• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Qualitium Protec 5W-40

Ciekawe jakie certyfikacje ma Specol.
Gdybyś czytał uważnie forum, to wiedziałbyś, że Specola nie polecam za często. Druga kwestia, że po analizach widać, że Specol w swoich przepisach raczej ma nowocześniejsze pakiety dodatków i robi końcowy produkt poprawnie.

Ciekawi mnie jakie inne badania zlecił oilclub.pl olejów, które poleca (przewinęły się takie marki jak Shell Helix, Specol Gold, Lotos oraz Orlen). Zamawiacie w Polarisie podstawową analizę oraz widmo, z którego wynika, że jeden kupił od Infineona najnowszy pakiet, a drugi jest na Lubrizolu, jeden posiada modyfikatory tarcia, a drugi goły, albo nie widać na zamówionej analizie. Sprawdzacie siarkę, popiół, VI. Szukacie pików na widmach. I parę jeszcze tego typu rzeczy.
Poznajecie 30% zmiennych, jeden olej jest OK, a drugi gnojony.

Ale kto tutaj gnoi olej? Nikt. Widzimy tylko bardzo stary pakiet dodatków, a widząc cenę, nie trzeba być mega specjalistą, aby się domyślić, że bazy i pakiety nie mogą być "czołówką". Nie zadawałbyś takich pytań, gdybyś uważnie czytał całe forum. Skoro cena finalna jest, jaka jest, to widać tylko, że nie mają zbyt wielkiego zaplecza technologicznego. Gdzie to jest robione i przez kogo? Kto wie...

Podniecam się tym (może na wyrost), że jest coraz więcej małych blenderów w Polsce, to tylko na plus moim zdaniem. A nie kozakuję i ustawiam po kątach, bo przeczytałem 4 artykuły i 2 wywiady z TomemNJ.

Blender to taki robot kuchenny. Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, bo musisz porządnie znać się na chemii, a produkt końcowy trafia do klienta i jego silnika. Nikt tutaj nie kozakuje i nie ustawia nikogo po kątach. Nie wiem, skąd takie wnioski, ale widać jedno - wystawiasz ocenę całemu forum na podstawie swojej niewiedzy. Świadczy to tylko o tobie, nie o nas.

UOA takie ble, to zróbcie zrzutkę na taką procedurę, aby ocenić np. poziom ochrony Qualitum przed ścieraniem i porównać go w jego półce cenowej bez promocji (K2, Venol, Orlen Classic, i coś z NRD). Jak jest jakaś logiczna i bardzo wartościowa procedura to warto wydać więcej niż tłuc te podstawowe, które jeszcze nierzadko pokrywają się z analizami dostępnymi gdzie indziej. Bardzo chętnie bym się do tego dołożył.
Masz kilka tysięcy złotych, to droga wolna, chociaż i tak chyba zaniżyłem przypuszczenia cenowe. Różnego rodzaju przykłady testów jakie są wykonywane, są na forum. Tego również nie przeczytałeś... Odnośnie certyfikacji i aprobat, o tym też nic nie wiesz, skoro każesz nam robić badania, zamiast producentowi. Wszystko jest na forum. To są niesamowite koszta i było o tym mówione.

Próbujesz nas wciągnąć w jakieś awantury, bo podoba ci się olej za 50zł i jednocześnie wychodzi na to, że nie czytasz uważnie tego, co tutaj jest zamieszczane. Ochłoń, bo się pogrążasz.

Ale faktem jest, że nie dbają o marketing
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Na Marketing też trzeba wyłożyć. Produkt ma kosztować takie pieniądze, żeby przyciągnąć klienta pokroju takich "Poszukiwaczy PAO za 50zł" jak widać w tym temacie.
 
