Najciekawsze jest to że panuje obiegowa opinia że to pancerne samochody. Już pisałem o tym kiedyś. Ale wystarczy pogadać z innymi użytkownikami albo poczytać fora tematyczne i wychodzi zupełnie inny obraz "pancerności" Problemy z elektroniką, przepustnicami, maglowicami, brakiem części, falowaniem obrotów, odmami i mnóstwem innych rzeczy. Natomiast co mogę powiedzieć o silniku bez turbo to do serwisowania ( bez regulacji zaworów) to jest to fajna jednostka, wymiana rozrządu jest bajecznie prosta, włącznie z KZFR. Świetny do zagazowania pod warunkiem że montażysta użyje mózgu w odpowiedni sposób. Części faktycznie drogie, zamieników nie opłaca się kupować bo o ile w przypadku tulejek gumowych nie mamy innego wyjścia to w przypadku jakich kolwiek czujników do silnika lepiej kupić oryginały, to samo dotyczy wszelkiego rodzaju elementów gumowych do układu chłodzenia itp.