Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Meganka 3 1.5 dC
nie prawda. Te w Megane III już nie, te wcześniejsze silniki to też więcej mitów, niż prawdy i zaniedbań użytkowników.Meganka ma obecnie ponad 250 tyś przebiegu i ma nadal fabryczne panewki (a te silniki słynęły z obracania panewek).
Dokładnie. Lepiej jest kupić coś tańszego i sprawdzonego i zmienić co 8-10 tysięcy, niż trzymać olej w silniku 15, czy 20. Jest jeszcze grupa "entuzjastów' którzy leją tani olej i twierdzą, że 20 tysięcy po mieście to dobry interwał...wymiany co max 10 tyś. Wg mnie lepiej tańszy olej ale częsciej zmieniany
tutaj nie do końca się zgodzę, bo mam podobny charakter jazdy, a jednak postawiłem na PAO.uważam że nie ma sensu lać produktów typu Redline czy Amsoil tym bardziej że auto jeździ w 90 procentach po drogach ekspresowych i krajowych.
Silnika to ani nie popsuje, ani nie naprawi więc po co dolewać?
W insigni bolączką były lub nadal są uszczelki smoka które prowadziły do ztkania goale "próby ognia" na GM-e silnik już nie przeżył (zatarł się). Tak więc może lepiej zostań na tych olejach z wyższej półki.
SACZI ja te problemy to znam i to bardzo, bardzo dobrze. Można o tym książkę napisać. Nie przesadzaj proszę z tymi setkami tysięcy bo jeszcze ktoś przeczyta i uwierzy. 2.O CDTI padają niestety jak muchy a w trybie LL tym bardziej. I żaden olej nie zagwarantuje tutaj, że silnik się nie zatrze bo tam są wady konstrukcyjne. Co do tego konkretnego przypadku to była mimo wszystko analiza z tego zatartego silnika i tam wyszło, że olej już był mocno zmęczony życiem co mogło (ale nie musiało) przyczynić się do zatarcia silnika tym bardziej, ze z analizy wynikało, że prawdopodobnie przyśpieszone zużycie trwało już od pewnego czasu. Na podstawie analizy Millersa nie było powodów do niepokoju i sygnałów, ze coś się złego dzieje z silnikiem. Tak na marginesie tam był Millers 5W40 a GM jak wiadomo jest 5W39 a spadek lepkości był znaczny. Także na dwoje babka wróżyła co tam się zadziało ale nie pisałem o tym w kontekście oleju GM-a tylko przypominało mi się jak ktoś chciał porównać olej premium z budżetowym i jak to się skończyło. Ale w 2.0 CDTI nic nie jest jasne i proste.@tomek evo, akurat diesle w insigniach miały tendencje do zacierania się. Problem z ciśnieniem oleju, czy coś w tym stylu (nie interesuje mnie to za bardzo w szczegółach).
Nie sądzę, żeby przyczyną był OEM GM D2.
Floty jeżdżą na tych olejach setki tys km na dodatek w trybie LL i się nic nie zaciera.
Cholera wie co tam się stało. Właściciel już nie doszedł prawdy chyba ale uszczelka było z tego co pamiętam w dobrym stanie. Tam silnik potrafi zaraz paść po wymianie tej felernej uszczelki bo to nie jedyny problem.W insigni bolączką były lub nadal są uszczelki smoka które prowadziły do ztkania go
Ja też. Ale w tamtym wypadku nie był winny olej tylko problem techniczny z silnikiem.Śmieszna sprawa, ale akurat znam kogoś osobiście, kto akurat zatarł silnik na EE 5w40 od Millersa ...
Mam wrażenie, że Redline nie musi być wcale lepszy w wielu przypadkach od bardziej "przyziemnych" marek.W silnikach opla chodziło o wadliwą uszczelkę smoka pompy olejowej, która prowadziła do przytarcia/zatarcia silnika.
@tomek evo poniekąd racja....ale obecny bazowo i dodatkami hmmm nie wiem co może być wyżej, Redline?
Obiecanki cacanki. Z mojego doświadczenia Cerateca trzeba lać co wymianę aby efekt był prawidłowy.A mnie jeszcze jedna sprawa zastanawia, czy po zmianie marki oleju, nie utrzymuje się efekt działania pakietu zabezpieczającego poprzedniego smarowidła?
Mam tu na myśli coś, co obiecuje LM w przypadku Ceratec'a, czyli wlej "gluta" do oleju na 1 interwał, a na 50-70 tys km silnik jest zabezpieczony.