• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

1.0 TCe LPG w Dacia Sandero Stepway przebieg 4000km

przez pierwsze 15 tys. km nic, tak żeby się silnik w spokoju dotarł, ewentualnie AR9400 które nie hamuje tego procesu. Potem już można śmiało AR9100.
 
Nie za długi dystans na to docieranie?
Standardowo - przy różnych autach - mówiło/pisało się zawsze, że ten dystans "docierania" to 1,5-3 kkm od nowego i już...
 
Takie standardowe to pewnie kilka tysięcy km wystarczy, jednak @wlyszkow pisał że do nowych samochodów po co najmniej 15 tysiącach km można dawać AR9100 lub AR9200.
 
W jakims gazecie z lat 70 czy 80 byl test Fiata 126 i podobno potrzebował 12 tys. km zeby dotarł silnik wg testu hamowni drogowych.
 
Zależy od sposobu docierania, da się w 1-2h na hamowni ale zasada jest taka: docieraj jak będziesz jeździć.
Czasami trwa to dłużej ale np AR9100 można w dawce 20-25ml dodawać od nowości. AR9200v2 nie polecam na tym etapie bo kompletnie przerwie/zatrzyma docieranie, może zbyt wcześnie.
 
Nowoczesny silnik układa się ok 30tys km. Robiłem kiedyś 6000km tygodniowo to dobrze to widziałem
 
Zależy od sposobu docierania, da się w 1-2h na hamowni ale zasada jest taka: docieraj jak będziesz jeździć.
Czasami trwa to dłużej ale np AR9100 można w dawce 20-25ml dodawać od nowości. AR9200v2 nie polecam na tym etapie bo kompletnie przerwie/zatrzyma docieranie, może zbyt wcześnie.
Ufff,
piszę "ufff", bo dolałem do Renesisa - po jego odbudowie (prawie całkowitej - tylko rotorki stare zostały, bo były w stanie ponoć idealnym, reszta to nowe części) akurat AR9100 właśnie po zrobieniu ~1,5 kkm. Silnik jest zalany Motulem 6100 Synergie 10w40.
Zacząłem go teraz nieco ostrzej traktować i - jak na razie - wszystko "gra i buczy" oraz "śpiewa i tańczy"
 
Czyli generalnie lepiej na Castrolu RN17 jeździć do pierwszego serwisu na 30kkm, i dopiero wtedy wlać Shella RN17 z molibdenem?
 
Czyli generalnie lepiej na Castrolu RN17 jeździć do pierwszego serwisu na 30kkm, i dopiero wtedy wlać Shella RN17 z molibdenem?
Jestem szczęsliwym posiadaczem Dustera i nie czekałem 30.000 km do pierwszej wymiany oleju. Silnik 1.0 TCE? Lepiej zmieniać olej co 10.000 km. Wystarczy kupić identyczny filtr oleju i oczywiście podkladkę pod korek spustowy oleju. Castrol RN17 jest tani.
 
Jestem szczęsliwym posiadaczem Dustera i nie czekałem 30.000 km do pierwszej wymiany oleju.
Jeździć do pierwszego serwisu na Castrolu, w sensie przez 30kkm nie zmieniać na lepszy olej, ale nie napisałem, żeby nie zmieniać w ogóle. Sam wymieniłem GTX-a po kilku tysiącach, następna wymiana po 7500 km, jako, że robię głównie krótkie czasy. Czy dojeżdżę do tych 30kkm na Castrolu? Wątpię, w i30 zacząłem stosować modyfikator tarcia przy 10kkm przebiegu, silnik zdąrzył się ułożyć, chodzi cicho, nie bierze oliwy, a ma 120kkm nalotu w 4,5 roku. Z Dacią raczej nie będę czekał do 30kkm na lepszy olej - nikt się do mojego pytania nie odniósł merytorycznie, więc idę za tym co podpowiada rozsądek, na początek lepszy olej z aprobatą, potem może jakiś modyfikator, chociaż Renault w okresie gwarancji zabrania stosowania.
 
