• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Royal Purple 5W30 API SN PLUS Dexos1 gen2 - Toyota Auris II

  • Thread starter Deleted member 55335
  • Start date
D

Deleted member 55335

Gość
Analiza Royal Purple 5W30 API SN PLUS 1 Dexos Approved Gen 2. Data produkcji 02/2019 . Kupiony bezpośrednio u dystrybutora ,firma Innochem . Pierwszy olej po tym co był zalany w DE .

Specyfika permanentne miasto 98% , tras jak na lekarstwo , noga lekkawa bez pałowania . Mimo to staram się nie jeździć po 4km , tylko przynajmniej 15km w dzień .Czyli miasto ,kawałki drogi ,gaszenia ,odpalania ,a na koniec + 7-10km jazda jednostajna . Oczywiście zdarza się i dziennie 50-60 km .

Obecny w silniku od 05/12/2019 i 50800km - do 07/12/2020 i 58843km =1R i 8043km .
W czasie pobrania próbki interwał wynosił 7863km .

Dolewki świeżego oleju w trakcie interwału były dwie :
172ml przy stanie licznika 53716km .
182ml przy stanie licznika 57324km .

Olej Royal Purple 5W30 był wymieniany po poprzednim oleju TGMO 5W30 PFE bez zastosowania płukanki postojowej . W trakcie interwału nie były stosowane dodatki do tego oleju, jedynie do benzyny były stosowane dwa dodatki :
AR6900p-max , 2 x 50ml ,na dwa baki paliwa , od 55363km do 56517km .
AR6400p-max , 1 x 400ml ,na jeden bak paliwa , od 57747km do 58396km .

Oleje Royal Purple mają pierwotnie kolor ciemno fioletowy , jednak ten kolor się po jakimś czasie wypracowuje . Zastanawiające jest to ,że tak jak poprzedni olej ,tak i ten przesłany do analizy w miarę upływu kilometrów również zmienił kolor na taki rudawy odcień .

#4969-Z-167269-Sev2 (1)-page-001.jpg
 

Attachments

  • #4969-Z-167269-Sev2.pdf
    105 KB · Odwiedzin: 257
Last edited by a moderator:
Wymiana akurat w punkt, więc oliwa wytrzymała taki interwał w mieście .
 
Przy mojej jeździe 6km do pracy w jedną stronę to olej ma chyba dość po 6k km 😳 cholibka, trzeba będzie też UOA zrobić.
 
109pln + 12.99 paczkomat .

Nie wiem czy dobrze widzę , jakby pierwotnie coś pod LSPI w tych składach było jednak . To mi nie potrzebne ,ale tak jak bym to widział .
Jak widać w PFI , kiedy nawet starałem się nie latać na mega krótkie ilości km ,to PB też poleciało do oleju . Może za długo czasem po powrocie chodzi na wolnych .
Skąd ten tytan , ten Synerlek to zawiera ?
SAM_9234.JPGSAM_9251.JPGSAM_9218.JPG
Szyfr na butelkach często zmieniają , ostatnio po przejęciu przez Calumet . Wcześniej taka wyszła dziwna sprawa , bo miesiące pod literami były ukryte . Oni omijali I , no i wtedy grudzień to była 13 litera z alfabetu EN :D.
 
Last edited by a moderator:
@Skiper, ile cie kosztował ten rp?
Sklad jest identyczny, jak w gm dexos1 gen2.
I dobrze czujesz, olej ma formuła je przeciwdziałająca lspi - norma d1g2.
 
Koszt jak pamiętam 68pln=0.946L , całość 340 z darmową wysyłką jak pamiętam .
Wiem chore koszty , ale filmikowy marketing mi się przykleił , jak uznałem to za pewne cudo do jednego , to kupiłem od razu i do tego .
Po tu byciu , teraz te kwoty wydają się absurdalne , kupowałem trzy razy te oleje RP . Za tą kwotę co ten olej , tak myślę na mało wystarczył przy moich staraniach by warunki nie były ciężkie. Jeśli firma robi do sportu ,a taki w mieście po 8kkm odpada , to chyba słabo . Tylko nie wiem czy adekwatnie porównuje warunki do siebie . Chociaż nie oszukali z tym LSPI .

