Moja drakula ma najechane 68tyś z czego przez ostatnie prawie 2.5tys km byłem zmuszony jeździć z uszkodzonym termostatem i na notorycznie niedogrzanym silniku (zasilanie LPG). Planowana wymiana oleju na 75tyś (interwał olejowy planowany: 15tyś km, shell 0w20rn17fe, następny będzie gulf 0w20 ). Czy myślicie że w związku z tym zastosować jakieś ekstra płukanie ? może długodystansowe na resztę interwału ?
Czy może to za krótki dystans żeby wpłynął na zasyfienie jednostki (może błędnie zakładam, ale wydaje mi się że hybrydy w ruchu miejskim nie często mają lżej?) i standardowy procedury są wystarczające ?
Czy może to za krótki dystans żeby wpłynął na zasyfienie jednostki (może błędnie zakładam, ale wydaje mi się że hybrydy w ruchu miejskim nie często mają lżej?) i standardowy procedury są wystarczające ?