• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pytanie o produkcje olejów MOTUL

bobwoj

Użytkownik
Samochód
BMW E84 18xD, BMW F25 2.0xD
Czy ktoś się orientuję jak wygląda proces produkcji olejów MOTUL? Takie firmy jak EXXON, SHELL, BP mają swoje rafinerie tworząc olej u siebie. Czy Motul posiada podobną strukturę, czy jest to tak jak w przypadku Liqui Moly czy PMO zlecanie produkcji podmiotom zewnętrznym?
 
Motul posiada blendownie m.in w Vaires-sur-Marne. Raczej nie jest producentem baz olejowych. Widziałem cysterna Motula na terminalu Exxonmobil. Na foto zrzut z mapy Google. Wygląda jak najprawdziwsza blendownia.
20230825_094405.jpg

 
Nie znam się, ale wytłumaczę ;) :)
Moim zdaniem, Motul to firma na kształt Orlen/Lotos, czyli produkują oleje z gotowych komponentów.
Może seria 300V i oleje specjalne to autorskie formulacje firmy.
Nasi produkują bazy olejowe gr I, II, II+ i chyba III. Motul pewnie podobnie.
Natomiast Exxon, Castrol/BP, Shell to potentaci branżowi.
Od lat prowadzą badania i patentują nowości, na których bazuje reszta.
Na pewno Japończycy (Eneos, Idemitsu, ... ) mają swój znaczący wkład w naukę.
Można to stwierdzić po ilości dostępnych publikacji.

Miejscem produkcji bym się nie przejmował.
"PrivateLabel" to zupełnie inna sprawa i nie jest to do końca głupi pomysł.
 
Część produktów jest made in Italy . Być może outsourcing, albo ten trop (co prawda poniżej mowa jest o olejach do obróbki metali, ale...) :

Entering into a partnership with Italian counterpart, Baraldi, MotulTech is now the benchmark in the field of lubricants for high pressure die- casting and aluminium extrusion. It is equipped with its own extensive high-technology R&D facility and ensures in-service monitoring of customers’ products close to their facilities. More than just a cutting fluid or maintenance lubricant, MotulTech ensures a solution tailored to improve industrial productivity.
 
Ja też się nie znam ale nie podejrzewam Motula o produkcję baz olejowych gdyż uważam, że nie mają rafinerii przetwarzajacej "surową" ropę naftową która jest do tego niezbędna. A jeśli jest inaczej to nie znam się bardziej niż myślę, że się nie znam 😉
 
Czyli Motul nie jest jak Orlen, ponieważ nie mają rafinerii tylko blendownie.
 
@bobwoj wydaje mi się, że to zbytnie uproszczenie.
 
@bobwoj, oleje, czy raczej ogólniej środki smarne w przypadku Motula, to "core".
Orlen/Lotos to raczej produkcja poboczna.
 
Zgadza się, co nie zmienia faktu, że Orlen posiada rafinerię i blendownie a Motul tylko blendownie.
 
@bobwoj, tłumacz to sobie na swój sposób. Masz do tego prawo.
Dla mnie, obydwie firmy na dzień dzisiejszy nie wnoszą żadnego lub znaczącego wkładu w rozwój środków smarnych.
To są oleje poprawne, stabilne produkcyjnie.
Tyle lub aż tyle.
 
Nie chodzi o "tłumaczenie sobie czegokolwiek" tylko stwierdzenie faktu.
 
@bobwoj - Motul nigdy nie przetwarzał ropy naftowej. Od założenia w drugiej połowie XIX wieku to była firma technologiczna, zajmująca się opracowywaniem i wdrażaniem nowych rozwiązań, a nie produkcyjna jak Exxon czy BP. Mają całkiem sporo patentów na różne rozwiązania stosowane obecnie przy tworzeniu olejów.

Motul opracowuje nowe oleje ciągle chociaż koncentrują się na motosporcie, a nie na rynku cywilnym. Nie tak dawno wypuścili nową formulację do 300V, opracowują też dedykowane oleje do japońskich samochodów rajdowych (dla Mugena). Część olejów do motocykli także robią sami.

Z cywilnych to pierwsze oleje serii 8100 były ich autorskimi kompozycjami, do tego stopnia że przez jakiś czas sprzedawano je bez aprobat. Czy nadal mają do nich własne przepisy i tylko porobili autoryzacje czy zaczęli korzystać z przepisów innych firm - nie mam pojęcia.

