Czy na miejscu będzie jeśli odgrzeje kotleta?
Dzień dobry bo to moja 1 wypowiedź.
Odnośnie normy 505.01 . Posiadam na stanie i w użytku Transportera 1.9 TDI PD 105 KM 77kW. 2006 rok bez DPF - obecnie nakulane 310 tkm.
Mam go od 4 lat. Wcześniej poprzedni użytkownik w rozmowie ze mną zdradził , że lany był olej 5w30 i tylko tyle wiem. Ale jaka norma ? Czort wie. Wisienką na torcie okazała się informacja , że poprzednik dwa razy wymieniał wałek rozrządu. Pomyślalem … przecież 1.9 tdi takie legendarne a tutaj taka przypadłość? Dziwne …
Z czasem kiedy zacząłem wertować sieć w poszukiwaniu informacji na temat pompowtryskiwaczy i ogólnie silników w nie wyposażonych doszło do mnie , czemu te wałki tak szybko leciały …
I tutaj kłania się wypowiedź kolegi
@tomek evo odnośnie nacisków na wałek . Co powinien spełnić olej by jego film był nadal trwały. To , że poprzednik lał 5w30 nie oznacza , że olej mial aprobatę 505.01 . Mógł lać cokolwiek innego byle by miał 5w30. Ale tego się już nie dowiem i zostaje mi tylko dywagować. Ale na swoim przykładzie wiem , że te naciski na wałek nie są fikcją .
Ponadto , wiem też że 1.9 tdi PD był ostatnim dinozaurem dopakowanym do granic możliwości aby móc wycisnąć z niego co się da aby tylko spełnić normę eko. Miało w tym pomóc m.in. właśnie wprowadzenie pompowtrysków dających potężne jak na tamte realia 2000 atmosfer. Przez co silnik miał mieć precyzyjniejszą dawkę paliwa a co za tym idzie miał palić mniej a być przy tym żwawszy. I poniekąd się to udało . Najmocniejszy podobno fabrycznie wypuszczony motor miał ok 160 kunia . I na tym era 1.9 tdi dobiegła końca. VAG porzucił dalszy rozwój tej jednostki bo już nie było co modernizować. Motor swoją chwałe już dawno osiągnął a poźniejsze mody miały na celu już tylko zachowanie konstrukcji tak długo jak się tylko dało. Kłody pod nogi rzucały oczywiście nowe wytyczne odnośnie normy emisji spalin , której coraz wyżej stawianej poprzeczki konstrukcja 1.9 już nie dzwignęła.
Tym „krotkim” wywodem chcę powiedzieć , że w wątku przewijają się jak dla mnie dwa mocne argumenty odnośnie normy 505.01.
Pierwszy odnośnie nacisków a drugi odnośnie ekologii ponieważ koncern konstrukcję 1.9 z PD cisnął tak daleko jak się tylko dało. Dotyczy to również oleju . Musiał go dostosować do interwału 15k jednocześnie godząc eko. Jak już konstrukcja nie dawała rokowań na dalszą poprawę i możliwość wejścia w wyższą normę EU 5 silnik musiał zostać zastąpiony nowszą konstrukcją.
Niewiem , jeśli się mylę proszę poprawcie mnie. Jestem tylko użytkownikiem samochodu , nie chemikiem czy expertem olejowym.
Na domiar wszystkiego swego czasu bodajże koncern rekomendował dwie lepkości oleju 5w30 i 5w40 . I takie też były lane do srebrnych /szarych baniek i sygnowane jako oryginalne.
Jednak z 5W30 sie wycofał ( nie ma tego oleju już dostępnego ) i został przy 5W40. Ciekawe dlaczego ?
Może według nich 40 zachowuje lepszy film niż 30?
Dlczego zatem inni producenci mając 5w30 mają aprobatę 505.01 a sam VAG swoj olej rekomenduje tylko jako 5W40? I to w dodatku minerał?
Jak dobrze pamiętam to zamiennik febi padł po 60.000km
silnik jakby lżej szedł. Gdy po kilku km takiego kłusu odpuszxzę pedał temp. w moment spada do 80 . Na 30 tak nie było , tam temp się trzymała cały czas a przy depnięciu i odpuszczeniu dalej to samo. 
szukamy innych idealnych oliw . Zczego to wynika, że ludzie omijają dedykowane oleje szerokim łukiem? 