• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Archoil 9100

Ciekawe rzeczy prawisz. Układa mi się to w całość.
 
wlyszkow napisał:
Chroni mniej skutecznie, dodatkowo jest jeszcze tzw rubbing time czyli okres potrzebny do odłożenia klasycznych składników ochronnych i jest to na ogół od 1h do 2h pracy w temperaturze powyżej progu aktywacji, to występuje szczególnie po wymianie oleju z płukaniem silnika.
Click to expand...
czyli zakładając że ktoś robi płukankę, a potem jeździ po 5km do pracy i silnik mu się nie dogrzewa to mam rozumieć że taką płukanką robi sobie kuku?
 
Dla klasycznego ZnDDP wystarczy ca. 50°C lub nawet i mniej, ale to pewnie zalezy od typu. Nie zapominaj, ze olej ma rowniez w sobie FMs, ktore "wzacniaja" tribofilm.
 
Poza tym ochrona z oleju to nie tylko dodatki, ale to nad czym tak wiele osób tutaj się ślini i wertuje MSDS czyli baza.

W silniku, poza krótkimi chwilami po rozruchu, no i przy ekstremalnych obciążeniach w zasadzie nie ma mowy o pracy bez smarowania.
 
Kuba napisał:
czyli zakładając że ktoś robi płukankę, a potem jeździ po 5km do pracy i silnik mu się nie dogrzewa to mam rozumieć że taką płukanką robi sobie kuku?
Click to expand...
Różnica jest taka, że do czasu aż odłoży się nowy film zddp będzie występować wyższa temp w węzłach tarcia na skutek wyższego tarcia, stąd też m.in. wynika różnica czasu w nagrzewaniu oleju np bez 9100 szybciej a z 9100 wolniej.

Oleje bazowe czyste tej samej lepkości bez dodatków ochronnych mają porównywalne słabe osiągi smarne niezależnie czy to HC czy PAO. Różnica jest głównie w czasie dotarcia do węzłów tarcia w niskich temp i tutaj PAO ma naturalną przewagę nawet bez ulepszaczy typu PPD, które na ogół robią co trzeba tylko w nowym oleju HC a potem coraz mniej ale takich badań normy nie wymagają niestety.
 
wlyszkow napisał:
Różnica jest taka, że do czasu aż odłoży się nowy film zddp będzie występować wyższa temp w węzłach tarcia na skutek wyższego tarcia, stąd też m.in. wynika różnica czasu w nagrzewaniu oleju np bez 9100 szybciej a z 9100 wolniej.
Click to expand...
Czyli stąd bierze się
wlyszkow napisał:
a znanej marki olej z ASO miał bez dodatków 14ppm żelaza i 7ppm miedzi po niecałych 1500km i wtedy na ogół był wylewany
Click to expand...
Potem trzeba dodać ar żeby było normalnie.😉
 
Panowie mi po prostu się wydaje że robiąc płukankę nie usuniemy filmu z takich miejsc jak panewki, pomijam oczywiście płukanie silnika sama naftą lub ropą. Temperatura 50'c w miejscach tarcia występuje szybko i śmiem twierdzić że film wytworzy się tam nawet po kilku kilometrach co zapewni ochronę danej jednostce. Oczywiście nie neguję też działania dodatków ar lecz myślę że nie jest tak że auto po płukance przez 2godziny jazdy ma mniejszą ochronę.
 
Płukanka ma właśnie takie zadanie aby chemicznie z metalu zmyć ile się da.
 