Nie uważam żeby brakowało mi wiedzy co usilnie starasz się przekazać Zielony34, nie napisałeś nic odkrywczego poza wypuszczeniem z siebie jadu. Nie wiesz czy taki pakiet się nie sprawdza , ani nie wiesz wyłącznie na podstawie widma oraz VI jaka jest baza .
Ja nikomu nie kazałem robić żadnych testów jak mi próbujesz imputować jedynie denerwuje mnie fakt, ze robi się podstawowa analizę i jeśli nie jest super modern LSPI i nie ma modyfikatorów tarcia i dostępności wyłącznie u profesjonalnego dystrybutora to nie może być bardzo dobrym olejem dla Punto II czy FSO Poloneza . Może przez to ze jest tak tani i tak szeroko dostępny więcej ludzi wymieni po 7500 km, przez co najlepiej przyczyni się dla zdrowia swojego pojazdu . Jak tego nie widzisz to nie mamy o czym gadać. Wolałbym aby kontynuować główny wątek oleju .
 
@paba problemem w tej dyskusji odnośnie tego oleju jest to, że starasz się porównywać gruszki do jabłek.
 
@paba :
Podsumowanie: olej w starej formulacji, do zastosowania raczej w silnikach wolnossących i starszych dieslach. Może to być olej do zastosowania w samochodach dostawczych pracujących sezonowo, np. w rolnictwie.

Olej opisany jako zasadny dokładnie do takich konstrukcji o jakich piszesz - starszych, wolnossących silników, diesli etc które mają niskie wymagania względem jakości oleju.
 
@soszo przeciez to indywidualna interpretacja...Wiec opierajmy sie o zalecenia producenta.

Opisze dokladniej wszelkie watpliwosci:
  1. Nie znamy lepkosci strukturalnej CCS oraz ani gracznicznej temp. pompowalnosci MRV, bo jednak sa watpliwosci czy mozna ten olej zakwalifikowac jako SAE 5W-XX.
  2. Nie znamy stezenia S.
  3. Widac ten pakiet dodatkow mam watpliwosci czy spelni wymagania ACEA A3/B4 tzn. popiolu siarczanowego dla przypomnienia ≤ 1.6 g/100g.
  4. Testy utleniania oleju.
  5. Tendencja do pienienia.
  6. Kompatybilnosc elastomerow.
  7. Oraz oczywiscie testy silnikowe.

To sa minimalne wymagania jakosciowe srodkow smarnych.
 
Nie uważam żeby brakowało mi wiedzy
Niestety, ale jest to prawda i nie tylko ja to widzę...


poza wypuszczeniem z siebie jadu
To, że próbuje cię skłonić do szerszego spojrzenia na zagadnienie i zainteresowanie się materiałami zamieszczonymi na forum jest dla ciebie jadem...? Przecież ty nawet nie widzisz, że ten olej może nie mieć pewnych aprobat, bo nie będzie w stanie ich spełnić. FSO Polonez? Może jeszcze przykładem Warszawy polecisz? Bądźmy poważni... A ciebie zachęcam downikliwego drążenia materiałów zamieszczonych na forum.


Ja nikomu nie kazałem robić żadnych testów jak mi próbujesz imputować
Ponownie odpowiem twoim cytatem:
"UOA takie ble, to zróbcie zrzutkę na taką procedurę, aby ocenić np. poziom ochrony Qualitum przed ścieraniem i porównać go w jego półce cenowej bez promocji (K2, Venol, Orlen Classic, i coś z NRD). Jak jest jakaś logiczna i bardzo wartościowa procedura to warto wydać więcej niż tłuc te podstawowe, które jeszcze nierzadko pokrywają się z analizami dostępnymi gdzie indziej"
 
Last edited by a moderator:
czyli co? bo czytam i czytam i nic nie rozumiem...

olej dobry czy zly? wart zakupu czy omijac lukiem? np. do starego diesla typu TDI lub JTD?
 
W tej cenie nic lepszego nie kupisz ;) I na tym można by zakończyć wypowiedź. A tak szczerze to lepiej dorzucić te dychę czy dwie na olej i kupić lotosa, specola, orlen czy nawet fanfaro i będzie to dużo lepszy pomysł, a na pewno "tłoki będą zadowolone". No chyba, że i tak zamierzasz robić remont silnika i ci wszystko jedno.
 
@przemo83 lepiej dołożyć parę PLN i kupić coś innego.
 
Było pytanie o to czy można lać to do starego diesla. Spróbuję odpowiedzieć.