Obecnie taką drogę widzę , by sprawdzić 5 x tańszego Golda 5W30 ( obecnie w silniku ) ,następnie 3 x tańszego Shella UH 5W30 i wtedy tak jakby wyjdzie ,która półka cenowa jak się spisuje . Wydaje mi się ,że przy takich interwałach Gold nie wyjdzie gorzej , może tak samo . Natomiast Shell może wyjdzie lepiej ,ale to moje gdybania .

Coś tam jeszcze widzę , o coś bym zapytał ,ale chyba nie ma tu sensu .
 
Last edited by a moderator:
Czyli sprawdza się zasada, że najlepiej nie za drogo kupować i często wymieniać. Zresztą kilkanaście lat temu jak promowano w PL oleje Quaker State i dawano gwarancję na 400000 km na silnik Poloneza przy wymianie co 10000 km, sprawdzałem jak to jest w USA i tam oferowano gwarancję na 300000 mil, ale wymiana oleju co 3000 mil, czyli ok 5000 km. Zresztą obowiązuje to do dnia dzisiejszego. Z Twojej analizy @Skiper wynika, że to cały czas jest aktualne.
 
Nawet jak mnie tu nie było , to wiedziałem że LL producentów aut = bajka . Swoją drogą dziś sprawdziłem w Dziku mogę sobie interwał ustawić nawet na 30000kkm🧐 . Tak samo bajki o przedłużonych przebiegach producentów olei . Trzymałem się wcześniej rok/15kkm , a teraz to już chyba 10kkm , choć w moim życiu to rok wyznaczał na 99% wymianę oleju . Obecnie co by producent tego czy tego ,nie napisał o jakimś coś dłużej , to ja nie zastosuje tak . To pewnie są jakieś ich wyliczenia ,w idealnych warunkach , w normalnym życiu nie osiągalnych .

Rodzi się taka prawda , która podważa wszelkie dywagacje i cywilne działania z olejami związane , pozostawiając li wybór tylko . Zasady są kluczem , ale ja jestem dopiero na początku drogi , choć innych przykładów nie brakuje . Ale na własnych przypadkach najlepiej budować teorię .

Dziwnym trafem na głównej stronie producenta ,jest wstawione foto komory silnika akurat Aurisa :) .
 

Attachments

  • Opera Zrzut ekranu_2020-12-11_234136_royalpurpledirect.com.png
    Opera Zrzut ekranu_2020-12-11_234136_royalpurpledirect.com.png
    575 KB · Odwiedzin: 253
Last edited by a moderator:
@Skiper, w pełni się z Tobą zgadzam. Zresztą w niemalże każdej instrukcji samochodu jest podana wymiana oleju co x kilometrów w tzw. normalnych warunkach i co x km w warunkach trudnych. I co z tego jak każdy uważa, że jeździ w tych wprost idealnych; miasto, korki po 5 km w jedną stronę i powrót. Potem wymiana po 20 lub 30 tyś, bo warunki były "korzystne" i silniki padają. Sens LL jest jedynie w przypadku aut eksploatowanych na długich trasach i nie katowanych. Może się to wtedy sprawdzić.
 
Po prostu nikt się w szczerym cywilu nad opcjami nie zastanawia . Po za tym weź komuś niezorientowanemu powiedź ,że ma olej dwa razy częściej wymieniać ,a usłyszysz ,szkoda kasy , przecie ja kupiłem super olej i pisze na nim 30000kkm . A z drugiej , czy w ASO pytają co kto wyprawia z silnikiem , no nie ,serwują LL z idealnej wersji i gitara . No tak statystyczny Kowalski myśli odwrotnie , że nie upala bryki , lata po mieście to olej wieczny , tylko prawda jest odwrotna . LL oleii i aut ,to jest taki wabik dla klienta , który patrzy ile wydaje i to mu pasuje . A tak producent se twierdzi na gwarancji , jakie to jego auta oszczędne . Dobrze że nie wymyślili , że jak ktoś mało lata to i zgodnie z trwałością olei (3-4lata) może te 20-30kkm robić na jednym oleju w tyle lat . Auta na długich trasach , tylko z 80% tego to flota firmowa na kiślach latająca , a dalej lamenty Kowalskiego po leasingu .
 
