• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Auto Detailing

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
@jerseyAdmin ten szary kolor to Daytona Grey w Audi z dużą ilością „brokatu”. Używałeś Soft99 12m do jasnych oraz Autoym Extra Gloss Protection, który z nich daje lepszy efekt lustra na dłużej?
Sądziłem że jak lakier ciemny szary to wosk do ciemnych.
Czy używał ktoś może Collinite 845 Insulator Wax? Ktoś kiedyś mi go polecał lecz nie skorzystałem.
 
@Anon Collinite 845 fajny, łatwy w aplikacji, trwałość u mnie zawsze około 3-4 miesięcy, zazwyczaj ląduje u mnie na sezon wakacyjny na zmianę z Harly Wax. Kropelki piękne, ładnie podbija kolor auta. Przed aplikacją warto wrzucić go do ciepłej wody, wtedy jest bardzo płynna konsystencja i dużo towaru nie zużywasz na auto.
Na zimę polecam Fusso.
 
Czy używał ktoś:
Pinnacle Souveran,
SOFT99 AUTHENTIC PREMIUM,
Sonax Premium Class,
OPT Opti-seal SIO2?

Czy faktycznie jest widoczna różnica w woskach z Carnaubą a sztucznymi?
 
Last edited:
Używałem Softa. W zasadzie wszystkie ich produkty miałem na tapecie, nawet te które nie są dostępne w Polsce czy Unii w ogóle. Gdyby nie to że celnikom się nagle zachciało sprawdzać paczki to pewnie miałbym w garażu inne środki niż te które mam. Z ciekawostek, w Japonii Fusso w żadnej wersji nie jest dostępne.

Authentic jest spoko ale nie byłem jakoś specjalnie zachwycony, Softowi chyba lepiej wychodzą syntetyki.

Co do lakieru i koloru to perła czy inny brokat nie mają specjalnie znaczenia, po prostu szary jest raczej neutralnym kolorem, wiele z niego nie wyciągniesz. A "oblanie szkłem" syntetycznego woski wcale nie polepszy sytuacji bo ukryje naturalne ciepło tego koloru (szary to "ciepły" kolor).

Co do efektu na długo to nic ci nie da. Soft99 jest najbardziej wytrzymały jeżeli chodzi o ochronę, EGP duuużo mniej, ale właściwości podbijania wyglądu jeden i drugi straci dość szybko. Jak chcesz mieć lśniące autko to niestety ale pastowanie albo chociaż jakiś quick wax co miesiąc albo dwa cię nie ominie.
 
Ja tylko dodam coś od siebie. Jakieś 90-95% wyglądu to stan lakieru, czyli brak rys i dobrze doczyszczona powierzchnia. Siuwaxy dają te dodatkowe kilka procent do wyglądu. Tutaj zależnie od danego towaru - niektóre przyciemnią nieco kolor i zamulą blask, inne dadzą efekt szklenia. Ich celem jest dodatkowa ochrona powłoki lakierniczej oraz nadanie hydrofobowości. Dobrze wypolerowany i przygotowany lakier sam z siebie będzie się doskonale prezentował. Zadbaj o jego stan, a niezależnie co położysz będzie wyglądał świetnie.
 
Co do lakieru i koloru to perła czy inny brokat nie mają specjalnie znaczenia, po prostu szary jest raczej neutralnym kolorem, wiele z niego nie wyciągniesz.
U mnie ceramika wyciągnęła całkiem nieźle. Też mam szary z "brokatem".

20230422_195211.jpg
20230422_195142.jpg
20230422_202255 (1)-min.jpg
 
Last edited:
@jerseyAdmin używałeś
Meguiar's Cleaner Wax Liquid
Meguiar's Deep Crystal Carnauba Wax ?
Chyba to podobny zestaw jak Autoglym SRP + EGP
Zastanawiam się jeszcze nad połączeniem AutoGlym SRP z Soft99 New Fusso Coat 12
lub Meguiar's Cleaner Wax Liquid z Soft99 New Fusso Coat 12.

Co drugie mycie na mokre auto używam Sonax Xtreme Brilliant Shine Detailer.
 
Za bardzo kombinujesz. Jakieś 10-15 lat temu takie dziwne kanapki były popularne. Ludzie bawili się w różne eksperymenty - zazwyczaj ze słabym skutkiem. Większość produktów wymaga oczyszczonego i jałowego lakieru. Są oczywiście wyjątki, gdzie produkty połączone w warstwy wykazują synergię, natomiast Fusso się do nich nie zalicza.
 
Cleaner Wax tak, Carnauby nie.

Ogólnie to jak pisze @Mr.Wolf - bawienie się w kanapki ma sens tam, gdzie to przewiduje producent albo tam gdzie wie się co się robi. Dobieranie na ślepo zazwyczaj kończy się kiepskim wyglądem, kiepską trwałością albo jedno i drugie.

Kładzenie SRP pod Fusso nie ma sensu. Rozpuszczalniki Fusso zjedzą SRP likwidując jakikolwiek efekt wypełnienia rysek, a sam wosk będzie znacznie krócej siedział. Fusso ma dedykowany cleaner którego można używać bez wymywania: Micro Liquid Compound.

Jak chcesz wosk czyszczący Softa to Hanneri, albo poluj za granicą na Cleaner Wax.

