Masełka pod korkiem i w rurce bagnetu nie widziałem nigdy . No tak krótkie odcinki , ale jakby są dwa typy .
1. Jadę na miasto 4km i z powrotem 4km , po jakimś czasie tego samego dnia znowu gdzieś jadę np . w dwa miejsca na mieście i wracając robię 7-10km na + bez zatrzymywania .
2. Jadę na miasto 4km i wracając nie robię znowu 4km , tylko +7-10km i dopiero garaż .
Tak więc nie latam tylko 4/4km dziennie . Z reguły nie robię dziennie mniej niż 15km , bywa 20 coś , 30 coś ,40 coś a nawet 50-60km w jeden dzień . Przy okazji podniesienia średniej spalania w mieście , potem wracając i robiąc dłuższą drogę ,spalanie wraca na miejsce . Od początku posiadania tego auta tak nie robiłem , a zacząłem właśnie dla tego, bo w mieście średnia idzie do góry ,a po dodatkowym kawałku drogi wraca na miejsce .Oczywiście tras jak na lekarstwo ,ale poniekąd ze względu na spalanie , staram się latać więcej i nie pamiętam kiedy ostatnio było tylko 4/4km . I tak latam bez potrzeby po kawałku codziennie , jeśli miało by się to powiększyć to będzie przesada .
Co do AR6900 , od zalania tego oleju do 3kkm była dolewka , potem nic przez 2kkm i dopiero po 200km z 6900 od nowa pojawiły się ubytki oleju . Nauczka jest by pobierać olej do analizy przed specyfikami do paliwa ,lub później je stosować .
Fe , Potas ,woda i paliwo to jeszcze się okaże przy kolejnym oleju w analizie . Bo nie wiem czy dobrze odczytuje , ale wychodzi taka tendencja , jakby najlepiej przed olejem który będzie badany ,zastosować najprostszą płukankę postojową . Wtedy uniknie się pozostałości nagromadzonych po wcześniejszych wymianach olej/olej .
O to mi właśnie chodziło , by przetrzeć mój szlak analiz , tak by robiąc kolejne ,nie popełniać banalnych błędów . Ten olej to i tak przy obecnej świadomości mega za drogi , na pewno są tańsze i też wytrzymają podobnie te 8kkm .Ale jako przykład , test dla siebie i obycie w tym na forum , jest bardzo dobry . Wymyśliłem to tak spontanicznie , mimo iż tej firmy olejów już nie będę kupować , to na początek jest w sam raz ,a przy okazji dowiedziałem się czegoś o silniku i tym cud oleju .Interwały wolno u mnie lecą , więc to była jedyna okazja ,zanim będą analizy olei bardziej przystępnych cenowo , co do których mam plany .
@SACZI patrzyłem na analizę twojego oleju . Masz podobny poziom paliwa . Nie rozumiem czemu lab u ciebie to zaznacza na żółto , skoro GDI ma w tym większy standard procentowo przewidziany . Powinno być odwrotnie ,ja na żółto ,a u Ciebie na zielono .Podobnie TBN/TAN z kolorami ,jeśli u Ciebie TBN niższy jest na żółto , to czemu u mnie też niższy jest na zielono . No i u Ciebie tytan jest na żółto a u mnie na czerwono , jakby nie zczaili że to dodatek . Ogólnie lab poleciał w kulki , ja im taki opis dodałem , że brakowało tylko peselu , a oni nie wpisali nazwy oleju , nic w ID2 ,bzdury w typie urządzenia (zrobili mi silnik na biogaz ) ,brak w tabelce ile było dolewek . Gdyby nie numer zamówienia , to miałbym wątpliwości czy to analiza mojego oleju . Domniemam ich błędy , ze względu na to ,że mogli inny silnik brać pod uwagę , ale i olej też bo tytan zrobili na czerwono ,tak jakby brali inny olej pod uwagę . Ah nie napiszesz nic ,to się dopytają ,a napiszesz wszystko ,to oleją .
Masz bardzo podobne wyniki , poza u mnie większą ilością Fe ,Potasu i wodą . No i zastanawia mnie czemu nitrowanie/utlenianie u mnie jest wysoko .
Gdyby u mnie nie było paliwa i wody , to domniemam brak spadku lepkości i przy tyci spadkach w pierwiastkach , olej nadawał by się na 10kkm może
Może to banalne , ale nie rozumiem innych nazw w tabelce kontra TBN/TAN i chyba inne nazwy są nitrowania i utleniania . Po co to tak jest . Wy stosujecie TAN/TBN a w tabelkach co innego i człek się zastanawia ,to czy nie to .