• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Volvo S60 I 2.3 T5

vitionn

Użytkownik
Samochód
Volvo S60 2.3 T5
Marka samochodu
Volvo S60 I
Budżet/ile litrów
+/- 150PLN, 5.8L
Styl jazdy
Silnik
2.3 T5 (B5234T3)
Data produkcji
2001
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Pobór oleju na 1000 km
Nie mam bladego pojęcia, ponieważ jestem nowym włascicielem.
Jakiego oleju wymaga instrukcja
5w40 według europejskich standardów klimatycznych
Jaki olej masz obecnie
Valvoline VR1 5w50
Zatem do celu, potrzebuje wybrać olej.
Pacjentem jest Volvo S60 z 2001r
Jest to 1 generacja z automatyczną skrzynią biegów oraz silnikiem 2.3 T5.
Przebieg 300tys, poprzedni właściciel lał Valvoline VR1 5w50.
W samochodzie jest założony GAZ, jest to głowne paliwo.
Autem nie jeżdzę na codzień, ponieważ poruszam się komunikacją miejską.
Służy mi on do weekendowych wybryków, z racji że auto ma tyle koni ile ma, jest to raczej agresywna jazda.

Poszukuje oliwy przystępnej cenowo. Chciałbym się zmieścić w 150zł za 6l.
Oczywiście jeśli oliwa będzie tego warta moge dopłacić.

Póki co wstepne plany to wypłukać ten w pieron lepki olej produktem TEC 2000 i zmienić na 5w40.
Korzystając z okazji spytam, jak długo na tej płukance? Pierwszy raz będę używał tego typu produktów i średnio mi sie chce wierzyć w efektywność przez te 15-30min.
 
Last edited:
[Rano ci mogę się więcej naprodukowac.]

Do whiteblocka raczej nie stosuje się lepkości wyższych niż xW40. Więc słusznie, że chcesz to zlać w diabły.
Po lifcie wogóle zaleca się tylko oleje o obniżonym HTHS czyt A5/B5. Przed liftem były one jedną z alternatyw.

Skoro chcesz olej z wyższą dopuszczalną lepkością to takie ci zaproponuję.
Ode mnie:
-Shell Helix Ultra 5W40/0W40
-Petronas Syntium 7000 0W40 (ciut przekracza budżet)
-Valvoline Synpower 0W40 (też przekracza budżet, bardziej niż ciut)

Dlaczego polecam w większości 0W40:
-nieco lepsza płynność w niskich temperaturach (smarowanie turbo, dotarcie do układu zmiennych faz)
-zazwyczaj pewna domieszka lub oparcie na bazach PAO tych "lepszych"
-taki olej ciężej wyprodukować, 5W40 zrobi praktycznie każdy, do 0W40 trzeba już jakiegoś doświadczenia i wiedzy.

Ogólnie wiem że baza to nie wszystko, ale wyżej wymienione produkty to pewniaki od doświadczonych producentów.

Płukankę możesz wlać TEC-a albo przejrzeć wątek na forum.
Jest też sporo godnych polecenia produktów i nie koniecznie mowa tu o archoil/oilsyn choć one również są ciekawe.
 
Dzięki za szybka odpowiedź.
Co sądzisz o Eurolu Super Lite 5W40.
Jest to olej przystępny cenowo oraz ciężko było mi znaleźć go a jest dość zachwalany przez wtajemniczonych.
Mam na myśli to, ze większość osób na popularnych grupkach stosuje popularne oleje typu valvoline, motul itd itd.
Technicznie z tego co czytałem fajnie się on powinien zachowywać.
Rozgrzany ma zwiekszona lepkość nawet w jakimś stopniu sie zbliża do właściwości olejów 5w50(przy lpg, podobno spoko), natomiast przy 40 stopniach nie jest już tak lepki jak oleje 5w50(będzie miał lżej w zimę i chłodniejsze dni oraz przy każdym rozruchu)
Skladowo tez dość dobry(podobno)
Nie jestem mechanikiem ani specjalista dlatego pytam tutaj Was.
Być może naczytałem się zbędnej teorii na ten temat.
Co o tym myślisz?
 
Póki co wstepne plany to wypłukać ten w pieron lepki olej produktem TEC 2000 i zmienić na 5w40.
Korzystając z okazji spytam, jak długo na tej płukance? Pierwszy raz będę używał tego typu produktów i średnio mi sie chce wierzyć w efektywność przez te 15-30min.
TEC2000 i inne to płukanki tzw postojowe. Nie służą do usuwania z silnika twardych nagarów, a do oczyszczenia przed wymianą oleju.
Taka płukanka podnosi własności dyspergujące oleju (pochłanianie zanieczyszczeń i utrzymywanie ich w masie oleju), rozpuszcza miękkie osady powstałe podczas zakończonego interwału eksploatacji oleju, udrażniają kanały olejowe, a na koniec ułatwiają spuszczenie oleju z silnika.
Do gruntownego "czyszczenia" silnika służą płukanki długodystansowe, na których jeździsz od wymiany do wymiany oleju.
A najlepsze czyszczenie silnika to jego demontaż i mechaniczne mycie części...

Co sądzisz o Eurolu Super Lite 5W40.
Oleje Eurol to produkty poprawne, a przede wszystkim ryzyko zakupu niepewnego oleju jest małe.
To samo dotyczy naszych Orlenów i Lotosów.
Co do SL, to olej do samochodów właśnie takich jak masz.
Podobne do niego to Lotos 5w40 i Total 9000.
Żadnych "fajerwerków". Stare, nudne, dość tanie oleje, które służą do smarowania silników kręcących kilometry.
 
