• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rynek olejowy - dyskusja ogólna.

tomek evo

Użytkownik
Samochód
-Skoda Superb
Kupiłem dwa dni temu w stacjonarnym sklepie. 4litry syntetic plusa aktualnie 115zł. Placiłem 85. Masakra. A co ciekawe zachodnie oleje cenowo w sklepie w którym kupuje praktycznie nie drgneły. Przykład. Shell 5w40 a3b4 130zł.
Trzeba zdać sobie sprawę, że oleje drożeją i będą jeszcze mocno drożeć i jest to nieuniknione, że dotyczyć to będzie także Polskich produktów. O ile ceny Specola regularnie idą w górę to Orlen/Lotos wydawał się bardziej odporny na podwyżki cen ale moim zdaniem to po prostu opóźniona reakcja na to co się dzieje na Rynku. Cena w okolicach 100-110 zł za 4l bańkę Lotosa to obecnie nie jest wcale zła cena a po 80,00 zł to niedługo Lotos będzie ten olej odkupywał :). Zachodnie oleje poszły w górę w stosunku od zeszłego roku średnio o co najmniej 30% a w niektórych przypadkach nawet o 50%. Aktualna cena w danym sklepie czy to stacjonarnym czy też ineternetowym w dużym stopniu może zależec od tego kiedy sprzedawca robił zakupy:)
 
Dokładnie, co partia do hurtowni przyjdzie, to inna cena. Niezależnie od marki. U mnie Lotos 5w40 jeszcze poniżej 100 zł/4L po zniżkach.
 
To nie opłaca ci się bardziej w Selgros kupić?
 
Nie. Klient chce Lotosa, klikam w katalogu w kompie Lotosa i kierowca z hurtowni zaraz jedzie. Klientowi i tak doliczę swoje, a do Selgrosa musiałbym dymać 2x20 km i jeszcze by się okazało, że promocji nie ma, albo się Lotos skończył.
 
@Kaczorek79, tak z ciekawości, ile u Ciebie kosztuje usługa wymiany oleju w samochodzie segmentu C (kompakt) bez materiałów eksploatacyjnych?
 
Myślałem że kupisz 10x5L i zawsze to 20zl na bańce do przodu względem hurtowni, ale jak piszesz że 2x20km to fakt szkoda trochę czasu.
 
@SACZI Nie ma znaczenia, jakie auto, zawsze 50zł brutto.
@Kuba Nie trzymam na stanie, bo każdy chce co innego, a akurat nasze polskie oleje wybierają bardzo rzadko.
 
Cena w okolicach 100-110 zł za 4l bańkę Lotosa to obecnie nie jest wcale zła cena a po 80,00 zł to niedługo Lotos będzie ten olej odkupywał :). Zachodnie oleje poszły w górę w stosunku od zeszłego roku średnio o co najmniej 30% a w niektórych przypadkach nawet o 50%.

W kwietniu ubiegłego roku 4l Castrola kosztowały mnie 119zł, a teraz jest po 132, czyli podwyżka o 11%.

VAG OEM 5l był po 120-125zł a teraz jest po 135-140 czyli tak samo...
 
Nawet Shell 5w40 podrożał w oficjalnym sklepie, teraz już kosztuje 36 zł za litr. Wcześniej kosztował 29 zł
 
W kwietniu ubiegłego roku 4l Castrola kosztowały mnie 119zł, a teraz jest po 132, czyli podwyżka o 11%.

VAG OEM 5l był po 120-125zł a teraz jest po 135-140 czyli tak samo...
To są tylko wybrane przykłady i podajesz ceny detaliczne. Uwierz mi, że średnio rok do roku oleje podrożały średnio o ponad 30%. Rok temu Specol Gold 5W40 kosztował nawet poniżej 52,00 zł za 4l. Teraz najniższa cena oscyluje w granicach 80,00 zł. To o ponad 50% wiecej. Cennik Eurola w tym roku zmieniał się już 4 razy. Jedne oleje podrożały mniej inne więcej i przede wszystkim trzeba brać pod uwagę kto kiedy kupował oleje, które teraz sprzedaje. A sieci handlowe to czasami robią takie promocje, że sami do tego dokładają. Znam przypadek, że właściciel marki sam jeżdził po sklepach i skupował swoje własne produkty z wyprzedaży bo były tańsze niż koszt ich wyprodukowania.
 
