Muszę kupić przednie wycieraczki to pomyślałem że zapytam forumowiczów z jakich korzystają, co polecają a co nie.
Obecnie mam Denso, były Bosche i Valeo i wszystkie po roku kiepsko wycierają.
Wycieraczki z roku na rok robią coraz gorsze. Ostatnio najbardziej zepsuły się Valeo i radzę ich unikać. Reszta, to loteria z nieco większą szansą na trafienie dobrych i trwałych. Jeśli kupować z Boscha, to takie z literką "S" na końcu oznaczenia, bo są to te same produkty, które idą na OE.
U siebie w Vectrze C testowałem bosha, Valeo, oximo. Wszystkie były do wyrzucenia po pół roku, najlepsze okazały się jakieś no name ze sklepu w moim mieście i rok wytrzymują.
Ja w Alfach próbowałem wszystkiego co było na rynku i na tip top to nawet wyjechane w kosmos Valeo działały maks pół roku. Potem zaczynał się zjazd, po roku były nieużywalne. W końcu zacząłem kupować oryginały i serio - prawie 20 letnie leżaki magazynowe pamiętające czasy świetności Alfy Romeo lepiej zbierały i były trwalsze niż nowe wycieraczki wiodących marek.
Teraz tez kupuje oryginały do Kijanki, trzymają rok z palcem w de i nawet po roki ciorania (w tym skrobania lodu bo leniwy jestem i łapki mi marzną) zbierają świetnie, nie piszczą i tak dalej. Co najwyzej tam gdzie je lód uszkodził zostawiają paseczki.
Także polecam OEM. Cenowo wypadają tak samo jak topowe Boshe czy Valeo zazwyczaj, a jakościowo są o niebo lepsze. W mojej opinii.
W moim życiu było kilka epizodów z wycieraczkami w obecnym BMW. Bosch Aerotwin - 120zl około, wytrzymywały 1-2lata, niestety mimo 'odladzania' szyby i nie tarcia wycieraczkami na sucho pozostawała warstewka wody, o ile nie przeszkadzającą w dzień, o tyle po zmroku powodowała totalny brak widoczności - szczególnie jak coś jechało z naprzeciwka. Kolejne to jakieś chinole Visee, miały być super hiper -45 zł dramat, na mokro wydawały z siebie dźwięki jakbym tarł suche szyby... Skrzek, zgrzyt i ból głowy. Obecnie już trzeci rok leci jak mam oryginały, nie wiem kto je produkuje, cena jest zaporowa (ponad 240zl) ale nic się z nimi nie dzieje, nawet przypadkowo nieraz oszronioną szybę przetarłem i dalej zbierają rewelacyjnie i są cichutkie.
Muszę kupić przednie wycieraczki to pomyślałem że zapytam forumowiczów z jakich korzystają, co polecają a co nie.
Obecnie mam Denso, były Bosche i Valeo i wszystkie po roku kiepsko wycierają.
Czytając internety jestem niemal pewien, że i wycieraczki już dawno zrobiły się jednolitej jakości i do tego brakuje kontroli jakości i powtarzalności. Na każdą jedną markę znajdziesz takie same narzekania o braku żywotności i kiepskim działaniu.
Jak ktoś czesto ma problem z wycieraczkami warto sprawdzić ramiona, czy sprezyna jest ok, czy pióro równo przylega do szyby pod kątem 90 stopni. Często ramie ustawione delikatnie pod innym kątem sprawia, że pióro szybciej się wyciera i zaczyna hałasować, a jak kąt jest zupełnie do pani to nawet założenie nowych nie pomaga. Po idealnym ustawieniu ramion czasem okazuje się, ze nawet tania marketówka zaczyna zbierac jak nalezy
Aktualnie męczę u siebie Oximo - zbierają ładnie, ciche są, więcej jak rok raczej nie wytrzymają ale są śmiesznie tanie w porównaniu do Boschów na przykład
Użytkuję obecnie Denso Hybrid. To pierwsze wycieraczki w obecnym aucie po fabrycznych. Póki co nie odstają od OEM. OEM wytrzymały u mnie niecałe 2 lata.
Swego czasu raz czy dwa zamówiłem takie: ADB91-424 HQ Aero DYNAMIC TwinBOX - wykonanie i jakość pracy niezła, jak no name. Jednak szybciej się kończyły niż Bosch czy oem, dlatego wróciłem do tych pierwszych. Zmieniam rok/1,5 max.
Biorąc pod uwagę tanie, a w miarę dobre to Alca. Natomiast mogę polecić Bosh AeroTwin - nie wiem czy kwestia pogody, użytkowania, może kraju produkcji, ale wytrzymują od 2 - 4 lat (na różnych autach, trasy podobne).
Miałem Bosh AeroTwin, nie wytrzymały nawet 2 lat a koszt ponad 80 zł. Zwykłe Valeo na przód na tył Denso teraz jak mnie będą wkurzać to poprostu wymianiam.
Mniej więcej raz na tydzień myję szyby w aucie. Wtedy też podnoszę wycieraczki, przecieram pióra 2 - 3 razy na mokro, potem na sucho.
Zamiast wymiany całych wycieraczek, można też wymieniać same gumy. Przy odrobinie wprawy (jak we wszystkim) da się zaoszczędzić i uniknąć szkód podczas wymiany.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.