Fordowski 1.8 benzyna i pobór oleju a XADO Anticarbon

[sprajt2]

@sprajt2 a co mu zaszkodzi spróbować jak i tak grozi mu remont za kilka tysięcy. Środek kosztuje 100 czy 150zl więc ja bym próbował na jego miejscu. Nie twierdzę, że to jemu pomoże ale i nie zaszkodzi

Brutalna rzeczywistość.
Nawydaje pieniędzy na chemię, rezultatu będzie brak.
Opchnie auto dalej, bo nie bedzie pakowal pieniędzy w remont.

Taki jest zawsze scenariusz, więc po co mam doradzac ta chemie? Lepiej oszczedzic na tym hajs i sprzedac auto jak stanie sie bardziej upierdliwe z tym olejem (albo na zlom, jak to robil @jerseyAdmin).

 

[Piotr_the]

Xado nie jest takie drogie z 2 zaaplikować, nie mówiąc już o Sidoluxe do kominków, czy podgrzanej nafcie.

 

[Camcode]

@paba to samo co inne czyli np.? To samo co Xado Anticarbon? Bo kosztuje grosze a jestem ciekaw czy stosując kilka razy coś ruszy. Plus to, co napisałem wyżej.

 

[Camcode]

@sprajt2 ta cała chemia przecież nie jest do sprawnych, działających silników, mam drugie auto z przebiegiem 500+ i tam nie ma problemów z poborem oleju, więc nie stosuję profilaktycznie chemii na odblokowanie zapieczonych pierścieni, bo nie mam ich zapieczonych. Stosuję jedynie profilaktycznie płukankę co trzecią wymianę oleju plus Cera Tec i jest idealnie. Producenci chemii sprzedają ją do aut z problemem zapieczonych pierścieni, więc tym tropem podążam i jestem ciekaw, czy któraś chemia pomoże, nie ogarniam wszystkiego co jest na rynku, stąd prośba o pomoc na tym forum. Może trzeba włożyć 500, może 1000 a może 2000 w chemię, żeby to ruszyło, ale będzie to też jakieś info dla potomnych, co zrobić, żeby ruszyło, albo co zostało zrobione a mimo to nie ruszyło. Auto jest ogólnie fajne, wygodne, w mieście do latania wkoło komina idealne, więc nie zamierzam sprzedawać ani złomować, Póki co jak jadę w trasę to po 300 km dolewam jakiś 0.5-1L. Absolutnie mi to nie przeszkadza, bo to nie jest auto w trasy, jedynie awaryjnie, wtedy wiem na jaki ubytek się przygotować a jest dzięki zastosowanym zabiegom zdecydowanie mniejszy niż tuż po zakupie.

 

[Chudy]

@sprajt2
Czemu odrazu mówisz że będzie brak rezultatu ? Chemia do czegoś została stworzona i może trochę pomóc. Wiadomo że silnika nie uzdrowi, ale każdy by się cieszył jak w jakimś stopniu zmniejszy pobór oleju czy kopcenie za samochodem. Czemu odrazu podejmujesz decyzję za kogoś żeby nie stosować chemii i wywalić auto na złom? A może autor nie chce tylko pyta o konkretne zabiegi które mają na celu pomoc a nie złomowanie auta bo wtedy by o takie specyfiki nie pytał. Powiem więcej gdyby ludzie mieli tok rozumowania taki jak ty to producenci wszelkiej maści chemii samochodowej ogłosili by już dawno bankructwo. Nawet jakby autor sprzedał auto to za psie pieniądze bo nikt nie wyłoży worka pieniędzy za pospolity, stary samochód z motorem do remontu.
Kiedyś mieliśmy w domu forda escorta z gazem na śrubie przez co silnik pobierał ogromne ilości oleju i samochód zostawiał za sobą niebieską chmurę dymu. Ojciec chciał go zdać na złom, ale za namową mechanika wlał 2 dawki ceramizera i pobór oleju oraz kopcenia spadły o ponad połowę i jeszcze dwa lata jeździliśmy tym samochodem także chemia coś tam działa ale cudów nie zrobi

 

[jsT]

@jsT czyli u Ciebie Forte Valve też nie pomogło?

Właśnie jeszcze go nie zastosowałem.
Czekam jeszcze do wymiany oleju.

Prześlę Ci ten filmik z YT na priv, to sam ocenisz...

 

[Panda]

Ja Vitare uleczyłem Mannolem 9990 jak żarła 1l na 1000km po rozmowie z mechanikiem zdecydowałem,że to będzie dla niej najlepsze wyjście

 

[Camcode]

@Panda takie "leczenie" to trochę jak leczenie aspiryną bólu wyrostka...
Póki co zaaplikowane xado anticarbon, archoil 2820, millers it flushing, zobaczymy co z wyjdzie.

 

[Panda]

ja nie leczyłem, tylko po kalkulacji ile wyjdzie remont stwierdziłem, że to najlepsze wyjście z sytuacji. Oilem longlife nie dałby i tak rady bo przy takim spalaniu oleju puszka poszła by wydechem wiec nie zdążyła by poczyścić tak samo nie dał rady antykoks xado wraz z płukanką oilem trzymaną ponad godzinę jazdy.

 

[paba]

Anticarbon nie, oleje płuczące nie, remont nie, a uleczyłeś puszką Mannola za 15zł. Bardzo śmiała teza.

Jak się zmienił pobór? Do 0?

 

[Panda]

300ml/1000km. Żadne płukanki oilem czy anticarbon nie dały żadnego rezultatu,więc wątpię by koledze się udało zejść z poborem jak to ujołeś do ,,0”. Zwłaszcza przy przepale 4l na 1000.Ślepe wierzenie, że cudowna chemia wyleczy silnik. Remont bądź pogodzić się ze zużyciem oleju i ciągłymi dolewkami.

 

[Camcode]

@Panda motodoktor to generalnie zagęszczacz oleju, z tego co kojarzę to raczej rozwiązanie handlarzy aut na krótką metę, póki co nie robiłem trasy, przejechałem może z 50 km i olej jest czysty, poprzednio po 50 km od wymiany był czarny. Niedługo będę robił trasy to sprawdzę.

 

[Camcode]

Podsumowując - do starego oleju na 2000 km Oilsyn LL płukanka długostansowa, potem Xado Anticarbon użytym kilka razy, czyli aplikacja, ok. 30 min i kręcenie rozrusznikiem i tak kilka razy, po czym płukanka AR2820 i zlanie oleju, potem olej płuczący Millers IT Flushing na prawie 5 minut wlany - efekt - do tej pory na trasie ok. 300 km brał 1-1.5L oleju. Aktualnie po przejechaniu ok. 500 km, w tym autostradą, wziął może max. 300-400 ml. Różnica jest kolosalna, po trasie miał niegdyś dolewany olej i po dojechaniu na miejsce nie było stanu. Teraz można przejechać trasę bez dolewek.
Zanim wleję ceramizer pojeżdżę pewnie z 2000 km na aktualnym oleju i jeszcze raz spróbuję Xado Anticarbon plus płukankę, wtedy docelowy olej i ceramizer i moim zdaniem będzie już naprawdę wystarczający efekt, nawet na jazdy po trasie.