• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Skoda Fabia MR'07 1,4 16V - BUD

JNC_946

Użytkownik
Samochód
Volvo
Marka samochodu
Skoda Fabia
Budżet/ile litrów
3,2 litra układ, bańka 4L
Styl jazdy
Silnik
1,4 16V BUD
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
Tabela w pliku
Jaki olej masz obecnie
Mobil 5W40
Volvo spokojnie stoi i czeka spokojnie na swoją kolej, a tym czasem w autku mamy zaraz stuknie 10kkm od ostatniej wymiany.
Fabia ma silnik 1,4 16V kod BUD. Przebieg to na tą chwilę 145 000, z czego jakieś 20 000 po założeniu LPG.

Mama kupuje zawsze olej z beczki na litry w lokalnym sklepiku motoryzacyjnym.
Mobil 5W40 głosi karteczka na beczce (prawdopodobnie X1 3000, nic innego nie przychodzi mi do głowy).
Generalnie olej ten lany jest od ładnych paru lat i nic się nie dzieje dziwnego z autem.
Mama twierdzi, że skoro działa na takim to po kupować jakiś inny.

Jak myślicie, warto wlać jakiś inny bardziej pewny, oczywiście butelkowany?
I jak to jest z tymi normami, w instrukcji podana jest ACEA i cztery różne aprobaty VAG.
Mógłby ktoś to wyjaśnić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
 

Attachments

  • Olej Fabia.jpg
    Olej Fabia.jpg
    257,9 KB · Odwiedzin: 331
Tak, BBY i BBZ konstrukcyjnie różnią się w zasadzie chyba tylko rozwiązaniem układu dolotowego. Większe średnice, inny kolektor, przepustnica, airbox i BBZ ma bodajże dodatkowo MAF.
 
Kwestia przesunięcia charakterystyki M w stronę niższych obrotów. Dlatego 75 KM idzie na początku lepiej niż 101 KM. Potem,jak 101 KM się rozkręci, to masakruje ten 75 KM. Co nie zmienia faktu, że duszenie go piątym biegiem przy 50-60 to dobijanie go i jazda na niekorzystnej części cha-ki.
 
Przy 1500 jest wielkie G momentu w takim silniku.
 
Przy 1500 jest wielkie G momentu w takim silniku.

Dobrze wiemy, że od tego jest skrzynia biegów i mózg kierownika aby wyciągać dostępny potencjał w taki sposób, żeby się żwawo przemieszczać i nie mordować sprzętu. Jeśli ktoś nie ma wbite w głowę eko jazdy to będzie się tym wystarczająco sprawnie przemieszczał.
 
Ja praktycznie jeżdżę po mieście tylko na 3 biegu bo silnik ciągnie bez problemu od 1000 do 3000 obr.

Charakterystyka silnika i przełożenie przekładni zdecydowanie uprzyjemniają jazdę po mieście.

Tak samo jest w trasie, gdzie na 5 biegu można przejechać całą Polskę, w terenie zabudowanym nie trzeba zmieniać biegu aby jechać z przepisową prędkością.
 
Wychodzi na to, że ten silnik ma lepszą charakterystykę i osiągi niż 5.2 V8. :)
 
Wychodzi na to, że ten silnik ma lepszą charakterystykę i osiągi niż 5.2 V8. :)
Nie, ale lepiej dopasowaną skrzynię biegów do takich warunków pracy, ale Ty i tak tego nie zrozumiesz.
 
Wychodzi na to, że ten silnik ma lepszą charakterystykę i osiągi niż 5.2 V8. :)
Ma dobrze dobraną skrzynię, nikt nie wymaga od niego osiągów na miarę 5.2 V8, ale tak, można nim jechać 60km/h na 5-tym biegu i płynnie przyspieszyć do 90km/h gdzie silnik nie będzie sprawiał wrażenia, jakby ciągnął za sobą wagon z węglem.
Po prostu wystarczy mieć świadomość czego można oczekiwać od małego pierdzikółka zamiast bezmyślnie porównywać go do wielkiego V8, bo to chyba proste i logiczne, że różnica w osiągach będzie diametralna. Ale tak, Fabia na najwyższym biegu przyspiesza 60-100km/h nie sprawiając wrażenia, jakby miała zaraz wypluć korbę. Dlatego ja bardzo ten samochód sobie cenię w jeździe typowo dookoła kominowej.
 
Połączenie Fabii, Polo, czy Ibizy z tym silnikiem, to jedno z nielicznych aut, którymi można na jednym biegu objechać kawał drogi włącznie z miastami i nie sprawia wrażenia, że nie ma siły ciągnąć.
 
Nie ma wielkiego znaczenia co tam wlejesz byle wymieniać na czas. Mam Seata z silnikiem BBY 490kkm i nie bierze ani grama oleju. Od 50kkm w gazie. Tak do 100kkm to jeszcze zwracałem uwagę na markę oleju, później lane to co najtańsze na allegro. lane 5w40
 
@Marcin co ile zmieniałeś olej?
 
Podziwiam za zakładanie gazu przy przebiegu 440 000km :eek:
Popychacze wymieniałeś w tym czasie?
Jakieś poważniejsze naprawy?
gaz był założony przy przebiegu 50 kkm czyli 440kkm lata w gazie
Post automatically merged:

@Marcin co ile zmieniałeś olej?
max to 15 kkm. Czasami jak był jakiś słaby i zaczynał klekotać to po 12kkm
 
popychacze powoli słychać na zimnym, dodatkowo klekoczą tłoki. przy odmie wymieniona tylko uszczelka
 
Last edited by a moderator:
A p
No więc skoda ma 4000 na Lotosie 5W40 A3/B4 i jest git.
Korek ma uszczelkę metalowo-gumową z forda i posmarowaną cieniutko silkonem.
Po tym problem pocenia się całkowicie ustał.

Myślę że ten olej będzie docelowym do momentu, gdy pozostanie w sprzedaży.
Później się będziemy zastanawiać.
Po cholerę takie cuda ? Wystarczy kupić nową śrubę, jest razem z podkładką za ok. 5 zł. w Intercarsie lub ASO i po sprawie.....

🤷‍♂️
 
Last edited:
Nowy korek kupiłem ale nie chciał się wkręcić.
Po prostu doszedł do pewnego momentu i dalej nic, zero.
Nie chciałem zniszczyć gwintu i zastosowałem taką kombinację.
 
Last edited by a moderator:
@Selection Spróbowałem wczoraj jeszcze raz. Nowy, długi korek Corteco (na dole) nie chciał się wkręcić palcami, dochodził do pewnego momentu i stawał.
Zbyt mi szkoda gwintu w misce na eksperyment pt. "Dokręć na siłę kluczem i patrz co się stanie"

Zamiast tego zardzewiałego i silkonu, wrzuciłem na próbę środkowy KKB (użyty raz w TSI) i nową uszczelke miedzianą.
Odpukać - trzyma okej

Dla odmiany przez tamten interwał po uszczelnieniu korka, podciekał filtr (puszka filtron).
Dokręciłem nową puszkę Mahle na 23nm kluczem i powinno być git.
IMG_20230512_203547.jpg

IMG_20230512_202820.jpg

IMG_20230513_112344.jpg
 
Back
Top