• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wymiana oleju

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Coś mi się widzi, że osiągnięcie takiej samej temperatury przez super olej sprawiło zawód. Może być to spowodowane wyższą temperaturą otoczenia ale 16stC to nie upał więc to nie będzie różnica 10st raczej 1-3st
I tak i nie, pozostanę z Ravenolem z jednej przyczyny, jak pojadę na serwis, na przegląd gwarancyjny i dam RAVENOL w bańce to szczerze wątpię czy cokolwiek zielonego w beczkach znajdą i będą musieli wlać to co dostaną bo inaczej poprostu poznam po kolorze na bagnecie i zrobi się nieprzyjemnie.
 
Ale Ty podejrzewasz, ze przywozisz auto do ASO, dajesz im swoj olej, a oni go "przywłaszczają" i leją Ci swoj?
Przeciez w taki proceder musialoby byc zaangażowanych kilka osob, moze z cztery. Jak oni ten łup podzielą na czterech.... to juz lepiej podjadać pistacje w biedronce....
 
Castrol Edge 0W20 LL też jest zielony 😉
Mobil1 ESP X2 również , pewnie jeszcze inne LL znajdą się w tym kolorze
 
Last edited:
Ale Ty podejrzewasz, ze przywozisz auto do ASO, dajesz im swoj olej, a oni go "przywłaszczają" i leją Ci swoj?
Przeciez w taki proceder musialoby byc zaangażowanych kilka osob, moze z cztery. Jak oni ten łup podzielą na czterech.... to juz lepiej podjadać pistacje w biedronce....
ASO to najgorsze miejsce na planecie na zmianę oleju. Aczkolwiek nie wszędzie. Np. w ASO w Toyocie nie oszuka chłop nic bo siedzisz przy przeszklonej ścianie i widać dokładnie co robią z samochodem.
 
Może i trochę racji w tym jest. Nie sądzę jednak, że to chęć oszustwa a raczej rutyna i brak komunikacji doradca ~ mechanik. Kiedyś zawiozłem Shella a na nalepce wpisany był lotos. Co wlali nie wiem. Pół litra oleju oddali w bańce Shell.
 
Ale tu jest mowa o przeglądzie gwarancyjnym.
 
No i? Pytałem na Fordzie i mogę przywieźć jaki chcę olej byle spełniał normy i taki mi wleją bo inaczej poleci beczkowany Magnatec za 160zł/l. Największy problem jest w tym, że bardzo często zamiast tego co się przywiezie wlewane jest to co jest tańsze i "też będzie". A co klient przywozi swojego ląduje w zupełnie innym miejscu, najczęściej w prywatnych łapach co się kleją. Nie tylko w PL zresztą. Czytałem jak to w Brukseli na serwisie Mercedesa filtry oleju czy nie wlane bo nie zmienione oleje lądują w prywatnych rękach to co dopiero w PL. Podobnie w firmie kupiliśmy auto w salonie Skody i okazało się że spadła z lawety, pomalowała się i była sprzedana jako nówka nie śmigana, nawet zacieki po polerce na słupku A pod drzwiami nie były domyte. Kontrola podstawą zaufania w tej kwestii. Przemawia za mną serwis Toyoty ze szklaną ścianą, można usiąść, wypić kawę i czytać gazety lub patrzeć co w danej chwili dzieje się z samochodem.
 
Okazało sie, ze w salonie audi kupilem A3, a dali mi golfa...
Dobre, dobre historie🤣👍🏿
 
Ford Caddy że tak napiszę, na wszystkich częsciach są znaczki VW, silnik oczywiście też 2.0 TDI 122KM VAG'a
W serwisie pytałem i im wszystko jedno co chcę wlać (czy Magnatec jak sugeruje Ford czy Edge, czy inny olej nie ma problemu z gwarancją, ma tylko spełniać normy) Ravenol VSE też jest na liście.
Witam czyli mogę wymienić olej na każdym warsztacie żeby nie stracić gwarancji?
 
Więcej, wg dyrektyw unijnych możesz przeglądy gwarancyjne robić poza ASO, aczkolwiek to jest już śliski temat z późniejszym respektowaniem gwarancji (jakby chcieli robić pod górę trzeba byłoby do sądu pójść). Ze zmianą oleju nie ma problemu. Byłem na wgranie nowego softu to mi nawet podpowiadali żeby częściej sobie olej zmieniać bo 30kkm jest średnio fajne i powiedziałem że już po 1kkm zmieniłem i żadnych problemów, bardziej zachęta że mogę i u nich to robić 🤷
 
Okazało sie, ze w salonie audi kupilem A3, a dali mi golfa...
Dobre, dobre historie🤣👍🏿
No i misie kolorowe jak te ASO wymieniają oleje? Jak widać są i ASO Toyoty bez ściany z szyby i wały można kręcić. Jak ASO może wydymać to wydyma, tego można być pewnym.


