• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Optymalna lepkosc w stosunku do temperatury otoczenia oraz oleju

Zależność temperatura oleju/ 'wody' a prędkość:
Miasto i niskie prędkości bardziej obciążony termicznie plyn chłodniczy.
Autostrada- olej.

Pęd powietrza robi swoje dla chłodnicy.
99% aut nie posiada chłodnicy oleju, a wymiennik woda-olej to dalej nie chłodnica.
 
Przestań sprawdzac tą temperature i problem z glowy. A auto przejedzie tyle samo lat/km.
stajemy się zakładnikami techniki 😁
Aptekarstwo przysłania przyjemność z korzystania z jazdy samochodem.
Pęd powietrza robi swoje dla chłodnicy.
99% aut nie posiada chłodnicy oleju, a wymiennik woda-olej to dalej nie chłodnica.
miska olejowa to też swego rodzaju chłodnica o niskiej skuteczności ale zawsze tak samo jak chłodnica wodna.
Wszystko zależy jak jaki naddatek energii cieplnej i w jakim czasie ma być rozproszony do środowiska zewnętrznego
 
99% aut nie posiada chłodnicy oleju, a wymiennik woda-olej to dalej nie chłodnica.
Ciekawe zatem po co w Golfie mk2 1.8 66 kW jest taki wymiennik? Silnik ma PWM 45 KM/litr...
Post automatically merged:

miska olejowa to też swego rodzaju chłodnica o niskiej skuteczności
Czy tak niskiej to bym dyskutował - olej ma niskie ciepło właściwe, a miska dość dużą powierzchnię, do tego kształt sprzyjający przepływowi laminarnemu powietrza, także...
 
Wszystko to prawda ale nie można wykluczyć, ze wyższa lepkość by uratowała silnik przynajmniej na jakiś czas
Z pewnością! Podobnie jest z silnikami, w których gładzie są pokryte nikasilem. Jeżeli taki silnik jeździł w kraju, w którym dopuszczano paliwa z większą zawartością siarki, to nikasil ulegał uszkodzeniu i silnik tracił kompresję oraz zaczynał spalać olej. W takim przypadku rozwiązaniem jest zastosowanie oleju o wysokiej lepkości i dodatkowo dolanie dawki ceramizera. Taka kombinacja robi cuda, bo silnik odzyskuje kompresję i przestaje palić olej. Procedura pozwala funkcjonować takiemu silnikowi jeszcze wiele dziesiątek tysięcy kilometrów.
 
Czy tak niskiej to bym dyskutował - olej ma niskie ciepło właściwe, a miska dość dużą powierzchnię, do tego kształt sprzyjający przepływowi laminarnemu powietrza, także...
Mi chodziło w porównaniu z chłodnicą powietrzną.
Tak dla porównania to u mnie jest wanna nie miska, a sama temperatura komory silnika przyprawia o zawrót głowy.
 
U mnie wanna w Grandzie ma 100 stopni. Pod maską też upał. Fakt. Ale tak już 27 lat. Olej 5W30. Teraz pójdzie 0W30.
 
W każdym BMW z dużym silnikiem benzynowym jeżeli w upale szybko podróżujesz autostradą i po kilkuset kilometrach zjeżdżasz na stację zatankować to strach otworzyć maskę bo myślisz, że ci to gorące powietrze opali skórę na twarzy. Żar pod maską to jest mało powiedziane.
 
Ale to działa tak że jadąc na wysokich obrotach spalamy więcej paliwa. Spalając więcej paliwa wzrasta temperatura.
To prawda ale tylko po części gdyż czasami może być dokładnie na odwrót. Jeśli obciążymy silnik podczas jazdy ze stosunkowo niskimi obrotami (np. na podjeździe) to chwilowe spalanie np. przy 100 km/h na najwyższym biegu będzie wyższe niż na tym samym biegu przy 200 km/h. Z mojego doświadczenia wynika, że wzrosty temperatur oleju występują bardziej w wyniku obciążenia silnika nie samych wysokich obrotów. Rwana jazda z przyspieszaniem 100-150 z gazem w podłogę o wiele bardziej podbija temperaturę niż jazda ze stał ą prędkoscia 160 km/h jesli prędkość ta nie stanowi dla silnika poważnego wyzwania bo np. v-max jest sporo powyżej 200 km/h.
Post automatically merged:

Tak to oczywiste. Lecz tutaj było mówione o jeździe autostradą, więc nie ma tam wielkiego obciążenia dla silniku jak w wypadku jazdy pod górę lub przy ruszaniu.
W Polsce nie ale za granicą to masz masę odcinków autostrad, że wiele pojazdów osobowych musi redukować bieg nawet o 2 lub więcej.
 
