• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Co zrobiles/as przy swoim aucie ?

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Z tyłu opakowania jest Specification: ACEA C3, API SP, ale oficjalnego donuta ani słoneczka nie ma, chyba. Musiałbym się jeszcze upewnić.
 
Już wiem dlaczego diagności na skp nie używają dymomierza (joke).
GIF_20240710_184537_752.gif

"Diagnostyka z pomiarem" w celu weryfikacji czy moja dupohamowania dobrze działa - okazuje się, że działa bardzo przyzwoicie.
Odczucia miałem takie.
Auto w standardowym zakresie użytkowym jedzie bardzo przyjemnie (codzienne miejskie 1250-2500 RPM).
Natomiast jak się je mocno przydusi to ma moment zawiechy około 2200-2500 zanim zacznie dalej przyspieszać.

Z pozytywów:
1. Focus przetrwał XD
2. W bardzo niereferencyjnej temperaturze ok 30C pokazał
91,3/94,4 HP / 225 Nm
Katalog: 90HP/ 215 Nm

Budując napięcie.
Faktycznie, przy około 2400 rpm na wykresach pojawiły się zdecydowane "wyboje".
I jak kojarzę taki efekt czasem mi się zdarzał przy przyspieszaniu pod górę z mocno wciśniętym gazem - jakby auto jechało po długiej sinusoidzie.
Wyszło, że to nie tylko moja głowa ;)
 
Maglownica cieknie, potwierdzone. Nowa praktycznie nie do kupienia. To znaczy do kupienia ale jak są dostepne to jedna za 5700 a druga ponad 9000 :D. Na używkę się nie zdecydowałem a raczej zdecydowałem ale się na regenerowaną z roczną gwarancją i fakturą. Firma która regeneruje ponoć zna się na rzeczy. Zobaczymy.
Kilka zdjęć zrobione kamerką peudoendoskopową. Zdjęcia zrobione po wyczyszczeniu wycieków i przejechaniu 200km.
 

Attachments

  • Image_2024-07-09 18_03_04_183.png
    Image_2024-07-09 18_03_04_183.png
    542,7 KB · Odwiedzin: 40
  • Image_2024-07-09 18_05_51_807.png
    Image_2024-07-09 18_05_51_807.png
    551,9 KB · Odwiedzin: 39
  • Image_2024-07-09 18_07_08_161.png
    Image_2024-07-09 18_07_08_161.png
    496,5 KB · Odwiedzin: 40
  • Image_2024-07-09 18_10_31_178.png
    Image_2024-07-09 18_10_31_178.png
    432 KB · Odwiedzin: 42
Last edited:
@Slawo - ile taka przyjemnosc?
 
W tym przypadku słowo wszystko chyba nie występuje. Ciągle sie pojawia cos nowego, co nie jest dostępne do kupienia, albo w chorej cenie.
 
Czy to już wszystko czy "końca nie wydać" - oto jest pytanie.

Ja wczoraj psiknsłem Akrą K2 na szybę nie wiem czemu mi się pomyliło z płynem do usuwania owadów. Są w różnych butelkach. Dość szybko spłukałem ale mało obficie tylko wodą z opryskiwacza. Mam nadzieję, że Renia mi to wybaczy.
 
Tyle rzeczy zrobionych że szkoda sprzedać za niską kwotę. Sam miałem takie rozterki ze swoją S40 bo tyle kasy i serca włożyłem że szkoda mi było sprzedać za 8 czy 10 tysięcy dlatego kobita nim jeździ i zostaje z nami na dłużej
 
Właśnie o to chodzi że wszystko robione jest na bieżąco. Cieknie magiel to trzeba wymienić i tyle. U mnie nic nie będzie ciekło, sukało czy nie działało. Taki już jestem. Fakt że wiąże sie to wydawaniem kasy ale co ja poradzę. Mogę sprzedać i po tym co w nim jest zrobione nie było by z tym problemu. Ale co dalej? Kupię takiego z 10 czy 12 roku i znowu wpakuję kasę ? Na nowy mnie nie stać a ich długowieczność praktycznie nie istnieje.
Przy wymianie maglownicy wymienię pewnie poduszki sanek które absolutnie są do wymiany bo po co robić dwa razy robotę. Dodatkowo wymienię gumy stabiizatora bo jest to możliwe dopiero po zdjęciu maglownicy. I tak się to kręci a koszty rosną. Jest tyle wpakowane że nie opłaca się sprzedać tego samochodu.
Przez ostatnie trzy miesiące jeżdziłem firmową Octavią 2012 i dokkerem z nalotem 150kkm ( nie znam daty produkcji) Oba zaniedbane.
W obu swieci "czeken dźin" Odczytałem błędy i wynikają one z zaniedbanej instalki LPG, w jednym z nich wypadają zapłony na dwóch cylindrach, błąd mieszanki. Przekazałem uwagi które olano. Ale dopiero jak przesiadłem się do swojego Volwiaka to doceniłem co to znaczy dbać o samochód w którym wszysko działa, nic nie stuka, nie rzuca silnikiem na wolnych obrotach itp itd.
 
Najciekawsze jest to że panuje obiegowa opinia że to pancerne samochody. Już pisałem o tym kiedyś. Ale wystarczy pogadać z innymi użytkownikami albo poczytać fora tematyczne i wychodzi zupełnie inny obraz "pancerności" Problemy z elektroniką, przepustnicami, maglowicami, brakiem części, falowaniem obrotów, odmami i mnóstwem innych rzeczy. Natomiast co mogę powiedzieć o silniku bez turbo to do serwisowania ( bez regulacji zaworów) to jest to fajna jednostka, wymiana rozrządu jest bajecznie prosta, włącznie z KZFR. Świetny do zagazowania pod warunkiem że montażysta użyje mózgu w odpowiedni sposób. Części faktycznie drogie, zamieników nie opłaca się kupować bo o ile w przypadku tulejek gumowych nie mamy innego wyjścia to w przypadku jakich kolwiek czujników do silnika lepiej kupić oryginały, to samo dotyczy wszelkiego rodzaju elementów gumowych do układu chłodzenia itp.
 
@Slawo jak czytam twoje wpisy to aż mi się moja Vectra b przypomina😉 i szczerze mówiąc jak wyzionęła ducha to nawet mi jej szkoda nie było. Kup sobie Toyotę, Mitsubishi, Honda lub Mazdę to nie będziesz miał problemów. Dbaj tylko o blachę i będziesz miał niezawodne auto przez wiele lat. Ja po przygodach z Vectrą wyleczyłem się z niemieckiej motoryzacji
 
Z rudą walczyłem w passacie. Przegrałem.
Nie każdy wie że w v70 II na tyle są amortyzatory Nivomat pasywny. 2170 sztuka. Wymiana na zwykłe wiąże się z wymianą górnych uchwytów amortyzatorów oraz spręzyn. Bez Nivomatów tył samochodu siada pod obciążeniem. Z nivomatami po 1km jazdy wraca do poziomu.
 
@Slawo ma w jednym rację. O każdy samochód należy dbać. Mnie tego żona nauczyła, nie działa to masz naprawić. Dzięki temu samochody mamy zawsze sprawne. By w temacie, dziś jako że mam urlop to robię z zawieszeniem w Corsie. [ w modelu E wahacze przednie średnio się wyciąga, dużo pracy z tą prostą czynnością] Corsą teraz jeżdżę około 4 tyś rocznie.. Więc zrobię i będzie sobie stała w garażu.
 
Back
Top