Czy silnik pracujący w trybie Stop&Start, zalany olejem niskiej lepkości może bardziej się zużywać niż na taki zalany olejem większej gęstości - który dłużej będzie utrzymywał się w magistrali ? Czy pakiet dodatków właściwy dla 0w20 czy 0w16 + szybsze dotarcie do newralgicznych miejsc tarcia, zaraz po uruchomieniu silnika powinny to zrekompensować
System działa po rozprowadzeniu oleju po magistrali. Lepkość nie ma tutaj większego znaczenia, olej nie spływa do miski natychmiast, a silnik i tak będzie się uruchamiał co jakiś czas żeby nie obciążać akumulatora więc nie dopuści do większego opróżnienia magistrali.
System działa po rozprowadzeniu oleju po magistrali. Lepkość nie ma tutaj większego znaczenia, olej nie spływa do miski natychmiast, a silnik i tak będzie się uruchamiał co jakiś czas żeby nie obciążać akumulatora więc nie dopuści do większego opróżnienia magistrali.
Czyli skoro olej jest cały czas jest w magistrali i zapewnia ochronę to fałszem jest że S&S jest szkodliwy dla silnika - bo dzięki niemu silnik nie pracuje na biegu jałowym ? Rozumiem że rozruch i gaszenie silnika nie jest w takich okolicznościach bardziej dla niego szkodliwe niż praca na wolnych obrotach
Rozrusznik i Aku i inne elementy to nie jestem temat tego wątku więc je pomijam.
Czyli skoro olej jest cały czas jest w magistrali i zapewnia ochronę to fałszem jest że S&S jest szkodliwy dla silnika - bo dzięki niemu silnik nie pracuje na biegu jałowym ?
70-80% zużycia silnika powstaje podczas rozruchu.
To, że magistrala jest "napełniona olejem pod pewnym ciśnieniem, tylko nieznacznie zmniejsza jego zużycie.
Uważam ze szkodliwe i to znacznie .Jadąc autostrada 100 km z prędkością 140 km stając na bramkach wyłączając silnik napewno nie jest to dobre dla silnika
70-80% zużycia silnika powstaje podczas rozruchu.
To, że magistrala jest "napełniona olejem pod pewnym ciśnieniem, tylko nieznacznie zmniejsza jego zużycie.
Uważam ze szkodliwe i to znacznie .Jadąc autostrada 100 km z prędkością 140 km stając na bramkach wyłączając silnik napewno nie jest to dobre dla silnika
"Normalna" jazda miejska dla której został skonstruowany S&S jednak znacząco różni się Twojego scenariusza. Faktycznie, nie zaznaczyłem tego - chodzi mi o środowisko dla którego S&S został zrobiony.
Nawiasem mówiąc, jadąc autostradą z reguły bramki mnie nie zaskakują Dla mnie normalne jest, podobnie jak zjazdy na MOPy - odpowiednio wcześnie zwalniam - najczęściej hamując silnikiem, albo żeglują na luzie i do kolejki nie dojeżdżam z prędkością 140km/h. A jeśli uważam że za szybko się to wiadomo że można S&S wyłączyć
Tak, to były badania dla zimnego startu po dłuższym postoju ale to nie ma znaczenia. Problem robią oleje o wysokim współczynniku tarcia oraz materiały z jakich wykonane są panewki ze względu na to jak wygląda styk elementów po zgaszenia silnika. Na do drugie nie mamy wpływu, w wypadku tego pierwszego to szukać olejów o jak najnowszych normach i najniższej lepkości jaką można lub jakiej się nie boicie zalać. One są zazwyczaj najlepiej dopakowane i przystosowane do takich sytuacji.
Co do SS na autostradach to zazwyczaj odpowiednio wcześnie są ograniczenia prędkości. Można spokojnie te paręset metrów przejechać na luzie i wystudzić odrobię turbo tak że nie będzie problemu po zgaszeniu silnika.
Nawiasem mówiąc po wprowadzeniu NEDC może się okazać że SS zniknie bo nie daje praktycznie żadnych oszczędności w tym cyklu badań
O ile w dużych miastach rozumiem, a nawet zdążą mi się włączyć SS, o tyle w małych zupełnie bez sensu. Jak jeszcze mialem włączony, zdarzało się że podjeżdżając do skrzyzowania za autami, w ciągu 30 sekund potrafił się 3-4 razy włączyć/wyłączyć. Więc dość szybko" odwrócilem" system SSs
Ja mam wyłączanie w procedurze startowej ale to głównie dlatego że w moim silniku KIA skopała strasznie ustawianie silnika po aktywacji i SS to najzwyklejszy rozrusznik bez bajerów - ma opóźnienie, trzęsie i inne takie atrakcje.
No właśnie ja mam tak narąbane pod sufitem że czasami myślę szerzej niż tylko o czubku swojego nosa - dlatego uważam że gaszenie silnika w mieście przy wymuszonych ruchem postojach może mieć w powszechniejszy zastosowaniu sens - i być dla nas korzystne (podobnie jak płynna jazda, nie wycinanie filtrów cząstek/katalizatorów, utrzymanie silnika jako całości w sprawności itp. Nawet przesadnie częste wymienianie oleju uważam za niewskazane środowiskowo - na szczęście ten proceder jest tak mały w gronie wszystkich użytkowników samochodów że raczej w granicach błędu
Ale szukam wszelkich informacji o skutkach stosowania S&S, jestem otwarty na opinie inne niż: wyłączaj bo to zło - pnie Ci aku, rozrusznik, silnik itp.
Sam często korzystam z tego systemu - tam gdzie potrafię jeździć tak że postój jest ostatecznością i wiadomo że będzie trwało dłużej niż kilka sekund. Wyłączam go na trasie i w tak gęstych korkach że silnik non stop byłby zatrzymywany i za chwilę znów startował.
Znam osoby które korzystają z tej funkcji o kilku lat i nie padł im aku, rozrusznik (wiadomo - na silnik to za krótki okres ; ), ale znam takie które z założenia przekreślają jakiekolwiek pozytywy tego systemu. Z tym że są to najczęściej osoby negujące także oleje inne niż 5w40 - ew 5w30 - bo każdy inny to "woda po parówkach" - a takie argumenty do mnie nie trafiają
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.