Eurol, skoro go wspomniałeś, Lotos/Orlen, włoskie Eni chociaż nie jestem na 100% pewien czy zmieścisz się z tym ostatnim w budżecie bo te oleje trudno kupić. Z ciekawszych alternatyw jest jeszcze Q8 albo Gulf. Jest jeszcze bardzo dobry Motul X-Cess na którym zrobiłem kupę kilometrów Alfami, ale tutaj też nie orientuje się w cenach, podobno te oleje potaniały więc może się zmieści w budżecie.

Płukankę jak najbardziej.TEC to jak pisał @SACZI postojowa płukanka więc niewiele wyczyści, ale pomoże usunąć stary olej i świeże osady więc używanie ma sens, zwłaszcza jeżeli nie zna się historii serwisowej.
 
Gdzieś się z taką opinią spotkałem.
>90% przepisow to masowka, gotowce np. od Infineum:
1649657053193.jpeg




Problemem moga byc oleje, ktore bazuja na gr. IV (>50%), tutaj juz trzeba miec doswiadczenie, wiedze itd. gdyz 100% izoparafin ma wady. Duza wiekszosc tak czy owak stosuje przy SAE 0W-40 mieszanine gr. III+ ewentualnie z dodatkiem gr. IV.

Qualitum czy Revline nie ma 0W40
Moga "kupic" gotowca. Tylko istotne przeprowadzic blending zgodnie ze sztuka dla kazdego przepisu.
 
Cześć producentów odchodzi od PAO w 0W40 ale i tak formulacje, w których PAO występuje w dużej, często przeważającej ilości w przypadku lepkości 0W40 nie są rzadkością. Większość to gotowe i sprawdzone przepisy ewentualnie lekko modyfikowane. Modyfikacje receptur są często w ostatnim czasie wymuszone przez ograniczoną na Rynku dostępność "komponentów", dla których trzeba szukać "zamienników'.
 
Panowie, jeśli chodzi o kupno oleju z neta.
Macie jakieś zaufane źródło? Allegro średnio mi się widzi.
Na tego Eurola, chyba sie zdecyduje.
 
Panowie, jeśli chodzi o kupno oleju z neta.
Oczywiście, sklepy oficjalnych dystrybutorów na serwisie o którym wspominasz, akurat Castrol, Shell, Gulf i Eurol mają tam swoich oficjalnych przedstawicieli a praktycznie cała reszta certyfikowanych sprzedawców :). Poza tym, wszystkie duże hurtownie tam sprzedające. Żadna szanująca się hurtownia nie weźmie produktu spoza oficjalnej siatki dystrybucji.
Uważam, że strach przed zakupem lewego towaru jest zupełnie nieuzasadniony korzystając z usług pewnych sprzedawców, bo co to tak naprawdę za różnica, czy pójdziesz kupić olej do hurtowni w Białymstoku, czy innej znanej z Krakowa, czy zamówisz u nich bezpośrednio w sklepie internetowym, czy za pośrednictwem ich sklepu na portalu sprzedażowym?
Poza oficjalnymi źródłami, mam jeszcze 3 swoje zaufane hurtownie, nie przejechałem się nigdy, nawet w przypadku tak rzekomo zapalnych producentów jak Castrol, Mobil, czy Motul.

Eurol tak swoim torem, jest tak mało popularną marką, że trafienie na jego podróbkę jest równe wtopie z Lotosem, Orlenem czy Gulfem...czyli bardziej prawdopodobne, że Cię piorun ustrzeli :p.
 
Żadna szanująca się hurtownia nie weźmie produktu spoza oficjalnej siatki dystrybucji.
I tutaj jesteś w błędzie!
Sprzedawca "pewnej dużej hurtowni" i oficjalny przedstawiciel "znanej marki" potwierdzili mi w rozmowie telefonicznej, że nie biorą z oficjalnej dystrybucji / nie dostarczają do hurtowni.
Nie znaczy to, że hurtownia sprzedaje "podróby".
Po prostu - omijają w ten sposób pośrednika, więc dla siebie mają większą marżę.

Pośrednio jest to powód, dla którego nie warto kupować olejów od największych producentów, którzy na przekór temu, mają największe możliwości badawczo rozwojowe i zdolności produkcyjne.
Na drugim biegunie są producenci mniejsi, niezależni. Zwykle nie tworzą innowacji, ale "kupują technologie", czyli "gotowce" od gigantów, bywają podwykonawcami.
 
Niektóre firmy handlujące olejami pomijają bezpośrednia dystrybucję w przypadku niektórych produktów. Często te najkorzystniejsze finansowo oferty pochodzą od firm, które mają inne kanały zaopatrzenia. Problemem, w przypadku dużych producentów jest to, że oni nie są w stanie zweryfikować większości Sprzedawców bo np. ich dystrybutorami są InterCars, Elit czy Autopartner, którzy mają pod soba setki mniejszych sprzedawców korzystajacych z ich oferty np. Motula, Mobila czy Castrola. W przypadku marek bardziej niszowych dużo łatwiej o weryfikacje sprzedawcy i też dużo mniejsze ryzyko trafienia na podróbę albo co moim zdaniem bardziej prawdopodobne na jakąś "inną" wersję oleju o identycznej nazwie handlowej.
 
Back
Top