Ok. Cofnijmy się na poprzednią stronę gdzie @ozzy1979 napisał że obroty nie mają nic do wytwarzania ciepła i że liczy się prędkość tłoka. Moim zdaniem prędkość tłoka jest powiązana z prędkością obrotową wału. Praca pod obciążeniem typu jazda pod górę, ciągnięcie przyczepy, ciągle przyspieszanie itp też ma na temperaturę duży wplyw.
Odnosząc się też do wpisu o temp. @NRohirrim który przedstawił dane ze swoich podróży autostradowych i widać po nich że temperatura rośnie wraz ze zwiększeniem obrotów, bo raczej auto nie wykonuje ciężkiej pracy jadąc po płaskiej autostradzie i w tym przypadku moim zdaniem obroty mają kluczowy wpływ na temperaturę oleju, specjalnie też jako przykład podałem auto innego kolegi który pisał gdzieś że przy 150km ma ok 3tys obrotów i pewien jestem że on jadąc ta samą trasą temperaturę oleju miał by mniejszą.
 
To może najogólniej, na temp w komorze spalania ma wpływ wartość wykonywanej pracy w danym momencie(jednostce czasu). Dodać należy ciepło pochodzące z tarcia.
 
Ale chyba jeśli cisniemy
To może najogólniej, na temp w komorze spalania ma wpływ wartość wykonywanej pracy w danym momencie(jednostce czasu). Dodać należy ciepło pochodzące z tarcia.
Dlatego w pewnym stopniu dodatki redukujące tarcie mogą obniżyć temperature.
Ale wydaje się to mieć istotniejsze znaczynek przy mniejszym obciążaniu silnika - przynajmniej tak mi podpowiada logika ;)
 
stajemy się zakładnikami techniki 😁
Aptekarstwo przysłania przyjemność z korzystania z jazdy samochodem
Trochę od tego jest forum żeby porównywać, monitorować temperatury, wymieniać się doświadczeniami. Tylko z tej pisaniny nic nie wynika.
W avatarowej Reni temperatury oleju sięgają 120st. 110 st to norma przy pełnym ładunku w płaskim terenie. Interwał 100kkm, olej 10W30. Czas na wymianę - UOA? Sprawdzić co słychać przy 600kkm przebiegu?
20230609_032650.jpg
 
Ja dodam, że porównywanie różnych konstrukcji jest bez sensu. Każde auto inaczej będzie się zachowywać. U mnie jest tak że im szybciej jadę tym niższa temperatura, w pewnych widełkach oczywiście, nie ważne czy ciągnę na haku 3000 kg czy jadę bez przyczepy. Będę jechał powoli to mi się w końcu wiskoza załączy i dodatkowy wentylator elektryczny. Bo taką mam konstrukcję, a nie inną. Cały silnik ma dużą bezwładność temperaturową bo to żeliwo, oleju też jest sporo jaki i cieczy chłodzącej. Im więcej oleju tym lepiej dla każdego silnika ale dzisiaj ekooszołomy rządzą - mało oleju to szybko się zużywa.

W każdym BMW z dużym silnikiem benzynowym jeżeli w upale szybko podróżujesz autostradą i po kilkuset kilometrach zjeżdżasz na stację zatankować to strach otworzyć maskę bo myślisz, że ci to gorące powietrze opali skórę na twarzy. Żar pod maską to jest mało powiedziane.
Co potwierdza powyższe.
 
Porównywanie konstrukcji może nie ma sensu ale temperatura oleju 120st uważana jest za niepożadaną. To ja po raz kolejny pokazuję, że to nic strasznego.
 
Powiem tak w porównaniu z osobówkami moc generowana z litra pojemności ciągnika jest niewielka, łożyska motoru są potężne (moment obrotowy tez ma na to wpływ) jak i ilość oleju 30-40 L zapewne, o układzie chłodzenia nie wspominając, to zupełnie inne warunki pracy.
 
@R70 raczej największa korzyść z dodatków jest wówczas gdy tarcie w silniku osiąga wartości maksymalne lub bliskie. Podejrzewam, że jakieś dane z praktyki może posiadać @wlyszkow, coś chyba już o tym pisał.
 
Porównywanie konstrukcji może nie ma sensu ale temperatura oleju 120st uważana jest za niepożadaną.
Biorąc pod uwagę, że nie projektuje się nic na styk bo zawsze są współczynniki bezpieczeństwa czasami nie ma co lamentować i zawracać sobie głowy pierdołami. Będzie wyższa temp oleju - szybciej się on zużyje i trzeba mieć tego świadomość. Można skorzystać z techniki, zbadać oliwę i wszystko mamy jasne aby decydować o konieczności wymiany ;)
 
Z ciekawosci, dzisiaj przejechalem 2.0tdi CGLC z predkoscia 180km/h okolo 20km. Olej w silniku to VAG OEM/Shell AV-L 0W30. Na zewnątrz circa 25st. Temperatura oleju 109 stopni. Temp cieczy 90 (z VCDS).
Dzisiaj sie przejechalem z podobna próbą. Tyle, ze olej to wczoraj zalany Lotos Synthetic 504/507 5W30. Temperstura taka sama.
Jazda krajowka 90km/h - 95 stopni
Jazda autostrada 130km/h - rowne 100 stopni.
 
W 406 przy 140 olej ma równo 107°C, przy gazie w podłodze blisko vmaxu nie przekroczył nigdy 125, ale dawno tak nie jeździłem i nie mam aktualnie potrzeby ;)
 
Back
Top