• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Bamber

Użytkownik
Lokalizacja
Kraków
Samochód
MB W221 350 BLUETEC, MB R230 65AMG, MB R129 500SL, VOLVO AMZAON 1.8 1961r,.
Marka samochodu
Toyota CHR Hybryda
Budżet/ile litrów
max 300 zł / 5l
Styl jazdy
Silnik
1.8
Data produkcji
2018
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie wiem
Pobór oleju na 1000 km
0
Jakiego oleju wymaga instrukcja
nie wiem
Cześć, Kupiłem Toyotę CHR 1.8 Hybryda 2018r (92000km), w książce serwisowej widnieją ostatnie zmiany i wynika z nich ze był wlewany olej 10W40
Chyba trochę to dziwne?
Moje pytanie, Czy powinienem zostać przy 10W40 czy zmienić na coś w stylu 0W20 / 0W30 ?

2EB24BB2-0CCB-4C85-B1B1-5A9A3865FAB0.jpeg
 
Myślałem, że pogłoski o 10w40 w hybrydach to jakieś żarty ...
Zlewaj szybko to coś z silnika i wlej 5w30 jako przejściówkę na 2-3 tys km.
Potem się zastanowisz nad olejem docelowym, a ten powinien mieć lepkość 0w20.
 
Myślałem, że pogłoski o 10w40 w hybrydach to jakieś żarty ...
Pisałem już tutaj, że oglądałem ostatnio kilka krajowych Toyot i każdy wpis z pieczątką ASO to było 10W40, niezależnie, czy był to miejski pierdzik, czy duży SUV, spalinowe, hybrydy, roczne, 10-letnie, chyba tylko w jednej, czy dwóch trafiłem na SAE20/30 ale to sami właściciele byli świadomi i mówili, że pilnowali serwisy co leją do silnika. Trochę patologia, ale co poradzisz, producent dopuszcza, to leją najtańszy syf.
Post automatically merged:

Moje pytanie, Czy powinienem zostać przy 10W40 czy zmienić na coś w stylu 0W20 / 0W30 ?
Na najbliższą wymianę możesz zalać np. Castrol Magnatec A5 5W30, to jest bardzo fajny olej, nawet jako docelowy. Wymianę oczywiście poprzedzając jakąś porządną płukanką, zobaczysz jak będzie się zachowywał silnik pod względem poboru oleju, jak będzie OK, to docelowo poszedł bym w stronę 0W20, np. Shell Helix Ultra SP 0W20, jeżeli producent takie lepkości dopuszcza.
 
A to ciekawe. Swiat staje na głowie, że każdy pierd powieksza dziurę ozonową, a w tym samym czasie w ASO leją jakiś gruby ciężki olej zamiast nowoczesnej wody paliwooszczędnej. Ciekawa sprawa. Branża moto już nie wie co robić, żeby spełniać nowoczesne normy i nie truć środowiska, a jednoczesnie leją taki olej do nowoczesnej hybrydy.
 
Branża moto już nie wie co robić, żeby spełniać nowoczesne normy i nie truć środowiska, a jednoczesnie leją taki olej do nowoczesnej hybrydy.
Bo cała troska o środowisko kończy się w momencie uzyskania homologacji, a dalej niech się dzieje co chce, za przykład masz dieselgate. ASO, w serwisowe ma, że mają stosować oleje od 0W20, do 10W40, to leją to, co dostają najtaniej, za wymianę klient zapłaci tyle samo, bez względu czy wleją 10W40 za 80 zł, czy 0W20 za 160 zł 😉.
 
Do Aygo w KFC wlewają nam 5w30, bo jest dopuszczony, mimo że instrukcja jasno nakazuje stosować 0w16, ewentualnie 0w20 tylko do końca interwału jeśli 0w16 nie jest dostępny. Aż dziwne, że nie wlewają 15w40, bo w instrukcji też jest "dopuszczony".
 
A to ciekawe. Swiat staje na głowie, że każdy pierd powieksza dziurę ozonową, a w tym samym czasie w ASO leją jakiś gruby ciężki olej zamiast nowoczesnej wody paliwooszczędnej. Ciekawa sprawa. Branża moto już nie wie co robić, żeby spełniać nowoczesne normy i nie truć środowiska, a jednoczesnie leją taki olej do nowoczesnej hybrydy.
ASO ma w d..pie dziurę ozonową oni łatają dziurę w swoim budżecie. Toyota jako firma ogólnie super wysokie standardy ale to co ASO odwalają z tymi 10W40 to woła o pomstę do nieba.
Post automatically merged:

Do Aygo w KFC wlewają nam 5w30, bo jest dopuszczony, mimo że instrukcja jasno nakazuje stosować 0w16, ewentualnie 0w20 tylko do końca interwału jeśli 0w16 nie jest dostępny. Aż dziwne, że nie wlewają 15w40, bo w instrukcji też jest "dopuszczony".
W niektórych modelach podstawową lepkością jest 0W8 a jeśli niedostępny to 0W16.
Post automatically merged:

Bo cała troska o środowisko kończy się w momencie uzyskania homologacji, a dalej niech się dzieje co chce, za przykład masz dieselgate. ASO, w serwisowe ma, że mają stosować oleje od 0W20, do 10W40, to leją to, co dostają najtaniej, za wymianę klient zapłaci tyle samo, bez względu czy wleją 10W40 za 80 zł, czy 0W20 za 160 zł 😉.
Od 0W8 do 15W40
 
Zależy od ASO, w Poznaniu/Komornikach leją 0w20 do tego silnika, do nowszej Corolli 0w16, wszystko zgodnie z instrukcją, bez żadnych rozmów na temat oleju. Ceny oleju są różne na fakturach :) Olej tak jak koledzy pisali, 5w30 teraz, później jak będzie dobrze 0w20, płukanka postojowa do wymiany np. Archoil2820.
Ostatnio widziałem Yaris po takim serwisie z dużym poborem oleju, szkoda samochodu mi było.
 