Generalnie Motul to nie jest " tylkoblender" tylko wielka firma opracowująca i produkująca smary oraz chemię (nie tylko związaną ze smarowaniem) dla całych gałęzi przemysłu. Opracowują także komponenty do produkcji olejów. Nie wiem jaka część ich zysków i produkcji to oleje silnikowe do samochodów osobowych, ale patrząc na całe portfolio nie sądzę żeby z tego żyli.
 
A Motul nie należy obecnie tak jak ELF do Totala? Bo kiedyś tak mi sie obiło o uszy. Jeśli tak to Total już przetwarza ropę i Motul również by z tego korzystał.
 
Ja też zacząłem szukać i nic nie znalazłem, tak więc przepraszam. Powinienem sprawdzić zanim napisałem post;)
 
Mój francuski leży i kwiczy, a deepl też średnio sobie radzi z oficjalną dokumentacją, ale jeżeli nie kłamie to 60% akcji ma rodzina Zauggów więc raczej nie należą do Totala.
 
Z tego co wiem to Motul jest w jakiś sposób kapitałowo powiązany z Totalem ale nie znam szczegółów ani nigdzie na ten temat nie znalazłem informacji. Co nie znaczy, że tak nie jest bo czasem trudno trafić na takie powiązania tym bardziej, że sprawa dotyczy fransuckich spółek wiec raczej trzeba szukac informacji w serwisach francuskich. Motul z tego co wiem ma kilka zakładów produkcyjnych, w tym duży zakład we Włoszech. Jesli chodzi o podział na blender/producnt to moim zdaniem obecnie nie ma to aż tak dużego znaczenia i co najwazniejsze nie przekłada się na wyższość jednych produktów nad innymi. Producentów baz "syntetycznych" nie jest dużo ale i tak każdy kupuje bazy z Rynku. Niektórzy sami od siebie po preferencyjnej cenie ale też kupują. Shell z tego co wiem nie bardzo chce się "dzielić" swoim GTL ale suma sumarum (prawie) wszystko jest do kupienia. Potentaci sprzedają swoje bazy mniejszym podmiotom bo na tym to polega. Motul nie jest małym blenderem - to firma z tradycjami i bardzo dobrym zapleczem badawczym. Co do zaplecza badawczego to oczywiscie wielcy jak Exonn czy Chevron mają o wiele większe możliwości natomiast trzeba pamiętać, że interesują nas przede wszytskim oleje do aut cywilnych a nie bolidów F1 czy statków kosmicznych i te oleje mają być cenowo przystępne i z tego względu nikt nie tworzy niewiadomo czego tylko bazuje na znanych i sprawdzonych rozwiązaniach. Z tego co wiem to o wiele wyższe wymagania jakosciowe sa w przypadku wielu olejów przemysłowych a nie samochodowych. Tam faktycznie przewaga technologii i know-how może być odczuwalna. Motul choć nie jest producentem baz olejowych to ma świetnie rozwinięty "dział rozwoju". Zresztą inni więksi producenci/blenderzy też inwestują w R&D np, z tego co wiem Eurol ma bardzo mocny dział rozwoju i bardzo nowoczesne labolatorium. Oilebron pewnie też. Oni blendują dla wielu uznanych marek jak Eneos czy Valvoline więc muszą wiedzieć co i jak. Millers też ma niezły lab i swoje know-how podobnie jak Penrite, który chyba jako jedyny ma/miał w ofercie takie lepkości jak 5W60, 10W70 czy 40-70. Japońce z Eneosem na czele też nie zasypują gruszek w popiole. Warto wspomnieć dwóch wielkich producentach - Repsolu i Fuchs-u, którzy są zdecydowanie więksi od Motula i za którym stoi wielkie zaplecze technologiczne.
 
Motul to niezrównana potęga jeśli chodzi o wachlarz produktów. Olej samochodowy do współczesnej hybrydy? Castrol kończy się w Polsce na 0W20, a w Motulu masz jeszcze 0W16, 0W12 a nawet 0W8. Olej do zabytków? Nie ma problemu. W motocyklach jest jeszcze ciekawiej - od dwutakta do Harrego jest każdy płyn jaki tylko możesz sobie zamarzyć. No i dostępność- nawet na targu w Jabłonce pod Babią Górą jest buda z olejami Motula.
 
Back
Top