• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Samochód na dojazd do pracy 10 tys. Czyli ekonomia i czysta eksploatacja

Punto 1.3 to mega fajna opcja.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
Miałem Kangoo z 1.5 dci. Olej zmieniany od nowości co 10 tyś. Panewki poleciały przy 190 tyś. Auto z 2007 roku.
 
Panowie temat powraca. Trochę udało się odłożyć i potrzebne jest drugie auto a dojazdy. Coś się zmieniło? Obecnie wpda mi w oko 1.6 hdi np. w Peugeot 207. Na 90% chce Diesla który będzie palił w trasie około 4-5l. Warunek tak na prawdę obecnie to tylko dobre światła mijania. I coś około 90km.
 
1.4 hdi jest w porządku, i malo pali,
Tylko ma ~70km, ale chip.za mniej niż 1000zl i masz ~90km.
 
Jak ma być na dojazdy do roboty, to podzielam zdanie przedmówcy. Ścigał się tym nie będziesz. Jak najbardziej 1.4HDi to spoko opcja.

Ewentualnie Focus 1.6Hdi 90KM

Clio 1.5Dci 90\110KM

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
@kepa416 Zależy co rozumiesz przez "dojazdy do pracy", ja do pracy mam 11km, ale jeden z kolegów ma już praktycznie 40km do pracy. W moim przypadku diesel się kompletnie nie sprawdza, co z resztą widzę po Mondeo i na takich trasach zdecydowanie lepiej spisuje się Fabia żony. Ale jeżdżąc codziennie tych 40km, faktycznie diesel ogarnia to lepiej.
 
50-60km robię dziennie i LPG też się świetnie sprawdza. Zależy, co kto chce.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
Od siebie polecam Corsę/ Punto 1.3. Silniki ekonomiczne i stosunkowo mało awaryjne.Fiaty nie mają dwumasy. Choć przy niskiej kwocie zakupu to ryzyko diesla kupować.
 
Choć przy niskiej kwocie zakupu to ryzyko diesla kupować.
To całkowita prawda. Dodam od siebie, że zakup każdego, używanego Diesla w tym kraju to troszkę Rosyjska Ruletka, ale to moje osobiste zdanie.

1.3. Silniki ekonomiczne i stosunkowo mało awaryjne.Fiaty nie mają dwumasy.
1.6HDI 90KM też nie ma dwumasy. Ale fakt, te Diesle od Fiata też są super.

Ja pisałem już wcześniej o Toyocie Corolli 1.4 D4D 90KM - jak nie będzie zgnite, to brać. Chyba nic lepszego nie ma.
 
Diesla rozważam bo wydaje się lepsza opcja na górzysty teren ma więcej Nm. LPG nie wykluczam tylko mam zerowe doświadczenie z LPG.
 
Diesla rozważam bo wydaje się lepsza opcja na górzysty teren ma więcej Nm
Wybacz, ale to błedne myślenie, żeby nie napisać bardziej dosadnie. Nic Ci nie da więcej Nm, jak nie masz napędu 4x4 i odpowiedniego prześwitu. Jak będziesz jeździł po drogach krajowych, to nie ma znaczenia. Ja Laguną śmigałem po Wiśle, Szczyrku, Ustroniu i Bieszczadach. Dała radę. Nic Ci tu Diesel nie pomoże.

LPG nie wykluczam tylko mam zerowe doświadczenie z LPG.
Po prostu podjeżdżasz pod dystrybutor z LPG, zamiast benzyny. Raz na rok, czy tam dwa razy regulację zrobisz z wymianą filtrów i jazda.
 
Chodź jednak diesel lepiej sprawuje się w górach,
Sam mam doświadczenie z bp+lpg a diesel,.
Focus mk1 kombi 1.6 16v z lpg musiał utrzymywać min 3000obr pod górę just(podjazd 13%) by nie zwalniać
A diesel 1.4 hdi w c3 lub 1.6hdi w peugeot 301 juz przy 1300obr przyspieszał i utrzymywał prędkość.
 
Mi się o wiele lepiej jeździ on po górkach mnie waflowania skrzynia biegów. Benzyna też się da ale ja zdecydowanie lepiej czuję się w on.
 
Na pewno po górkach lepiej dieslem się jeździ. Przy małej pojemności, słabym silniczku mniej machania lewarkiem zmiany biegów. I tak samo uważam że jak ktoś chce diesla to nie ma co namawiać na samochód z LPG. Nawet pyt o silnik średnio bo kupując używany samochód zazwyczaj szuka się jednego a kupuje drugie.
 
@wuwok z tym mniej machaniem lewarka to zależy, często diesle mają już po 6b i pierwsze 3 są dość "krótkie"
 
Mam tutaj na myśli podjazdy i elastyczność, chociaż przy takich mocach o jakich tutaj mowa to tylko teoria
Mieszkam około 40-50km od Tatr więc chyba umiem jeździć w górach. Wiem jak wygląda tam jazda w lecie, zimie i jakiej chcecie aurze 😁 Śmigam 1.3 w klekocie i mniej grzebie w biegach niż Żonka w 1.6benzynie. Do spokojnej jazdy moje 1.3 wystarcza w zupełności. I osobiście jestem bardzo zadolony z klekota. Ale kupiłem świadomie taki a nie inny samochód. Kupi samochód chłop zgodnie z oczekiwaniami to będzie zadowolony. Ale gdy będzie myślał że z małego diesla zrobi rajdowy samochód to się rozczaruje.
 
Ja sam preferuję wysokoobrotowe benzyniaki + lpg, choć odnoszę wrażenie, że diesel w terenie górskim to lepszy pomysł, ale...
Prawda jest taka, że wszystko zależy tylko od kierowcy i jaką jazdę preferuje i czy potrafi wykorzystać możliwości pojazdu.
Kiedyś miałem okazję w okolicach Niedzicy być pasażerem "lokalsa" starej daty (80+). Autko Peugeot 206 1.2... Normalnie spojrzałbyś na takie autko i "no way", że da się tym swobodnie jeździć. Co za rajdowiec z niego był to nie mogłem uwierzyć, że można tym czymś TAK jeździć (latać prawie :p).
 
Panowie odbiegamy od tematu. Nie czuje tutaj pomocy w wyborze tylko wykłócanie kto ma większego. To nie jest wybór pierwszego auta. Szukam tutaj głównie ekonomi i prostej szybkiej obsługi auta. Auto ma służyć taniemu jeżdżeniu. LPG czy ON to kwestia tylko wyboru. Małe PB również będzie spoko na pewno zima łatwiej z rozruchem i mniejsze koszta jeśli chodzi o ewentualne naprawy. Mam tutaj na myśli wtryski i dwumase.
 
Back
Top