Czasem myśle, że jednak dobrze trafiłem w koreańca w okresie gdy zdobywają coraz większą popularność bo im zależy jeszcze :)

Zlej to, jak koledzy podpowiadają i wlej to co zaleca producent czyli pewnie 0W-20. Ewentualnie jakieś tanie 5W-30 na wypłukanie syfu, ale raczej nie trzeba. Po prostu zalej płukankę przy wymianie na parę minut. Kup od razu na dolewki, bo przy przejściu na pierwszym interwale może skoczyć pobór więc warto częściej sprawdzać i w razie potrzeby dolewać. Nowy olej może wyciągać z zakamarków syfy które albo trafią do wydechu albo do filtru.

Co do marki to może być olej OEM Toyoty, byle w dobrej lepkości, a jeżeli nie chcesz to możesz zalać coś ze znanych firm: Castrola, Neste, Motula, Orlen.
 
Ciekawe czy ten Selektol 20W od Złomnika nie byłby lepszy do hybrydy od tego 10W40? Bo parametry lepkościowe ma dużo lepsze od tego 10W40, co pokazała analiza. :p Warto rozważyć. Co najwyżej interwał skrócić. :p
 
Toyota jako firma ogólnie super wysokie standardy ale to co ASO odwalają z tymi 10W40 to woła o pomstę do nieba.
Ciekawa strategia. Myśląc jak Toyota: "Mamy zbyt trwałe produkty to spróbujmy je zepsuć dopuszczając olej w lepkości, która w ogóle nie powinna mieć miejsca dla takiego silnika. Dodatkowo ubezpieczymy się przed zbyt świadomymi użytkownikami, którzy będą zmieniać olej zdecydowanie częściej niż przewidują podane przez nas interwały. Lepkość 10W zrobi swoje (tzn. zwiększy zużycie przy częstym rozruchu silnika 😁).
Chociaż tak całkiem na poważnie to taka lepkość dla takiego zespołu napędowego jak najbardziej ma obecnie sens, jeśli eksploatacja ma mieć miejsce w Australii i to wewnątrz kontynentu, a nie w miejscach położonych blisko wybrzeży. Obecnie temperatura za dnia wynosi tam około 40 stopni Celsjusza, a nawet jak informowały media dochodzi do 45 stopni w cieniu. Lepkość 10W40 (oleju syntetycznego najlepiej) idealna na australijskie lato (ale już nie na porę jesienno- zimową).
Szkoda silnika...
 
Żeby było ciekawiej, Toyka dopuszcza 15W-40 dla tego C-HRa do -12 stopni Celsiusza :D, a 10W-30 do -18. Masakra. Inna sprawa, że instrukcja ma wielką, pokolorowaną, wytłuszczoną strzałkę "PREFEROWANA" przy 0W-20.

I żeby nie lać 10W-30 bo mogą być problemy z rozruchem, a w ogóle to nawet jest sekcja "przygotowania do zimy" i punkt numer dwa to dostosować lepkość oleju do niższych temperatur.

Potem zdziwko że samochody nie dojeżdżają do 100000 kilometrów bez awarii.
 
W moim koreańcu też patrząc w instrukcję jest olejowy freestyle. Od 5W20, 5W30 do 20W50 w temperaturach powyżej -7 stopni😝.
 
Te wklejki o dopuszczeniu SAE 15W-40 i pewnie 20W-40 też w instrukcjach widzę ciągną się od czasów Cariny jak nie lepiej. Zresztą nie tylko oni. Myślę właśnie, że to furtka dla flot, carsharingów oraz innych co pozostają właścicielami do lat 3 lub 100.000. Przeciętnym userom dostaje się rykoszetem jak w pewnym ASO, gdzie Nissan Almera 1.5 (ten z plastikowymi pierścieniami) dostawał od nowości profilaktycznie 10W-60.
 
Dobry trop, auto serwisowane w różnych ASO, więc pewnie w ramach umowy leasingu/wynajmu odbywał się zapewniony serwis po taniości.
 
Szwagierce kilka lat temu w służbowej Fabii 1.4 ASO zalewało praktycznie od nowości 10W40 i wymiany co 20 tyś km. Ona tym autem zrobiła 200 tyś km i z silnikiem nic się nie działo. Potem dostała nowe, a to poszło na handel. Ogólnie co do taniości to między np 5W40 a 10W40 jest kilka zł różnicy, więc oszczędności po byku :D Jeżeli taki olej dopuszcza producent to raczej w razie "w" serwis i tak się wymiga od odpowiedzialności.
 
Kilka złotych na 4 litrach przy zużyciu liczonym w tysiącach miesięcznie pewnie to już się robi hajs :)
 
Ciekawe czy na częściach mechanicznych też tak "oszczędzają", bo olej to tak naprawdę tylko % eksploatacji samochodu.
 
Na innych częściach nie ma możliwości "doboru". Dostajesz OEM wg specyfikacji pod model i tyle. A z olejem już można kombinować.
 
Wiem, pytanie o jakość tych części OEM.
 
Back
Top