Ja też nie uważam, że zalecanie marek którymi się handluje to coś złego. Po prostu skromnie zauważyłem, że mechanik swoją wiedzę też opiera o internety albo o dane producentów - czyli mniej więcej tak jak w zasadzie wszyscy tutaj robiący za guru Bo przecież ani nie robi analiz, ani nie rozbiera silników żeby sprawdzić czy Motul "daje radę" czy jednak zalać Castrola. To nie jego branża - sprawdza co ma być zalane, co pasuje z oferty producenta z którym współpracuje i chlup do silnika.
Nadal nie rozumiesz, mechanik nie musi sie znac na bazach po prostu po latach lania produktów X czy Y u stałych klientów może wyciągać jakieś wnioski bez zagłębiania się w szczegółową chemię. Na tej samej zasadzie mechanik wyciaga wnioski na temat części, a też nie muci być specem od materiałoznawstwa. Jakie wnioski moze wyciagnac teoretyk, ktory praktukuje tylko na jednym prywatnym aucie mozna poczytać i na tym forum często te wnioski to jedynie placebo... Wielokrotnie zmieniałem oleje w swoich autach, stosowałem różne dodatki, różne paliwa i nigdy nie mialem tak spektakularnych efektów jak niektórzy opisują na forach
@Plywak tak jest też np z filtrami. Ile razy ktoś napisał, że Filtron jest zły, bo komuś się kiedyś trafił i później powielają urban legend. Założyłem filtrów tej marki sam nie wiem jaką ilość i wszystkie były poprawnie zrobione. Mogę szczerze polecić.
Ja cie, @Plywak rozumiem i się z tobą zgadzam. Tylko nie widzę przełożenia wprost na jakość porad. Większość mechaników, sprzedawców i tak dalej poleci inny olej. Do tego samego silnika, w tym samym samochodzie. W sensie @Kaczorek79 poleci (na przykład) do 2.4 JTD jaką kiedyś miałem 5W-40 Castrola, mechanik z Rumii gdzie jeździłem poleci 5W-40 Shella, Michał z AH poleci 5W-40 Motula, a @pablogarage np. 5W-40 Millersa. A potem przyjdzie @tomek evo i poleci Eurola bo ma szeroką siatkę znajomości w branży i mechaników i ten konkretny Eurol jest wg nich najlepszy, najwięcej go kupują i zalewają klientom w takie silniki jak ten z mojej Alfy. Na koniec wszystko podleje Masa z AH który od 10 lat leje jeden olej to tego konkretnego silnika i on poleci inaczej niż wszyscy bo LM 10W-40 z MoS2. Wszyscy z obserwacji że ich olej w tym silniku się sprawdza. I w sumie wszyscy będą mieli rację.
Tylko jaki z tego wniosek? Że dowolny olej w odpowiedniej normie i lepkości się sprawdzi? Co potwierdza 99% mechaników i użytkowników w Polsce
Mechaników i ich wiedzy o tym jak olej działa na silnik szukałbym w wypadku jednostek o nietypowych wymaganiach, tam gdzie producent coś skopał i tak dalej - tutaj są bezcenni bo widzą (i naprawiają) to co producent skopie, a potem to poprawiają. W każdym razie ci lepsi. I mogą doradzić/odradzić konkretne smarowidło.
No i o to chodzi Ci wszyscy wymienieni przez Ciebie ludzie polecą olej z własnego długoletniego doświadczenia i nic w tym złego. W internetach natomiast porobiło sie full speców od polecania olejów do wszystkiego, którzy czasem są uważani za bardziej kompetentnych niż np. @Kaczorek79 co od 14 lat zalewa w swoim warsztacie shella
Zalewanie czegos przez 14 lat nie czyni z nikogo olejowego znawcy. A twierdzenia kaczorka, że olej nie ma nic wspolnego z LSPI mowia same za siebie i nie wymagają komentarza. Słynne "co mogą te mikrokropelki oleju..." czy jakoś tak, o ktore właśnie sprawa sie rozbija ;-)
Jezeli czytales tamten temat to wiesz, ze uwazam za ograniczenie ze tak powiem wolnosci wypowiedzi taką nową formułe forum i jestem przeciwny temu. Ale po 1: co ja tam mogę? Po 2: moje 3 grosze do tego kto ma tę plakietke to juz tylko skutek uboczny dzialania pierwotnego. Strzał w kolano
Od czasu 2 mojego auta, sam wymieniam ręcznie. Po wylaniu sprawdzam czy nie ma jakiś nieczystości i zalewam nowy. Bo z 1 moim autem były przeboje niedokręcone śruby spustowe, wlał mniej a na fakturze więcej - to powiedziałem STOP.
Ile Ci zeszło oleju? Mam wrażenie, że u siebie odessałem trochę mniej niż jakbym tradycyjnie spuścił. Nowego oleju weszło do maxa 5L, a wiem że zwykle ludziom w N47 wchodzi 5.3-5.4 ale czy przy mojej częstotliwości wymian ma to jakieś znaczenie? Raczej nie.
5,5l odessałem, olej + płukanka, ostatnia wymianę miałem w PL przez mechanika przy okazji jak mi świece zmieniał wlał mi równe 5l Texaco havoline pro DS M, a teraz zmieniłem to samemu i weszło mi 5,2l i na kompie pokazuje mi max, ale przy wcześniejszej wymianach wchodziło między 5,3-5,4
Ile Ci zeszło oleju? Mam wrażenie, że u siebie odessałem trochę mniej niż jakbym tradycyjnie spuścił. Nowego oleju weszło do maxa 5L, a wiem że zwykle ludziom w N47 wchodzi 5.3-5.4 ale czy przy mojej częstotliwości wymian ma to jakieś znaczenie? Raczej nie.
Ja po płukance,odessaniu z obudowy filtra i zostawieniu na noc z "knotem" w korku spustowym muszę zalać w n47 dokładnie 5,5 litra.Zawsze robiąc normalnie 5,3 było przy pierwszej zmianie gdzie weszło 5,5 to trochę strachu było
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.
Bo przecież ani nie robi analiz, ani nie rozbiera silników żeby sprawdzić czy Motul "daje radę" czy jednak zalać Castrola. To nie jego branża - sprawdza co ma być zalane, co pasuje z oferty producenta z którym współpracuje i chlup do silnika.
