• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Cześciej tani, czy rzadziej drogi

@CallMeDezy chyba to. Kojarzę też na innym kanale film o podobnej treści, ale z Mercedesem
 
Może Pardi. Spoko ziomek, ale jako że nie jestem mercedesiarzem to rzadko oglądam.
 
Odpowiedź na pytanie zawarte w tytule wątku jest banalnie prosta - "regularnie* dobry**", a cenę (czyli "tani/drogi")) to raczej należ brać w kontekście posiadanych budżetów i własnych wizji i ich wydatkowania (bo "tani/drogi" to dla każdego będzie co innego oznaczać)...
* czyli... "regularnie" właśnie, najczęściej liczone w km (taki "złoty środek" to c.a. 8 kkm, ale mozna też operwac zakresem 6-10 kkm - w zależności od tego, gdzie, i le i jak się jeździ (miasto, częste uruchomienia, dużo przyspieszeń na krótkich odcinkach (i hamowań też), itd. -= częściej)
** czyli "taki w miarę najlepiej dopasowany" do warunków i stylu jeżdżenia oraz/lub zaleceń producenta (kolejność nieprzypadkowa)...
 
Hej, fajną opcją mogą być te "średniej wielkości" fabryki produkujące olej, ponieważ one muszą podbijać jakość, żeby w przyszłości znaleźć się w czołówce. Spróbowałbym na twoim miejscu jakiś marek typu PMO. Nie mają wygórowanych cen a jednocześnie mają dobry jakościowo olej.
 
Marketing działa :)
 
PMO to tylko marka, blendowana przez duuużą blendownię. Więc nie spełnia warunku brzegowego "średniaka" starającego się o podbijanie jakości :p
 
Hej, fajną opcją mogą być te "średniej wielkości" fabryki produkujące olej, ponieważ one muszą podbijać jakość, żeby w przyszłości znaleźć się w czołówce. Spróbowałbym na twoim miejscu jakiś marek typu PMO. Nie mają wygórowanych cen a jednocześnie mają dobry jakościowo olej.
Co to za pierdoły?
PMO zleca dużej blendowni w Holandii, tej samej, ktora blenduje wielu innym firmom. Nalepiaja swoja naklejke i sprzedaja.
Tyle tej magii.
 
Dobra, ale to nie znaczy, że zleca identyczne blendowanie z innymi. To, że różne firmy olejowe np. blendują w jednym miejscu, nie oznacza, że finalny produkt różni się tylko opakowaniem.
 
No i nie można powiedzieć że nie mają wygórowanych cen :p
 
To, że różne firmy olejowe np. blendują w jednym miejscu, nie oznacza, że finalny produkt różni się tylko opakowaniem.
W zasadzie to...tak, oznacza 😁, chyba nie chcesz nam zacząć pisać bajek, że jakieś małe coś dysponuje taką kasą i zapleczem, żeby wejść ze swoim R&D tworząc nowe przepisy, tym bardziej na rynek europejski, gdzie każdy koncern wymaga swoich często specyficznych formulacji.
 
Nie zawsze trzeba dysponować setkami milionów, aby utworzyć nowy produkt - przykładem są piwa craftowe. A jeśli chodzi o R&D, to jeśli np. właściciele są specjalistami z danej branży, to też już co nieco mogą mieć jakieś podstawy. Taka Coca-Cola, niby syrop do jej finalnej produkcji jest dostarczane bezpośrednio przez Coca-Colę. A mimo wszystko w różnych miejscach na świecie można odczuć różnicę w smaku Coli.

Blendownia może ze swojej strony co najwyżej zadbać o to, żeby olej faktycznie spełniał minimalne wymagania. Ale cała reszta to broszka danej firmy olejowej. Blendownia może zaproponować też - czy chcecie tańszy generyczny olej z głównej linii, czy może chcecie dodać coś od siebie na temat tego jak ma być sformulowane. I w przypadku PMO analizy wskazują, że nie są to oleje generyczne i mają swój unikatowy skład.
 
Dobra, ale to nie znaczy, że zleca identyczne blendowanie z innymi. To, że różne firmy olejowe np. blendują w jednym miejscu, nie oznacza, że finalny produkt różni się tylko opakowaniem.
Wlasnie, ze to oznacza. Blednownia pokazuje swoje portfolio i sobie z tego wybierasz. W uproszczeniu, ale tak jest.
 
PMO - Profesjonalna Marka Olejów, to rozwinięcie tej nazwy?
 
Back
Top