• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obniżenie temperatury oleju dodatkami - Time attack

Gossciu

Użytkownik
Samochód
Civic UFO FN2 Type R
Witam, pacjent Honda Civic VIII Type R, silnik K20z4 2.0 200km, olej Millers Oils CFS 5w40 NT. Samochód używany na zawodach Time attack, specyfika zawodów to sesja 10-15min, na której wykonuje sekwencje okrążen szybkie, chłodzące, szybkie (czasem wplatam 2 szybkie pod rząd) Samochód ma wskaźniki cisnienia i temperatury oleju
Olej już po trzecim, czwartym kółku łapie 120st, na okrążeniach chłodzących jest go ciężko wychłodzić, sesja jest krótka, koniec końców czasem brakuje mi kilku st oleju żeby walnąć jeszcze jedno kółko.

Szukam czegoś czym chemicznie można obniżyć temperaturę oleju, w mojej skrzyni biegów świetnie zadziałał AR9100, co moglibyście polecić do silnika co mogło by obniżyć choć delikatnie temperaturę oleju? AR9200, może czysty MoS2? Chętnie wysłucham propozycji :)

 
Olej wychłodzi skutecznie tylko dodatkowy radiator i strumień powietrza, ale to napewno świetnie wiesz. No ale skoro bierzesz udział w time attack to i tak możesz raz zaufać producentowi jakiegoś smarowidła i przekonać się czy jesteś szybszy dzięki tej redukcji tarcia i czy widzisz te kilka stopni mnie. Praktyka tylko da odpowiedź. To samo z paliwem. Piszą, że stabilizuje spalanie, wyciąga moc itp itd. Tylko praktyka udowodni czy to prawda. Wyskakuj z tych kilku stówek i daj znać czy są zmiany na plus :p Kto wie, może zrobisz rekord :p
 
Tylko chłodnica załatwi sprawę. Dodatki raczej zabezpieczą momenty utraty filmu smarnego a nie schłodzą olej
 
Olej wychłodzi skutecznie tylko dodatkowy radiator i strumień powietrza, ale to napewno świetnie wiesz. No ale skoro bierzesz udział w time attack to i tak możesz raz zaufać producentowi jakiegoś smarowidła i przekonać się czy jesteś szybszy dzięki tej redukcji tarcia i czy widzisz te kilka stopni mnie. Praktyka tylko da odpowiedź. To samo z paliwem. Piszą, że stabilizuje spalanie, wyciąga moc itp itd. Tylko praktyka udowodni czy to prawda. Wyskakuj z tych kilku stówek i daj znać czy są zmiany na plus :p Kto wie, może zrobisz rekord :p
No dobra, ale czego spróbować? Myślałem nad AR9200, i zrobić taki test ze zrobić dwie sesje bez dodatku, potem zalać i obserwować czy wolniej się grzeję olej itp.

Btw. Tak samo mega by mnie interesował taki test na hamowni, ale do tego już nie mam dostępu.
 
@Gossciu napisz do @wlyszkow, to jest nasz spec od Archoila, ale do takich zastosowań pewnie na początek dobrze wjechał by mix 9100+9200, właśnie po to też dobrze odezwać się do kolegi, bo ma dostępne miksy z koncentratów pod konkretną ilość oleju i zamiast mieszać samemu pół litra dodatków, dostaniesz bardziej stężone 200 ml.

No i mimo wszystko, żeby zbić temperaturę pozostaje Co tak naprawdę dołożenie chłodnicy i ewentualnie wydajniejsza pompa.
Kolega ma Focusa ST, którego katuje na torach, to jeszcze dodatkowo na chłodnicach (wszystkich, oleju, wody, IC) ma dołożony natrysk wody, partyzancki, ale działa skutecznie i gdzieś jeździła miska olejowa, żeby wspawali w nią dodatkowe żebrowanie, wewnątrz i na zewnątrz 😉
 
Last edited:
Sorry za moze głupia (a moze nie głupia) podpowiedz.
Da sie tam wlac z 0,5-1L wiecej oleju?
 
W K20Z4 jest powiększona pojemność układu smarowania o 200 ml względem zwykłego K20. Wchodzi 4,4 L oleju. Zostało to uzyskane poprzez zastosowanie aluminiowej miski olejowej ( zwykłe K20 ma dwuczęściową, stalową z aluminiową flanszą ) .Jak na dwulitrowy , czterocylindrowy silnik to dosyć duża pojemność. A jak na japońską konstrukcję to już w ogóle szał . Warto dodać że zawsze warto trzymać poziom oleju nieco powyżej maksimum. Także śmiało dwie, trzy setki możesz dolać powyżej "Max" na miarce. Ale najlepiej założyć chłodnicę, tak jak radzą koledzy. Bo nie dość że będzie lepsze chłodzenie, to automatycznie pojemność układu się nieco zwiększy. A w połączeniu z utrzymywaniem wyższego stanu na bagnecie, będziesz już miał co najmniej pół litra oliwy w silniku więcej. A to może już dać pożądany efekt. Tyle w temacie temperatury. Dodatkowo możesz zastosować tak zwaną przegrodę miski olejowej. Kilka blaszek które wspawuje się w miskę, aby olej nie "uciekł" spód smoka na jakimś ostrym zakręcie . Daję fotkę i jak to wygląda, kosztuje 150 zł dedykowane do tego silnika. Na internecie znajdziesz bez problemu.
 

