• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dolewanie olejow o roznych zastosowaniach do silnikowego

Jemu raczej chodzi o olej do automatycznej skrzyni biegow?
 
Last edited by a moderator:
Atf nie słyszałem, ale przekladniowy typu 75w90 itp, jak najbardziej
 
W jakim celu przekladniowy? Przeciez to zupelnie rozne zastosowania, inne priorytety itp. na ruskim sie bawia w dolewanie olejow do sprezarek na bazie estrow 😶
 
Atf nie słyszałem, ale przekladniowy typu 75w90 itp, jak najbardziej
A skąd takie rewelacje? Po cholerę dolewać do silnika olej przekładniowy?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Ja słyszałem o odlewaniu atf do przekladniowego w manualu. Ma niby poprawiać łatwość zmiany przełożeń.
 
O podnoszeniu TBN przez ATF to ściema, ATFy nie mają wysokiego TBN, w składzie jest tylko kapka detergentów. Słyszałem, że dolewają do płukania ale chyba po to, żeby olej rozrzedzić. Podobnie może to poprawiać prace manuali. Oczywiście sensu żadnego to nie ma w każdym z tych przypadków.
 
Do ATF duże znaczenie ma jakość przeciwutleniaczy.
 
ale że co? Płynu hamulcowego?

Płyn hamulcowy dolewalem do ON w ciężarówce jako depresator. Oczywiście będąc w Rosji. Chyba pomagało. Sposób starych kamaziarzy ludzi praktycznych. (Kierowców kamazów). Pewnie do Reni bym nie wlał ale dał xf95 jakoś to przeżył
 
@soszo, kumpel leje do 10% benzyny do on.
Oczywiście teraz zim nie ma, więc i problem z głowy, ale metoda jest.
 
Dokładnie. Teraz problemu nie ma. Nie jeżdżę na wschód, a na zachodzie jak i u nas zim nie ma. Chyba robię OT. ;)
 
@Zielony34


bo wa wyższą lepkość w 100*C od Xw50/60, taki sposób uratował mi silnik na pare miesięcy w Polonezie 1.5 ohv 😂[/QUOTE]
 
bo wa wyższą lepkość w 100*C od Xw50/60, taki sposób uratował mi silnik na pare miesięcy w Polonezie 1.5 ohv

No i co ma dać ta wyższa lepkość? Po co? Co do Poloneza, to na szczęście czasy takich samochodów minęły...

kumpel leje do 10% benzyny do on.
to dosyć popularny sposób, nie wiem ile w tym prawdy, a ile w tym po prostu "urban legend" i lania z przyzwyczajenia, ale metoda zakorzeniona dosyć mocno. Miało to zapobiegać wytrącaniu się parafiny.
 
@Zielony34
dała to,że nie gubił cisnienia oleju na rozgrzanym silniku, ale to polonez, tam panewki to były robione z plasteliny :p
 
dała to,że nie gubił cisnienia oleju na rozgrzanym silniku, ale to polonez, tam panewki to były robione z plasteliny
tam problemem było to, że się lało, co pod ręką było i często te silniki latały na 20W50. Jak ktoś wlewał 15W40 to już był luksus. Nie dziwota, że później to robiło max 100 tysięcy i silnik był do kapitalki, a bardzo często kompresja już w połowie tego przebiegu była mizerna. Takie były czasy niestety...

Polecać dzisiaj takie eksperymenty do współczesnych silników, to niezbyt rozsądne podejście...
 
@Misiek wejdź na Youtube na kanał Profesora Chrisa, on takie eksperymenty robił z poczciwym AAZetem (1.9 TD grupy VAG). Jako olej silnikowy lali różne płyny i silnik "jakoś" chodził, z tym, że akurat to pancerna jednostka :D

@SACZI denaturat zamiast benzyny też może być, ale to pewnie wielu z nas wie :)
@soszo jakiś czas temu pisali o podobnej sprawie na portalu 40ton.net - krokodyle złapali gościa (jechał busem z tego co pamiętam) i miał brytwankę do pieczenia ciasta podczepioną, żeby się olej nie lał - tylko właśnie do takiego pojemnika :D :D
Pozdrawiam
 
Wracając do moich kamazistów to np oni dolewali do silnika olej który wyciekł z niego do podstawionego wiadra podczas przerwy w jeździe. Autentyk :cool:
W którym to z filmów Barei grała ta Twoja ekipa? 😂
 
Back
Top