SACZI napisał:
No i oleje "zwykłe"...
Bardzo dobre, ale bez rewelacji.
Zużyciówka na poziomie Mobil1, własności "czyszczące" podobnie (TBN).
Utlenienie na wyższym poziomie - co to oznacza, bo jakoś nie umiem powiązać dość przyzwoitego poziomu TBN do tego parametru.
Pozwole sobie nie zgodzic sie z powyzszym.
Po pierwsze przypisywanemu temu olejowi wlasnosci czyszczace wynikaja w tym przypadku z obecnosci POE, a nie detergentow. Po drugie TBN spadl malo, a TAN niewiele wzrosl, niektore oleje tak sie zachowuja. Tyle, ze dolano az dwa litry, wiec chemia byla dolewana...
Metale sa procentowo wiele nizsze niz przy mobilu.
Oksydadacja nie jest jakas szalona, wiec czy jest 10% estrow to nie takie pewne, ale z drugiej strony niska oksydacja wcale tego nie wyklucza.
Ale juz raz widzialem, ze polaris niska oksydacje zmierzyl dla oleju, gdzie indziej notowanego wyzej (sorry, nie wiem gdzie to widzialem, powody tez moga byc rozne).
Moim zdaniem waskim gardlem jest paliwko w oleju, ale do 8 tys to bym z tymi dolewkami smialo jezdzil.