• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Spalanie naszych aut

Jacek mam to samo, chodzi o normy. Czasem podczas wypalania DPF jest taki duszący zapach choć wcale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. Po prostu kilka razy zdarzyło mi się go poczuć
 
Zapach diesla z dpf jest paskudny,wole zapach bez dpf i kata,jest bardziej naturalny dla mnie
Już pal licho te spaliny, chociaż czasem okrutnie gryzą, to miałem na myśli bardziej zapach oleju napędowego, który paruje pod maską, a przez to często czuć we wnętrzu. Wsiadam codziennie do różnych aut klientów i diesla wywącham zaraz po zamknięciu drzwi zanim odpalę silnik.
 
A ja założyłem już zimowe i zobaczę o ile skoczy spalanie

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
U mnie diesel w środku nic nie śmierdzi ani pod maską. Na postoju na zewnątrz owszem czuć, zwłaszcza na zimnym.
U mnie spalanie waha się o 1 do 1.5l eko vs nie eko dlatego wziąłem diesla pod kątem jazdy w trasie. Nie dam rady długo jechać ze stałą prędkością i nie czerpie wtedy przyjemności z jazdy.
 
RX-8 to wirujące rotory i... notoryczny wir w baku... najmniej pali w trasie jak mu się da w p...ę - wychodzi ok. 16 l/100 km, przy niższych... wcale nie wychodzi mniej... hmmm, czyżby wyższe obroty = wyższa kompresja w wanklu i w efekcie bardziej opłaca się odwiedzać prawą stronę skali obrotomierza???
po Wrocku częściowo normalnie częściowo w korkach wychodzi 20-22 l/100 km
wreszcie ktoś z normalnym spalaniem 👍
 
A ja założyłem już zimowe i zobaczę o ile skoczy spalanie

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
U mnie w 1.8 quattro po zmianie z 18stek na 16stki zimówki zawsze spalanie ciut spada.
 
@Hubert1 .
Czytałem ostsatnio artykuł , że przy większych felgach jest większe spalanie i nie tylko o szerokość opony tu chodzi , a o ciężar koła..
U mnie rozmiary się nie zmieniły.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
No to mały teścik z dzisiaj. Na pierwszej fotce trasa drogami lokalnymi plus 4 miasteczka i kilkanaście wiosek, kilka postojów na światłach, przewidywanie na drodze, prędkości poza miastami 90-100, ruch względnie duży, jak na 1.XI przystało.
Na drugiej fotce droga powrotna, te same miasteczka i wioski, tryb przewidywania wyłączony, wyprzedzone na oko z 50 aut, mnie wyprzedziło jedno na całej trasie, więc można sobie wyobrazić styl jazdy. Wnioski? Czas to sobie można zaoszczędzić na autostradzie, a paliwo podczas mądrej jazdy, bo na lokalnych drogach między trybem eko i Crazy Frog mamy niemal ten sam czas przejazdu, a spalanie jakieś 35% wyższe. Aha, dla przypomnienia, kompakt obciążony tylko kierowcą, silnik 1.4 TSI z mocą podniesioną do 160 KM, co miało znaczenie szczególnie w drugim przejeździe.
20211101_122710.jpg 20211101_200450.jpg
 
Jeżeli ktoś faktycznie lata głównie po trasach to diesel w jakimś tam stopniu ma sens, chociaż coraz więcej aut służbowych to benzyny. Na miasto i krótkie odcinki diesel nie ma sensu, a już na pewno nie ze względów ekonomicznych. Cena ropy (wyższa od pb95), wiecznie niedogrzany silnik praktycznie przez większość czasu przy naszym klimacie, dpf-y, egr-y itd Wśród moich znajomych coraz więcej ludzi nie chce diesla do miasta.
Jeżdżę głównie swoim ropniakiem po mieście i mam spalanie 6.5l, w tym samochodzie benzyna spaliłaby co najmniej 10l i kosztowałaby przy zakupie kilka tysięcy więcej "bo nikt nie chce diesla" - gdzie tu ekonomia benzyny? Ani w mikro ani w makro Koszt montażu LPG to teraz 3000 czyli 2-3 lata trzeba czekać na oszczędności, a ja 2-3 lata jeździłem za darmo na ropie...Ale diesel nie opłaca się - macie ludzie pojęcie...
 
Diesel się opłaca...poki nie zacznie zdychać commonrail, bo od tego zwykle zaczyna się splot nieszczęśliwych zdarzeń :).
Sam jeżdżę dieslem i mam cały czas z tyłu głowy, że przyjdzie w końcu ten dzień, w którym diesel szybko zweryfikuje swoją opłacalność nokautując mnie kosztami napraw ;).
 
