• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wszelkie kontrowersje wokół Covid-19

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Wirus jest , ale i kiedyś był .
Konferencja lekarzy wyjaśnia jak to jest z tymi wirusami.
I jakie błędy i dlaczego są zgony.


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 

Covid zabił gospodarkę, relacje międzyludzkie, napędził panikę i stał się narzędziem kontroli społeczeństwa. Covidianie łażą po sklepach w maseczkach i denerwują się na tych, co maseczek nie nosili. Jakoś przed covidem nie chodzili w maseczkach, a grypa szalała i również była chorobą śmiertelną, tak samo, jak powikłania po niej. Dzisiaj nie ma już grypy, nie ma raka, ludzie umierają w karetkach na podjazdach do szpitali i niedługo dojdzie do tego, że szczepionka będzie wręcz walutą. Śmiertelność na sam Covid jest poniżej 1%, a ludzie zachowują się, jakby trupy pokotem na ulicach leżały. Te same ekspedientki widzę w sklepach, żadna nie umarła na kasie, czy wykładając towar. Ale PANDEMIA. Chyba dotarliśmy do tego punktu w rozwoju społecznym i technologicznym, że te same źródła, które dają nam przyjemność, stają się narzędziem kontroli. Wirus istnieje, tak samo, jak inne wirusy. Tak samo, jak inne wirusy może być śmiertelny, ale może być niegroźny. Nie wolno dać się zastraszyć, jak ktoś chce, to może mnie wrzucić na listę ignorowanych. Nie noszę maseczki, nie noszę rękawiczek. Nie ma podstaw prawnych do ukarania mnie, bo nie można w tym kraju z dykty karać obywatela rozporządzeniem, które nie ma mocy prawnej ustawy, a ustawa nie jest ponad konstytucją. Cieszy mnie, że przedsiębiorcy się otwierają. Tak powinno być. Ludzie umierali i będą umierać, może brzmi to brutalnie, ale taka jest prawda.

Nie, nie zamierzam się również szczepić. Na grypę również nigdy się nie szczepiłem.

"Jeśli się boisz, to już jesteś niewolnikiem"
 
Przykro mi trochę, bo myślałem, że na tym forum raczej są ludzie, którzy są po stronie nauki, badań itd. Rozczarowałem się.
 
bo myślałem, że na tym forum raczej są ludzie, którzy są po stronie nauki
@poziom1989 podawał różnego rodzaju dowody. Przykro mi, że bierzesz pod uwagę tylko te, które napędzają panikę i mają na celu zniewalanie społeczeństwa. Fakty mówią jasno - Covid nie jest tak groźny, jak się nam próbuje wmówić. Śmiertelność poniżej 1% to dane oficjalne podawane przez MZ. Nawet oficjalne konto na Tweeterze [tam, gdzie "premier" informuje o rozporządzeniach xD] podawało te statystyki.
 
@Zielony34 pytałem o wnioski z tego dowodu. Nie otrzymałem odpowiedzi, co tamten artykuł miałby dowodzić. Mógłbym wskazać setki innych artykułów, tylko co to zmieni? Nie chce mi się tłumaczyć, że woda jest mokra. Zakładając maskę nie tracicie zupełnie nic, a możecie w ten sposób uratować komuś życie. Nawet jeżeli ten sposób miałby zmniejszyć ryzyko zarażenia o marne 10% to moim zdaniem warto się poświęcić przez 15 minut jak się jest w sklepie itd., bo naprawdę: NIC WAS TO NIE KOSZTUJE. Lekarze noszą często maski przez cały dyżur i nigdy nie słyszałem, żeby jakaś grzybica płuc czy inna bzdura była chorobą zawodową lekarzy.
To mój ostatni wpis na tym forum. Dziękuję @jerseyAdmin, wszystkim moderatorom, innym specjalistom oraz niektórym użytkownikom za dzielenie się wiedzą. W ramach podziękowań wpłaciłem drobną kwotę na zbiórkę. Miło było, ale jakoś już straciłem ochotę się tutaj udzielać. Do widzenia.
 
Zakładając maskę nie tracicie zupełnie nic, a możecie w ten sposób uratować komuś życie.

Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć na podstawi ściemnionej pandemii. To zamach na moją wolność osobistą i nikt nie ma prawa oceniać mojego odczucia, bo to ja ustalam granice tej wolności. Uratować komuś życie? Duńczycy zrobili test - dwie grupy osób, jedna z maseczkami, druga bez. Wynik? Zero różnic. Maseczki NIC nie dają. Okulary rozumiem nosisz, jak wychodzisz z domu? Google narciarskie, tak, aby dokładnie przywierały do oczu? Bo wiesz, droga kropelkowa, to nie tylko usta i nos...

Nawet jeżeli ten sposób miałby zmniejszyć ryzyko zarażenia o marne 10% to moim zdaniem warto się poświęcić
a moim zdaniem, NIE. Dla tego nie noszę.

Lekarze noszą często maski przez cały dyżur i nigdy nie słyszałem, żeby jakaś grzybica płuc czy inna bzdura była chorobą zawodową lekarzy.
Lekarze mają troszeczkę inne maski, niż te, które zazwyczaj się widuje na ulicach, czy w sklepach. Druga kwestia, że oni wiedzieli na co się piszą i jest to nieodłączny element takiego zawodu.

Miło było, ale jakoś już straciłem ochotę się tutaj udzielać. Do widzenia.

To tak na prawdę straszne i przykre, jak mocno jesteś osobą podatną na manipulację i łatwą w zastraszeniu. Wyłącz TV, włącz myślenie. To nie moja sprawa co ty nosisz i co sobie zasłaniasz. Nic mi do tego, jeśli czujesz się z tym lepiej, to spoko. Ale nie wmawiaj innym, że bycie niewolnikiem jest super.
 
Tak myślałem, że pozwolenie na takie dyskusje skończy się wzajemnym obrażaniem się. Temat zamykam, sasiedni o dietach i innych takich również.
 
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top