Jeżeli chcesz kłaść cokolwiek na SRP to tylko EGP albo Ultra HD Wax od Autoglyma. Cokolwiek innego zależenie od agresywności albo zlikwiduje efekt SRP (wtedy lepiej zwykły cleaner czyszczący i wymyć go przed woskiem) albo będzie na tyle osłabione że mycie albo dwa i adios. Na EGP możesz położyć coś z carnauby ale na naturalnych rozpuszczalnikach więc jakiś wosk konkursowy albo szukać czegoś delikatnego. Tylko sam sobie odpowiedz czy chce ci się bawić w potrójne woskowanie a i tak ostatnia warstwa nie będzie super trwała.
 
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Zdecyduje się zatem na AutoGlym SRP + EGP.
Mam jeszcze pytanie, może ktoś używał któregoś z wymienionych wosków, ma porównanie i może coś podpowiedzieć.
Optymalnie aby wosk był do 300zł.

Chce użyć na lato jako ostatnią warstwę.
Funky Witch Hypnotic Icon 76
Autoglym Ultra High Definition wosk
Zymol Carbon
Pinnacle Souveran Paste Wax
Chemical Guys PETE's 53'
Poorboy’s World Natty’s Paste Wax
Collinite Marque d'Elegance 915
Collinite 476S Super DoubleCoat
 
Co polecacie do mycia i nabłyszczania felg, prócz np K2 Roton? Myślałem też nad ArmorAll Shield Ceramic 🤔, stosował ktoś?
 
Zależy od stanu felg. Na uporczywy, wżarty brud trzeba mieć w pogotowiu kwas do felg. Jeśli felgi utrzymane we względnej czystości to zasadowe środki przeznaczone do felg wystarczą np. Cleantle Tire & Wheel Cleaner. Tutaj coś dla wszystkich, którzy naoglądają się YT i leją litrami deirona w stylu Roton, Vampire itd. To jest szkodliwe na elementy i częste stosowanie przyspiesza korozję elementów zawieszenia, hamulców. Należy zapamiętać na całe życie: do bieżącej pielęgnacji zasadowe środki dedykowane do felg. Deiron, kwas tylko wtedy gdy jest to wymagane przez trudne zabrudzenia lub przed położeniem zabezpieczenia, by mieć możliwie czystą powierzchnię. Co do zabezpieczenia tutaj jest duża dowolność. W zasadzie można nałożyć to samo co na lakier - felgi też są lakierowane. Należy mieć tylko świadomość, że tam są ciężkie warunki dla produktów i warto nałożyć coś trwałego. Jak nie lubię powłok, tak tutaj świetnie się nadają. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by nałożyć tam spray wax, wosk syntetyczny w stylu Finish Kare 1000P, jakiś sealant.
 
Używa ktoś Fresso Wheel Cleaner? Schodzi brud bez pędzelkowania czy trzeba się narobić? Bo psikam Rotonem Pro i schodzi pięknie bez dotykania felgi.
 
Ja do mocno zanieczyszczonych felg używam krwawą felgę od Tenzi i się sprawdza.
Ostatnio natomiast felgi myłem K2 Felix. Zasadowy środek, bardzo dobrze się spisał przy moim sposobie użycia czyli wiaderko z wodą i szmatka.
 
@Mr.Wolf Felgi mam względnie bez żadnych stałych osadów, zwykle czyste, zresztą co jakiś czas odwiedzam myjnię. Bardziej od środka się brudzą, wiadomo droga, pył z klocków itd. Z zewnątrz myślę, że neutralny środek typu krwawa felga, jak K2 Roton Pro będzie wystarczający i po umyciu nim położyć powłokę ceramiczną, hydrofobową żeby brud tak się nie łapał a po opłykaniu łatwiej schodził.
 
PH nie mówi wszystkiego o agresywności danego produktu. Deirony mimo neutralnego PH są korozyjne. Oczywiście przed położeniem czegoś należy go użyć. Ważne by nie za często. Przy powłoce trzeba się przyłożyć do przygotowania powierzchni, do czego będzie potrzebna odpowiednia chemia, akcesoria włącznie z czymś do polerowania oraz najważniejsze wiedza i czas. Mało wtajemniczonym na początek radzę pozostać przy innych produktach i chłonąć wiedzę, rozbudowywać swój arsenał chemii i akcesoriów, jeśli ich to jara.
 
Tzn ja chcę tak kompleksowo umyć zdjęte felgi, tak przy okazji przy czyszczeniu i przeglądzie hamulców. A tak to od jakiegoś czasu na myjni nanieść ten K2 Roton i spłukać porządnie wodą.
 
Felga do wanny, miękka szmatka, mydło i jechana. Nic więcej nie trzeba. Alusy miałem CZARNE w 100% w środku od smaru z przegubu połaczonego z pyłem z klocków i naturalnym brudem. Normlanie jakby ktoś oblał smołą jakąś. Mydło, szmatka, na smar pomogła benzyna ekstrakcyjna za 5pln. Felgi lśnią jak nowe. EDIT: oczywiście gdybym zapytał na detailerach czym to domyć to by wyszło 3-5 puszek różnych środków i -100zł w portfelu 😂
 
Last edited:
Do bieżącego mycia używałem Tenzi EN-JEE GT (ale ostatnio jest problem z dostępnością) więc kupiłem Cleantle Tire&Wheel Cleaner. Fajny szpraj o przyjemnym zapachu. Jak felgi są lekko przykurzone myje wodą z szamponem do mycia auta (ADBL SnowBall).

 
A coś na plastiki, kokpit? Coś co oczyszcza, pogłębia czerń i lekko nabłyszcza na dłuższy czas? Kiedyś stosowałem K2 Satina Pro ale dla mnie to nie to, używam też ściereczek i są ok, ale chciałbym coś innego.
 
Back
Top