Olej mid saps C3
Od lewej: 0min 5min 15min 30min 60min 120min ta zmiana koloru to budowanie filmu na metalu przez zddp głównie
d09defd079121e438aac986679271fee.jpg
 
magic27 napisał:
Znacznie dłużej tzn tego
Click to expand...
Nie określa tego w minutach bo wiadomo ze za każdym razem jest inaczej, ale jeżdżąc po mieście ( w okresie zimowym) z dodatkami AR wskaźnik temp oleju potrzebuje dużo więcej czasu zeby osiągnął chociaż 70*C. Przypomina mi to czasy kiedy jeździłem dieslem, tam olej długo łapał temp. Inaczej wyglada sprawa jak wyjeżdżam od razu na ekspresówkę wtedy wskaźnik temp podnosi się szybciej. Jak jeździłem tym samym autem na oleju solo bez AR to olej szybciej łapał temp i było to odczuwalne właśnie w mieście.
 
wlyszkow napisał:
Płukanka ma właśnie takie zadanie aby chemicznie z metalu zmyć ile się da.
Click to expand...
Czyli, płukanie co każdą wymianę oleju ma swoje plusy, ale też minusy w postaci np. właśnie upośledzenia docelowej ochrony silnika, na czas odbudowy filmu przez nowy olej?
A jak to się ma do płukanek LL stosowanych na cały interwał, czy taka płukanka nie pozwala w ogóle na utworzenie się filmu ZDDP na metalu?

Czyli można poniekąd wywnioskować, że w samochodzie robiącym stosunkowo krótkie odcinki, wymiana oleju poprzedzona płukaniem, powinna w następstwie skutkować przegonieniem silnika w trasie przez 1-2 godziny, żeby uzyskać pełne zabezpieczenie silnika, szczególnie na jego przyszłe, częste rozruchy?
Co w przypadku plukanek LL i samochodów użytkowanych na krótkich dystansach? Czy jeżeli płukanka nie pozwoli na odłożenie się filmu olejowego na metalu, oznacza to, że każdy zimny rozruch, do momentu przepompowania oleju po całym układzie smarowania, jest suchym rozruchem bez żadnego zabezpieczenia?
 
'Płukanka' LL przynajmniej Oilsyn ma własny dodatkowy polimerowy składnik smarny (nie ma temp aktywacji uprzedzając pytanie) i nie obniża smarności oleju, on zastępuje ubytki zddp w węzłach tarcia i działa z nim w synergii.
 
A pewnie jesteś ze przez 15min pracy płukanki metal zostanie tak wyczyszczony jak na pierwszym obrazku?
Przy nowym silniku faktyczne warstwa ochronna może powstawać 2h ale przy aucie już eksploatowanym to nie powinien być problem. Pamiętajmy że płukanka ma ok 250ml i dajemy ja na kilka litrów oleju.
 
Kuba napisał:
A pewnie jesteś ze przez 15min pracy płukanki metal zostanie tak wyczyszczony jak na pierwszym obrazku?
Przy nowym silniku faktyczne warstwa ochronna może powstawać 2h ale przy aucie już eksploatowanym to nie powinien być problem. Pamiętajmy że płukanka ma ok 250ml i dajemy ja na kilka litrów oleju.
Click to expand...
Różnice zawsze będą ale w miejscach tarcia szybkie płukanie np rozpuszczalnikiem jest jeszcze silniejsze niż na innych elementach gdzie tarcia nie ma tylko obmywanie. Osłabienie tribofilmu poprzez dodanie rozpuszczalnika przyspiesza usuwanie zddp z węzłów tarcia.
 
Pisano że Ar dobrze działa na łańcuch rozrządu. To podstawowy powód dodawania AR9100 do mojego Gs. Rozrząd działa co najwyżej średnio. Głośny i Ar smaruje go? I to ma zabezpieczyć przed wczesnym zużyciem?
 
Też myślę, że jedynie może odciągnąć w czasie zacieranie się łańcuszka na ogniwach, jego rozciąganie to kwestia materiałów i temat czysto mechaniczny, nie wiem jak chemia miała by mieć na to wpływ ;)
 
Cynk z zddp sprzyja rozciąganiu łańcucha, tak samo sadza i kwasowe środowisko, związki boru i niektóre związki molibdenu zapobiegają temu.
 
Musisz być użytkownikiem forum, żeby móc odpowiadać na posty.
Back
Top