Attachments

  • dsc07343_stomp_2.jpg
    dsc07343_stomp_2.jpg
    414,9 KB · Odwiedzin: 73
0w20 w tym silniku jest dopuszczone?
Jeżeli tak, to nawet 140C na 5w40 nie powinno być groźne.
 
Dodatkiem nie zmienisz właściwości termicznych oleju. Dodatek może pomóc na miejscowe utraty filmu smarnego z oleju.

Napisz do Millersa, są dość responsywni i zapytaj jaka jest granica termiczna dla tego oleju i na jaki czas. Ale powinno się go dać bezpiecznie do okolic 130 stopni bez problemów nagrzać i jeździć na takiej temp dłużej.

Ew. zmień na Motul 300V 5W-40 - ten wytrzymuje długie jazdy w 150 stopniach.
 
CFS Nt+ znosi krótkotrwałe temperatury do 150 stopni. Te 120 o których piszesz to dla tego oleju nic nadzwyczajnego. Myślę, że niepotrzebnie się tym martwisz.
 
Czyli w sumie wychodzi na to że nie ma tematu. Masz dobry olej z zapasem lepkości i temperatury są naprawdę bardzo dobre jak na jazdę amatorsko - wyczynową. Kedyś czytałem tutaj na forum, że lepkość oleju powyżej 80 stopni Celsjusza wcale nie spada już tak mocno, jak w przypadku niższych temperatur. Także zapas na pewno jest .
 
Oleju leje 1.5 stanu bagnetu, czyli jakieś pół +/- pół litra wiecej, i ze względu na odpływanie oleju i na temperaturę.
(Normalnie wchodzi 4.8l, po dolewce na torze mamy juz ponad 5, znana praktyka wśród hondziarzy)
Dziękuję wszystkim za mega odzew, nie spodziewałem się tylu merytorycznych odpowiedzi.

Millers podaje stała temperature pracy 125st z chwilową możliwością 135st.

Może troche zbyt panikuję bo przy 120st to już mi się robi cieplutko :D

Myślicie ze zmniejszone opory tarcia(poprzez dodatek) nie mogłyby zbić choć o 3-5st temperatury?
 
A obniżenie temp w pkt tarcia przy agresywnej jeździe, dzięki redukcji tarcia nie zredukuje temp oleju o kilka stC ?
 
Nie ma co liczyć na spadem temp przez chemię. Mocniej depniesz, na dworzu będzie kilka stopni więcej i nic to nie da.
Dodatkowa chłodnica, natrysk, powiekszona misa z dołożonym użebrowaniem i jechana i dopiero będzie niezaprzeczalna poprawa chłodzenia niewrażliwa na warunki zewnętrzne.
 
Dodatek może spowolnić odrobinę nagrzewanie, ale raczej nie temperaturę do jakiej olej się w ogóle nagrzeje. Do tego trzeba by mu zmienić właściwości fizyczne. A dodatku nie ma aż tyle, żeby to zrobić.

Ich rola jest inna - mają redukować zużycie w krytycznych punktach, tam gdzie olej może chwilowo "odpuszczać" przy dużym obciążeniu. Ale weź pod uwagę że oleje wyczynowe już i tak same z siebie są mocno dopakowane. Jeżeli już miałbym cokolwiek dodawać do oleju wyczynowego to stałe reduktory tarcia - nie powinny gryźć się z dodatkami w oleju. Z tego co ma polski oddział AR na stanie to raczej nanoC5 niż AR9100.

Ale ja w ogóle jestem mało-dodatkowy i gdybym miał jeździć tylko na tor to pewnie lałbym podgrzane sezonowe SAE40 przed startem w jakiejś wyczynowej formule i wymieniał przed każdym dniem na torze :D
 
Okej, za 2-3 stopnie to gra nie warta świeczki, Choć wolniejsze nagrzewanie też by mogło sporo pomóc. Wiadomo ze chłodnica oleju to najlepsza opcja, jednak narazie w tym sezonie jeszcze nie założę.
 
Olej którego używasz ma technologię NanoDrive ,technologia NANODRIVE wykorzystuje zaawansowane cząstki nano, oraz formułę potrójnych estrów, w celu znacznej redukcji tarcia , ochrony przed zużyciem . więc moim zdaniem dodatek kolejny niewiele zmieni .
 
Last edited:
120st, nie ma dramatu :) Jeździłbym :)
w Megankach chłopaki mają ponad 130st z chłodnicą na Millersie zdaje się i też szukamy rozwiązania wstępnie mają testować
5w50.
Jak koledzy piszą chłodnica + przystawka z termostatem, dla bezpieczeństwa.
Jeśli jeździsz TA na bardziej krętych torach, pomyślałbym o odprowadzeniu ciepła spod maski i nakierowaniu zimnego powietrza na miskę.
Dbasz o poziom oleju w Hondzie to już dobra droga :)
Co do dodatków, będę robić testy w tym roku. Podzielę się doświadczeniem :)
 
Podniesienie lepkości najczesciej skutkuje jedynie podniesieniem temperatury. To normalne bo wzrost lepkości to wzrost oporów więc temperatura rośnie. Wyższa lepkość da po prostu wyższa lepkość w tej samej temperaturze co może mieć znaczenie w nazwijmy to warunkach granicznych ale 130 stopni to jeszcze nie dramat. Najlepsze są oczywiście rozwiązania nazwijmy to mechaniczne tzn. dodatkowa chłodnica oleju czy poprawa chłodzenia silnika ale samym olejem z dodatkiem też da się co nie co ugrać na tym polu tylko nie należy nastawiać się na spektakularne wyniki tylko niewielką poprawę.
 
Back
Top