Ile jeszcze taki stary diesel powiedzmy z lat 1995-2000 pojeździ? 2-3 lata? Moim zdaniem prędzej się buda rozsypie niż te silniki uszkodzą się ze względu na źle dobrany olej. Większość i tak jeździ na 15W40, bo tani, łatwo dostępny i "stary silnik to przy syntetyku się rozszczelni".

W konstrukcyjnie starej jednostce można zastosować, jednak ja wolałbym dołożyć ~20zł do czegoś "lepszego"
 
Można lać do starego diesla. W sumie do każdego silnika wymagającego norm A3/B4 i mającego jako normalną lepkość użytkową dla naszego klimatu 5W-40 i 10W-40. Czyli w sumie każdy diesel z przełomu wieków i starszy (konstrukcyjnie) i każda wolnossąca benzyna z tego okresu.

Natomiast na pewno nie jest to olej dla kogoś szukającego bardziej wyrafinowanych środków smarnych.
 
Tu się narzuca pytanie czy ten olej spełni wymagania ACEA A3/B4.
 
Zakładam, że spełni zgodnie z deklaracją producenta.
 
Dla starszych silników FIRE w Fiatach będzie jak najbardziej w porządku. Taki tani zamiennik oleju o lepkości 10W40. Przebiegi do 8-10 tyś. km powinien wytrzymać. Osobiście jestem ciekaw innych olejów tego producenta np. Power 5W30 SN/SN+, C3/C2. A czekam na olej Power P 5W30, spełniający normę PSA 71 2290 oraz zapowiadaną nowość serię Nano. Póki co w kosiarce sprawdził się dobrze.
 
zgodnie z deklaracją producenta.
Pytanie, na ile wiarygodne są deklaracje takiego producenta.

olej dobry czy zly? wart zakupu czy omijac lukiem? np. do starego diesla typu TDI lub JTD?
Orlen, Lotos, Magma to oleje w podobnych pieniądzach i myślę, że dołożenie 10zł nie zrujnuje budżetu domowego. Widzimy niepokojącą sytuację z tym, że olej może nawet nie spełniać deklaracji A3/B4.
 
Dobre pytanie, ale olej ma spełniać wymagania też poprzedniej normy: A3/B3 (i tą raczej spełnia) więc tak czy tak do silników konstrukcyjnie sprzed 2000 podejdzie. Plus wszelkiego rodzaju busy, samoróbki i podobne dziwne rzeczy użytkowane po wsiach sezonowo. Pewnie do zabytków też by podszedł, ale raczej nikt do zabytkowego wozu najtańszego oleju lać nie będzie ;)

Olej wg mnie jest raczej z grupy "nie mam kasy, ale chcę regularnie wymieniać olej i zadbać o silnik". Czasami i 10 ziko to może być dużo i raczej do takich osób jest kierowany. Jeżeli ktoś bez problemu może dołożyć 10-20 złotych do litra lepiej zrobi kupując olej Lotos/Orlen z najniższej półki tych producentów.
 
Intuicyjnie stwierdzam, że ten olej to właściwie SAE 10W-40 tzn. po zmierzeniu lepkości strukturalnej CCS. Pakiet również starszy tak myślę.
Wracając do tematu (odkop roku) jestem ciekawy jak zmierzyłeś lepkość strukturalną.

Ten olej i producenta mam gdzieś (chociaż lubię temat olejów najtańszych). Został ugrillowany, że stary pakiet (OK) i że jest to 10W-40 na podstawie porównania KV40 z olejami 10W-40, więc producent ma kaszaniastą kontrolę jakości i nie panuje nad niczym.

Równie dobrze dali grubą bazę, więc KV jest wysokie, oraz potrzeba mało polimerów VI. Dodatkowo dodali depresatora, żeby przeszedł test na maszynie Cold Crank Simulator (CCS) dla SAEJ300 żeby spełnić 6600 mPa*s w -30'C. Tego nie wiemy.
Podobnie jak popiołów/siarki/temperatury zapłonu żeby zobaczyć jak bardzo tania/oczyszczona jest baza.
 
Back
Top