Ostatnio rozmawiałem ze znajomym, który jeździ 4 rok octavią od nowości. Olej wymienia wg wskazań komputera. Na pytanie o dolewki, mówi że nidgy bagneta nie sprawdzał... z jednej strony ludzie podchodzą do aut jak do sprzętu AGD, z drugiej strony po iluś latach kupi ktoś mniej majętny takie auto, z nadzieją i zapewnieniem "serwis ASO" i może być rozczarowany. Ogólnie niewiedza ludzi jak i ich łatwowierność przeraża mnie.
 
Zwykle auta serwisowane w ASO maja się dobrze. Czy tam znają się na olejach czy nie to "pominowszy". Miałem dwa auta poflotowe i nie mam nic do zarzucenia w sprawach olejowych. Jak robisz dieslem 50tys rocznie to wg mnie wymiana co 30 tys nie wpływa negatywnie na silnik. W ciężarówce wymieniam olej co 9 miesięcy. Wydaje mi się, że to lepszy przelicznik niż kilometry.

Po wskaźniku żywotności oleju astrą nie mogłem ujechać roku. Po 10 miesiącach zostawało mi 9-10% i wtedy wymieniałem.
 
Last edited:
@Zbyszko tak samo było lub jest nadal , ktoś kupuje auto i słyszy czy widzi tyci interwały ,żona do pracy 4km , albo dziadek do kościoła . A to okazja super stan , zaczyna latać na potęgę i wychodzą wtedy różne sprawy . Takie warunki cywile biorą za super , a tak naprawdę to są warunki do mega syfu w środku , w takich warunkach nie jeden olej odleci ,pół biedy jak właściwy .

Co do ludzi , nie wiedzą , nie chcą wiedzieć , nie mają czasu ,a potem wyrastają obelgi dla marek , silników i olei . Tylko jak by ktoś obeznany wszedł głębiej w temat , to by wyszły mega zaniedbania i błędy ,co do których nie jedna maszyna by wysiadła . Dlatego każde psioczenia laika z ulicy, trzeba by głębiej rozpatrywać , niż tylko jego historyjka .

Na tych podstawach rosną super opisy aut do sprzedania , ludzie jadą i się rozczarowują , dla tego ludziom się nie chce jeździć i oglądać . Jak świat wielki tak i typów jest parę . Ci co przedmiotowo traktują i ci co coś tam dbają i ci co trochę z dbaniem przesadzają . Ja sprzedawałem dawno temu auto ,to chętnych do przyjazdu i oglądania nie było . Ale jak już ktoś przyjechał obejrzał ,to od razu kupił . To było auto pełnoletnie z 1991 i w 2010 sprzedane za 5000 . Ja dbałem jak zwykle , a ten poziom dbałości u innych powoduje uśmiech i iskierki w oczach .

W pełni się z tobą zgadzam i też na te serwisowane w ASO patrzę przez palce . Bo widziałem co czasem w ASO się dzieje . Jednak całe życie się uczymy i to na własnych błędach też , kwestia tego kto na którym jest poziomie .

Dzikiem po sprowadzeniu byłem w ASO i ich mega przegląd zweryfikowałem fizycznie w garażu . Wyszło tak , ilość oleju w skrzyni sprawdzali rentgenem , to samo z okładzinami w bębnach od ręcznego i do tego nie te świece wsadzili . A dlaczego tak , to usłyszałem na reklamacji od mechanika , bo nie mają czasu (wyśrubowany) i zakładają auto ma tyle lat , taki przebieg to na pewno jeszcze OK . Tylko co mnie to , jak ja zapłaciłem nie małą kasę za postawienie ptaszków na liście .

