Speedmaniac41
Użytkownik
- Samochód
- Alfa Romeo Giulietta QV 1.75TBi TCT
Cześć,
Trafiła mi się w ręce reklama firmy zajmującej się profesjonalną filtracją oleju. Firma ta twierdzi, że w przypadku oleju syntetycznego filtracja wydłuża jego żywotność do 5 razy. Więc załóżmy, że pozwoliłoby to przejechać na jednym* oleju około 50-75tyś. km.
Proces oczyszczania wygląda tak:
- Co jeden interwał olej wysyłamy do filtracji, gdzie zostaje usunięte 99.95% wody, oraz wszystkie cząstki stałe większe niż 1um.
- Przefiltrowany olej uzupełniamy pewną (jaką?) ilością oleju świeżego, aby podnieść TBN.
- Czynność powtarzamy co jeden interwał zwiększając ilość świeżego oleju.
Oczywiście w przypadku samochodu osobowego nie ma to moim zdaniem większego sensu, bo oszczędność jest niewielka, ale firmy wykonujące serwis maszyn hydraulicznych lub duże floty transportowe mógłby na tym skorzystać.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
*Olej za każdy razem należy uzupełnić, świeżym olejem, więc kosztów zakupu nowego oleju całkowicie nie unikniemy.
Trafiła mi się w ręce reklama firmy zajmującej się profesjonalną filtracją oleju. Firma ta twierdzi, że w przypadku oleju syntetycznego filtracja wydłuża jego żywotność do 5 razy. Więc załóżmy, że pozwoliłoby to przejechać na jednym* oleju około 50-75tyś. km.
Proces oczyszczania wygląda tak:
- Co jeden interwał olej wysyłamy do filtracji, gdzie zostaje usunięte 99.95% wody, oraz wszystkie cząstki stałe większe niż 1um.
- Przefiltrowany olej uzupełniamy pewną (jaką?) ilością oleju świeżego, aby podnieść TBN.
- Czynność powtarzamy co jeden interwał zwiększając ilość świeżego oleju.
Oczywiście w przypadku samochodu osobowego nie ma to moim zdaniem większego sensu, bo oszczędność jest niewielka, ale firmy wykonujące serwis maszyn hydraulicznych lub duże floty transportowe mógłby na tym skorzystać.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
*Olej za każdy razem należy uzupełnić, świeżym olejem, więc kosztów zakupu nowego oleju całkowicie nie unikniemy.