W swojej Dacii zrobiłem tak:
pierwsza wymiana oleju we własnym zakresie przy 1500 km na Castrol GTX 5w30 RN17 bez płukanki olej solo
kolejna samemu przy 8800 km z płukanką AR2820, olej Castrol GTX + AR9400
kolejna wymiana w ASO przy 18500 km bez płukanki olej Castrol GTX solo

teraz będę wymieniał sam olej przed zimą bez względu na przebieg, ale szacuję że będzie to ok. 22000 km. Zastosuję płukankę AR2820, olej już kupiony - Shell RN17 5w30 + AR9100 w pełnej dawce.

Potem mam zamiar przejść na Shell 0w20 API SP, który mam już kupiony do Forda na najbliższą wymianę, jeżeli nie będzie niespodzianek to zostawiam w obu autach Shell 0w20 API SP. Do Forda wchodzi mi niecałe 4 litry, do Dacii trochę ponad 5, akurat będę kupował 2 x 5 litrów i bedzie gitara, zostanie nawet trochę na ewentualne dolewki (których obecnie nie ma wcale, ale w razie w), jak nie bedzie dolewek to do przepłukania bagnetu czy filtra przy wymianie. Jeżeli chodzi o dodatki to z uwagi na panującą drożyznę postanowiłem że w obu autach zostawiam tylko AR9100 w pełnej dawce 35ml/l i płukankę AR2820.
 
teraz będę wymieniał sam olej przed zimą bez względu na przebieg,
Czemu przed zimą a nie po zimie? Wiem, że to temat rzeka i każdy ma swoje zdanie kiedy najkorzystniej dla silnika wymienić olej jeżeli chodzi o pory roku. Niby po zimie najlepiej, bo w zimę nawięcej skrapla sie wody w silniku. Ile w tym prawdy to nie wiem. Kiedyś jak wymieniałem sam olej w garażu to robiłem to latem, bo tak wygodniej niż marznąć zimą. Teraz wymieniam w Yarisie w styczniu, bo w styczniu był kupiony Yaris. Meganka też była kupiona w styczniu i też w styczniu był zmieniany olej. Teraz w Megance zmieniam po zimie - pierwsza wymiana samemu poza ASO po gwarancji.
 
Ja ogólnie nie wymieniam oleju ze względu na porę roku, kieruje się tylko przebiegiem. Jedynie teraz wyjątkowo chcę to zrobić przed zimą dlatego że chcę dolać do oleju AR9100, a do tego aktualnego mi szkoda, bo on był zmieniany w ASO, bez płukanki, bez mojego nadzoru, nie wiem czy nie z beczki nawet, więc nie chcę zbyt długo trzymać tego oleju w silniku, bo nie ufam ASO w tym zakresie. Olej zawsze zmieniam sobie sam, ale tutaj musiałem ze względu na gwarancję zrobić to pierwszy i zarazem ostatni raz w ASO.
 
Docierałem dwa silniki na RN17. Pierwszy do 8000km jeździł na Castrolu, potem Shell. Drugi 2600km i Shell. Oba pracują cicho (nawet diesel) i nie biorą oleju. Diesel się ciągle układa bo to czuję pod nogą jak coraz chętniej wchodzi na wysokie obroty (pierwsze 1500km było zgodnie z książką) Dacia jeździ po mieście, ciężko zauważyć, ale pali strasznie mało nawet LPG jak jeździ żona (ja nie potrafię tym jeździć spokojnie). Byłem zaskoczony też jak wolno Shell zmieniał kolor. W dieslu się mówi, że wyjazd z serwisu i olej czarny. Sciemniał po 3000km... Dodatków do oleju nie stosuje (bo gwarancja i Renó się burzy i szuka wszędzie oszczędności więc po co dawać im okazję?), płukanek też nie, bo oleje nie mają szans u mnie przekroczyć 10kkm. Stosuję dodatki do paliwa, ale to inny temat :cool: Dodatki do oleju tak, chętnie, ale przy wyższym przebiegu i kiedy nie koliduje z gwarancją.
 
XADO gdzieś miało filmik reklamowy, na którym pan zachęcał wlewać ten dodatek właśnie już w momencie docierania\układania silnika. Mają nawet specjalną wersję do nowych aut.
 
Chodziło o 1 Stage Maximum
Ale 1 Stage Maximum to rewitalizant, czyli z definicji ma odnawiać silnik, w sensie regenerować zużytą powierzchnie, więc ten pan w tej reklamie pletł zwyczajnie marketingowe głupoty, w silnikach, które się docierają nie stosuje się rewitalizantów.
 
Back
Top