Mam taki apel do tych co latają do ASO , niech sobie raz czy dwa razy , zweryfikują fizycznie czy na liście są tylko ptaszki , czy w danym miejscu było jednak coś sprawdzane . Ja u siebie nie widziałem by odkręcali korek oleju skrzyni i nie było śladów zdejmowania kół , to jak mogli zajrzeć pod tarcze . A czasem wystarczy przeczytać listę przeglądu i ocenić czy jedna osoba jest w stanie, wszystko zrobić w danym czasie .
 
Last edited by a moderator:
@Skiper w takim aso to ci mechanicy wcale dobrze nie zarabiają, więc się nie dziwię, że się im nie chce. Mój kolega pracował w aso BMW jako mechanik i dostawał minimalną, więc wydaje mi się, że to o czymś świadczy. Kolega na tym skorzystał, bo mógł się dużo nauczyć, ale czy odstawiając swój samochód za kilkaset tysięcy złotych na przegląd/naprawę chcecie, żeby ktoś się na nim uczył? xD
 
Mechanicy zbierają doświadczenie w ASO, a potem otwierają własne warsztaty. Znam takich ze Scanii , bmw i fiata..
 
@Karopir ja Ciebie i mechaników rozumiem , tylko ja wtedy zapłaciłem 1700pln . Niech mechanicy walczą o swoje z biurem i z nimi ustalają czasy na to czy tamto . Dlaczego pomiędzy jednymi a drugimi w jednej firmie , ma stać klient i płacić za założenia ptaszkowe . W Nissanie na reklamacji od mechanika usłyszałem , szkolenia owszem ,ale jak chce odejść to za nie musi zwrócić . Tak naprawdę , nie my mamy godzić jednych z drugimi , tylko płacić za wykonaną robotę . Ja po sprowadzeniu , liczyłem że zacznę od zera , bo wszystko tam sprawdzą . No a oni wiedząc ,że auto po sprowadzeniu dalej swoje zakładali . Trzeba też pamiętać o cwaniactwie i lenistwie jednostek , to też występuje .

Ja mogę latać i do ASO , ale sama wymiana oleju , te ich zalecane listy to w większości kpina . Owszem napisana , ale nie wykonywana jak trzeba . Ja chcę płacić za zrobione , a oni myśleli, że ja taki sam krawaciarz jak inni , tylko ja byłem wtedy w dresie .
 
Wracając do tematu analizy .

Czy ktoś ma jeszcze jakieś merytoryczne stwierdzenia , pytania odnośnie analizy . To moja pierwsza analiza i od razu robienie czegoś takiego ,a przynajmniej wstawiania tutaj , traci sens raczej jeśli nikt z wiedzą tego nie komentuje . Nie uważam tego forum za jakiś portal społecznościowy , gdzie liczni dla popisu wstawiają co się da na pokaz . Ja wstawiłem to by się czegoś dowiedzieć ,poprawić lub zmienić .
 
Last edited by a moderator:
Jak robisz dieslem 50tys rocznie to wg mnie wymiana co 30 tys nie wpływa negatywnie na silnik. W ciężarówce wymieniam olej co 9 miesięcy. Wydaje mi się, że to lepszy przelicznik niż kilometry.

W czasach kiedy dieslem robiłem 200.000km/rok olej był wymieniany co 30.000km i silniki robiły po 800.000km. Jednak zbliżając się do 30.000km olej nagle znikał szybciej.

W ciężarówce ile wchodzi litrów? 25-30?
 
Skąd ten tytan , ten Synerlek to zawiera ?
Nie wiem co to synerlek ale tytan był zapewne w świeżym oleju. Powiedzmy połowa olejów z aprobatą dexos1gen2 zawiera taki pakiet dodatków z tytanem.
 
Back
Top