem, robisz listę czego dotyczą i masz listę najczęstszych usterek.
Tutaj zakładasz temat, który dotyczy tylko jednego samochodu, i teraz bierzesz na przykład takiego mnie. Mój Mondeusz spisuje się bezproblemowo. Ma tylko ten problem, że jego właściciel jest mocno skrzywiony.
Teraz czytasz temat takiego gościa, i widzisz, że wymieniał świece żarowe, podkładki pod wtryskami, czyścił EGR, kolektor dolotowy, wymieniał mocowanie turbo, zbiornik płynu wspomagania, robił tylne hamulce z regeneracją zacisków, wymieniał obydwie piasty, wszystkie przewody elastyczne hamulców, odpływy szyberdachu, przelewy wtryskiwaczy, wszystkie poduszki silnika i myślisz sobie, k*rwa, ale ten samochód to złom.
A summa summarum, okazuje się, że poza świecami były do wymiany klocki hamulcowe z tyłu, a cała reszta to tylko fanaberia właściciela, bo część tematów należy do przypadłości tego modelu i zrobił je profilaktycznie, przewody w oplocie to tylko jego fababeria a piasty z tyłu wymienił, bo ma 240.000 nalotu i żeby się z tym nie pierdzielić później, wykorzystał dobry dostęp w czasie serwisu hamulców.
Do tego ktoś poczyta sobie, że CO? Jeździ na Filtronie, Hengscie a Knechta uważa za przepłacony szajs? Do tego nie leje Ravenola albo Millersa, tylko "tani syf"? Nie dosyć, że złom, to jeszcze na serwisie skąpi xD.
Dla siebie prowadzę sobie dziennik na Fuelio, dla ewentualnego kupującego, mam dla każdego pojazdu założoną teczkę z fakturami i na nich robię opis, co było robione.