Już o tym pisałem, te normy to nic innego jak A3/B4. Wprowadzone zresztą rok później od produkcji tego Mastera.
Śmiało możesz przejść na 5W40. Kluczem są interwały, silnik będzie pracował, bo i samochód pracujący. Możesz zastosować C3, na przykład Arala Supertronic 0W40 i stosować interwały w okolicach 15 tysięcy. Domyślam się, że bus musi latać, więc będą to raczej trasy. Co zmianę oleju, płukanka postojowa. Koniecznie zmień płyn chłodniczy, jeśli nie wiesz, kiedy to było wcześniej robione.
Shell będzie równie dobry, ponieważ jest to tak, jak pozostałe oleje SAE 40. Druga sprawa to kwestia indywidualna danego silnika. To, że w silniku X "sprawdził" się olej Y, nie oznacza, że we wszystkich tak będzie. Rozumiem, że "sprawdził" się bo została przeprowadzona analiza na obu olejach, a nie na "słuch".
Zazwyczaj daje to objawy, szczególnie pod obciążeniem. Profilaktycznie, warto sprawdzić korekty na CLIPie co jakiś czas, aby uniknąć drogiej awarii.
Zależy od jakości usługi, serio.
Kostki i przewody, w jakim są stanie. Często wymiana cewek nic nie daje, bo okazuje się ,że kabel jest uszkodzony. Temat popularny w Renault. Jest to warte kontrolowania, bo nie musi robić dalekich tras, aby się nagrzać do takiego stopnia, że zaczyna się robić zwarcie.
Ale ja przecież nigdzie nie napisałem, że się z tym nie zgadzam, czy żeby zastosować lepkość niższą od 40...
Zmień mechanika. Jak jest Filozofem, to niech zarabia na Filozofii[chociaż sukcesów w tym aspekcie również nie wróżę]. Typowe brednie, jakie można usłyszeć w 99% warsztatów.
Bo ma na tym dobrą marżę, albo to jeden z dwóch olejów obok Castrola o jakich słyszał w życiu.