@Pedros Castrola też coraz mniej, bo za drogi. Klienci najczęściej chcą Totala, Shella, Motula. Ci mniej świadomi zlecają warsztatowi dobór, więc dostają do tej kolekcji również Texaco (bardzo dużo schodzi ProDSM, ProDSV, Energy A5/B5), bo w cenie naszych polskich produktów, a brzmi po amerykańsku (nie ujmując niczego Chevronowi). Na Lotosa, czy Specola decyduje się może 1% klientów, a Orlena sprzedaje się raz na 8-10 lat i chyba też dlatego, że w hurtowniach słabe zatowarowanie, cena mało konkurencyjna, no i oczywiście przekonanie, że "proszek do prania niemiecki jest lepszy, niż polski".
 
Dlatego pisałem że warto było zrobic zapas, to samo dotyczy żywności, np mądrze zaopatrzyć się w szynki w puszce, ryby w konserwach ważne kilka lat, sam mam już spory zapas. Shell Helix Ultra 0W-40 na sami wiecie jakim portalu aukcyjnym na litere "A" kosztuje już 127 zł za 4l, a jeszcze 2 miesiące temu kupiłem za 106 zł - podwyżka o 21zł
 
Znowu różnica na cenie oleju biorąc pod uwagę koszty paliwa to nie jest jakiś powód do zmartwień. Raptem kilkanaście/kilkadziesiąt zł na interwał.
 
@Pedros Castrola też coraz mniej, bo za drogi. Klienci najczęściej chcą Totala, Shella, Motula. Ci mniej świadomi zlecają warsztatowi dobór, więc dostają do tej kolekcji również Texaco (bardzo dużo schodzi ProDSM, ProDSV, Energy A5/B5), bo w cenie naszych polskich produktów, a brzmi po amerykańsku (nie ujmując niczego Chevronowi). Na Lotosa, czy Specola decyduje się może 1% klientów, a Orlena sprzedaje się raz na 8-10 lat i chyba też dlatego, że w hurtowniach słabe zatowarowanie, cena mało konkurencyjna, no i oczywiście przekonanie, że "proszek do prania niemiecki jest lepszy, niż polski".
To by zgadzało się - jak byłem w hurtowni to największy obrót był na ProDsv, całe beczki w cenie nieco ponad 4100 brutto, przygotowane do transportu.

W zeszłym roku🙃
 

Attachments

  • E2DA0D19-77D4-4E57-B0DC-C0B882691F01.jpeg
    E2DA0D19-77D4-4E57-B0DC-C0B882691F01.jpeg
    185,9 KB · Odwiedzin: 155
@Pedros No to dzisiaj dolicz do takiej beczki 27% 😉 Ja w beczkach nie kupuję, bo zarobek na litrze w stosunku do 4L bańki jest 1-2 zł, a kasa zamrożona i jeszcze musiałbym wciskać klientom to, co mam. Terminy i tak tygodniowe, a dostawa z hurtowni 4 razy dziennie, więc pod klienta wszystko biorę.
 
@SACZI Nie ma znaczenia, jakie auto, zawsze 50zł brutto.
@Kuba Nie trzymam na stanie, bo każdy chce co innego, a akurat nasze polskie oleje wybierają bardzo rzadko.
50,00 zł to nieduzo jak na dzisiejsze czasy. Standardowa cena zaczyna powoli dryfować w okolice okrągłych 100,00 zł.
 
@Pedros No to dzisiaj dolicz do takiej beczki 27% 😉 Ja w beczkach nie kupuję, bo zarobek na litrze w stosunku do 4L bańki jest 1-2 zł, a kasa zamrożona i jeszcze musiałbym wciskać klientom to, co mam. Terminy i tak tygodniowe, a dostawa z hurtowni 4 razy dziennie, więc pod klienta wszystko biorę.
Jasne. Przy ogromnym i zakontraktowanym przerobie beczki się kupuje.
Post automatically merged:

Chociaż patrząc po cenach to byłaby jakaś inwestycja 🙃
 
Last edited:
Back
Top