Cykl artykułów nt teorii tarcia, zużycia i smarowania maszyh/mechanizmów.
Ciężko się czyta, dużo matmy, wykresów, równań.
Ogólnie, trzeba myśleć i mieć dość solidną wiedzę z fizyki, mechaniki i matmy:
Pierwsze zetknięcie z tarciem nastąpiło dużo wcześniej !
Już na początku istnienia Adama i Ewy w trakcie hm...zbliżenia .
Artykół ciekawy , poczytam jak wrócę do pracy .
Tutaj kolejne ciekawe badania m.in. o tym, aby odpowiednio dobrac FMs do ZnDTP, w przeciwnym wypadku moga uszkodzic tribofilmy lub zniszczyc. Szczegolnie z OFMs, znacznie lepiej to wyglada z MoDTC, zwieksza skutecznosc ZnDTP oraz zachodzi synergia. Tworzy dodatkowa warstwe na tribofilmie. Generalnie ZnDTP zwieksza tarcie, kluczem do sukcesu jest odpowiednio dobrany OFM lub dodatkowo nawet mniejsze stezenie Mo.
Podsumowując mój artykuł, testowano dodatki zawierające molibden w olejach o niskim HTHS 1,7 - 2,3 (0W-8, 0W-16) i małe zawartości modyfikatorów lepkości oraz wysokim i dużej ich zawartości: HTHS 3 (SAE 0/5W-30 i 0/5W-40). Oleje do badania przygotowała firma Total. Wnioski:
- dodatek MoDTC w olejach o niskich lepkościach dobrze pokrywał powierzchnię i zmniejszał tarcie. Jednocześnie oleje w tych lepkościach wykazywały duże właściwości ochronne i małą powierzchnię skazy w badaniu
- w olejach o wysokich lepkościach i dużej zawartości modyfikatorów lepkości MoDTC słabo pokrywał powierzchnię skaz, a same oleje wykazywały się większymi skazami w oleju
Podsumowanie: MoDTC najlepiej działa w olejach które najmniej go potrzebują, a w wysokich lepkości mocno konkuruje z innymi dodatkami w tworzeniu filmu na powierzchni i jego skuteczność zależy od składu oleju i jego dodatków. Dodawania molibdenu ma sens, jeżeli możesz skorelować jego zawartość z innymi dodatkami inaczej nawet w wysokim stężeniu (0,5-1%) rezultat będzie niewielki.
"Praca dotyczy badań wpływu warunków pracy pojazdu na charakter zmian współczynnika tarcia pary tarciowej czop–panewka smarowanych olejem silni-
kowym."
Nienajnowsze, silnik ciężarówki ale czegoś zawsze można się dowiedzieć.
Po 60 tysiącach To nie był test tego jak zmieniają się właściwości oleju, ale jak wygląda współczynnik tarcia w oleju na granicy jego używalności.
Sadza jest smarem, a w dieslu tego sporo. W osobówkach są inne przebiegi między wymianami, inaczej też wygląda praca silnika (obroty, obciążenie) więc tego nie da się odnieść 1:1.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.