Znaczy zgodnie z zasadą : nie zepsute nie naprawiaj .
Niech sobie tam w baku siedzi.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Jeżdżę głównie swoim ropniakiem po mieście i mam spalanie 6.5l, w tym samochodzie benzyna spaliłaby co najmniej 10l i kosztowałaby przy zakupie kilka tysięcy więcej "bo nikt nie chce diesla" - gdzie tu ekonomia benzyny? Ani w mikro ani w makro Koszt montażu LPG to teraz 3000 czyli 2-3 lata trzeba czekać na oszczędności, a ja 2-3 lata jeździłem za darmo na ropie...Ale diesel nie opłaca się - macie ludzie pojęcie...
Teraz to błysnąłeś wiedzą i inteligencją. Sam sobie odpowiedziałeś w swoim poście że "ludzie już nie chcą diesla". 6 lat jeżdżę obecnym autem na lpg, wcześniej miałem również 2 auta z lpg więc za przeproszeniem nie pier.. głupot bo o ile w niektórych tematach zabierasz mądrze głos to tu cie fantazja poniosła.
 
Tylko nie zróbcie tu wojny Diesel vs LPG 😂
 
Miałem lpg, mam teraz 2 diesle,przy tej cenie gazu wogole nie opłacalne według mnie jest mieć auto w gazie.
 
Napisałem prawdę. Dwa lata temu wybrałem diesla idąc pod prąd, dwa lata temu była nagonka na diesla, ceny diesla osiągnęły dno i wodorosty. W dodatku mój samochód miał zaduży jak dla Januszy przebieg (270tys), więc kupiłem samochód niesprzedawalny Wtedy jak porównywałem to byłem do przodu co najmniej 10tys zł w porównaniu do "1.6 MPI 180tys" z montażem instalacji gazowej.

10.000/5=2000 litrów ON

2000/6.2= 32.000km

Czyli po 2.5 roku jeżdżenia właśnie kończę darmową ropę

Kolega kupił sobie w tamtym czasie 1.6 MPI, założył gaz. Zapłacił 10tys więcej za samochód, 3000 za instalację i 6000 za LPG...czyli dopłacił do biznesu LPG 9000zł, a teraz koszty paliwa ma identyczne jak ja
 
A kiedyś diesel był droższy od beny , jak decyzję polityków wpływają na ceny produktów .
Politycy powinni być zakazani.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Napisałem prawdę.
Nie. Napisałeś to z Twojego punktu widzenia - posiadacza prostego 8-zaworowego diesla, z prostą turbiną bez VTG,
Nie możesz jednocześnie stwierdzić, że wszystkie diesle są super, masz fajny wyjątek, prostego i trwałego HDI. Teraz porównaj go do jednostki 16-zaworowej, tej samej pojemności i producenta, gdzie dodano kilka "ficzerów" poprawiających osiągi i nie jest już tak kolorowo przyjaźnie miejsko.
 
Kolega kupił sobie w tamtym czasie 1.6 MPI, założył gaz. Zapłacił 10tys więcej za samochód, 3000 za instalację i 6000 za LPG...czyli dopłacił do biznesu LPG 9000zł, a teraz koszty paliwa ma identyczne jak ja

Na 1.6 MPI świat się nie kończy. Weź napisz modele aut i roczniki, bo samo 1.6MPI wiele nie mówi.
 
Czas to sobie można zaoszczędzić na autostradzie, a paliwo podczas mądrej jazdy, bo na lokalnych drogach między trybem eko i Crazy Frog mamy niemal ten sam czas przejazdu, a spalanie jakieś 35% wyższe
Jakiś czas temu leciałem autostradą Amber, oraz A4 na odcinku Kraków-Dębica. Prędkości rzędu 140-150km\h dają tylko tyle, że częściej używamy hamulca na lewym pasie, co powoduje szybsze zużycie hamulców + pod dystrybutorem zostawiamy więcej PLNów. Różnica w czasie przejazdów jest wręcz pomijalna. Jadąc natomiast licznikowo 120km\h - GPS - 115, nie wiem, czy dotykałem hamulec częściej, niż przy zjazdach...

ja 2-3 lata jeździłem za darmo na ropie
Bony miałeś na darmowe tankowanie...?

to tu cie fantazja poniosła.
Popieram. Grubo poniosła.

przy tej cenie gazu wogole nie opłacalne według mnie jest mieć auto w gazie.
Zaczekaj do czasu wymiany wtryskiwaczy. Druga sprawa, że Diesel już jest po 6zł i przy cenie LPG 3.15, nadal jazda na LPG jest opłacalna. Chociaż byś miał podobne koszta przejechania 100km.

Diesel jest fajny, dopóki się nie psuje. Ktoś na regenerację wtryskiwaczy wyda 4-5k przy dobrych wiatrach, gdzie przy padnięciu reduktora zapłacę 500zł już z montażem i regulacją "na gotowo". Niestety, czasy 1.9TDI 1Z, czy 1.9 SDI się skończyły bezpowrotnie. Solidne, małe 1.6Hdi, czy 1.6CRDI 115KM są już również w odwrocie. Ja sam nie wykluczam, że kiedyś bede zmuszony do zakupu Diesla [o ile w ogóle go nie uśmiercą w europie] ale póki będzie możliwość zakupu bezobsługowej benzyny, to w stronę Diesla nie spojrzę. Przypominam, że nie robię 8-10 tysięcy rocznie.

1.6 MPI, założył gaz.
Jeśli to była generacja 1.6MPI od Octavii II i Audi A3 8P, to ja bym tego silnika sam nie chciał. Ale jak wyżej @resi napisał, na 1,6MPI świat się nie kończy.
 
Back
Top