Tymczasem mechanik do którego jeżdżę ma dwa stanowiska pracy, nawet trzy, jak wymienia mi olej to rano odkręca korki, przed 14 skręca i zalewa, żeby auto było gotowe jak się umówimy, i po przejechaniu kilkudziesięciu km to w dieslu olej czysty jak nowy.
 
Last edited:
Czego mozna byc pewnym? To, ze sie zdarza 1 taki przypadek na kilka tysiecy, to mam uznac za regułę? Jak jeden gość dodawal swojego ejakulatu w Zielonej Gorze do shake'ów to nie znaczy, ze wszyscy tak robia.
 
Możesz być pewien że to robota na akord nie na jakość, jeśli już wymienią olej to nikt się nie pitoli i nie zlewa ile by się dało, jak dasz swój olej w bańce to wleją olej z beczki bo w bańce łatwo się lepi do rąk, ASO to dramat i tyle. Nie wiem czy masz lub miałeś nowe auto, ale zastanów się trzy razy czy warto tam jeździć. Ja mam duże opory bo mam doświadczenie z różnymi ASO, nawet nie mam pewności czy chce pojechać na dwuletni lub 30kkm serwis gwarancyjny żeby o rok przedłużyć gwarancję. Więcej może być szkody jak pożytku.
 
Jak jeszcze jeździłem do ASO Toyoty i trzeba było czekać 2-3 godziny to obserwowałem pracę mechaników, bo jedna ze ścian jest przeszklona w poczekalni i wszystko widać co robią. Olej zawsze był spuszczany w całości i nawet trochę odczekiwali i w tym czasie zerkali na zawieszenie nawet jak ktoś przyjechał tylko na wymianę oleju.

W ASO Renówki podobnie. Przeszklonej ściany nie ma, ale drzwi są przeszklone i część samochodów widać. Wszystko zgodnie ze sztuką bez kombinowania, czy to samochód osobowy, czy dostawczy.

W tym przypadku CH-R'a wątpię, że ASO nie wymieniło oleju, albo tylko połowę spuściło. Wymieniło go w całości na nowy. Po prostu taka konstrukcja silnika i miski olejowej, że pewnie zostaje trochę starego oleju i zabarwił nowy olej. Na bibule widać, że to nowy olej i nic z nim nie jest. W widmie to zanieczyszczenie to pewnie sadza - brawo za bezpośredni wtrysk. W tych nowych silnikach Toyoty z tego co ludzie piszą, że przybywa nawet 2-3 cm oleju ponad max na miarce. Tak miło leje się benzyna do oleju póki silnik się rozgrzeje a czasami w ogółe się nie rozgrzeje w hybrydzie przy jeździe miastowej. Jak jest wtrysk pośrednio-bezpośredni to i tak przy zimnym rozruchu najpierw działa wtrysk bezpośredni, żeby jak najszybciej rozgrzać silnik do temp. roboczej i wali benzyną do oleju a dopiero później odpala się pośredni.
Ja nie wierzę w przekręty olejowe w ASO. Ludzie sami damawiają, że one są.

Nasz Yaris hybrydowy robi rocznie 4-5 tys. km i olej też czarny przy spuszczaniu a ma wtrysk pośredni. Oleju nie przybywa ani nie bierze oleju przy takim przebiegu. Po prostu silnik spalinowy w hybrydzie żyje swoim życiem. Nie jest to dobre dla żywotności oleju. Do degradacji oleju dochodzi pewnie w dość szybkim tempie.
 
Miałem przez dwa lata CT200h w hybydzie i olej był zawsze czysty. Silnik Toyoty 1.8 hybrid.
 
Po prostu silnik spalinowy w hybrydzie żyje swoim życiem. Nie jest to dobre dla żywotności oleju.
Wrzucę w wolnej chwili test kroplowy cr-v. Olej po 17 000 czysty jak łza- również hybryda z wtryskiem bezpośrednim, a do tego 2 miesiące ostrozimowego rycia.
 
Nie, nie test kropelkowy. Pokaż olej w przezroczystym, szklanym słoiku po tych 17k km.
Post automatically merged:

Miałem przez dwa lata CT200h w hybydzie i olej był zawsze czysty. Silnik Toyoty 1.8 hybrid.
Na bagnecie, czy po spuszczeniu?
 
Na bagnecie, czy po spuszczeniu?
Po spuszczaniu max to była słabiutka herbata - przezroczysta, na bagnecie było zawsze czysto. Zmiany co 10kkm, egr i cały dolot wyczyszczone w myjce ultradźwiękowej. Warto raz na 100kkm tam zajrzeć, ewentualnie częściej jak auto miastowe.
 
Back
Top