• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

FSO Safer

denton88

Użytkownik
Samochód
japoński


Kiedyś jednostka pełniąca rolę stacjonarnego (okręt pozbawiony napędu i zakotwiczony) punktu do przepompowywania ropy. Z racji tego, że Jemen jest od lat państwem "upadłym" nikt nie kontroluje tej sytuacji. W zeszłym roku zrobiło się na ten temat bardzo głośno jak pojawił się wyciek z kadłuba, ale na szczęście jego źródłem nie był ładunek. Ten statek od lat rdzewieje na wylot i jest pełny ropy. Ze względu na działania zbrojne i zagrożenie ze strony rebeliantów, zbliżanie się do jednostki było zbyt niebezpieczne. Z racji chwilowego zawieszenia broni pojawiło się okienko i szansa na pozytywne rozwiązanie problemu. Prowadzona jest zbiórka funduszy na przeprowadzenie operacji odpompowania zawartości z ładowni i oczyszczenie wnętrza, aby wrak nie pełnił już roli "bomby ekologicznej" lub przedmiotu szantażu grup terrorystycznych.
 
Zrzutka w momencie kiedy na świecie panuje eko terror narzuocny przez władze? Rządzący tylko się śmieją z frajerów.
Rządy powinny zrobić zrzutkę wywołaną presją społeczeństwa i przeprowadzić operację wypompowania pod osłoną armii, żeby żadni piraci nie fikali.

Czemu greta nie została uruchomiona do robienia hałasu? Tak ładnie trąbiła przed politykami i kamerami jeszcze nie tak dawno.
 
Last edited:
W sprawie Odry sa pokojowo nastawieni, w końcu to "zielony pokój".
 
Nie wiem czy wiecie, ale Grecia nową książkę wydaje...
 
Pieniądze na najważniejszą fazę operacji zostały zebrane. Na ten moment firma która ma przeprowadzić operację odpompowania ropy wysłała personel do Jemenu w celu dopracowania planu działania po uwzględnieniu sytuacji na miejscu. Dla powodzenia całego przedsięwzięcia kluczowe będą warunki pogodowe.
 
Jakoś przegapiłem ten temat ale serio? Międzynardowe zagrożenie ekologiczne i trzeba na to zrzutki? Przecież tam powinny wjechać marynarki wojenne Francji, Włoch, Grecji czy/i/lub Turcji, zabezpieczyć teren przed fikającymi oszołomami i wypompować tą ropę. Mogliby ją sobie zabrać, podobno braki w Europie są.
 
@jerseyAdmin myślę że koszt przeładunku i transportu ropy przewyższa wartość zakupu nowej. W/w Kraje umywają ręce bo to nie ich ropa więc nie ich problem.
 
Myślę, że koszty tej operacji mogą przerosnąć oczekiwania wszystkich, którym się wydaje, że to takie proste. Układ przewietrzania przestrzeni ładunkowej zapewne jest niesprawny, a więc każda próba wypompowania zawartości jest obarczona ryzykiem eksplozji.

Ogólnie niewiele się zmieniło. Były "perturbacje" w negocjacjach. Walczące strony nie chcą sprzedać ropy, zgodzili się tylko na przeniesienie zawartości na inną jednostkę którą otrzymają w zamian za złomowanego Safer-a. Czy to ma być tankowiec własnościowy czy dzierżawiony to pewnie nadal kwestia otwarta (brak szczegółowych informacji). Poszukiwania odpowiedniego zastępstwa trwają już od kilku miesięcy.
Problem polega na tym, że na rynku tankowców nie ma w czym wybierać, ze względu na Wojnę i działania handlowe Rosji. Jak zapewne wiecie budżet kacapski nie posypał się jeszcze tylko dlatego, że nadal sprzedają ropę tylko z małym zyskiem.
Federacja Rosyjska zmieniła sposób dystrybucji z metody "rurociągowej" na "drogą morską". A więc wszystko co może pływać i transportować ropę jest "zajęte".

Sprawa jest mocno polityczna. Problem jest taki, że wszyscy zainteresowani (Huti, USA, Arabia Saudyjska... itd.) podchodzą do tematu Safer-a jak do karty przetargowej w grze o przyszłą kontrolę nad zasobami naturalnymi Jemenu. Oficjalnie tylko UN zależy na eliminacji zagrożenia.



 
Na dniach ma się rozpocząć pompowanie metodą STS. Dużo czasu poświęcono na inspekcję kadłuba pod wodą. Najważniejsze jest bezpieczeństwo nie tylko operacji przepompowania i czyszczenia komór ładunkowych, ale również odholowanie do miejsca demontażu.

 
Jesteś kolego w temacie a w sumie nie wytłumaczyłeś jednego o co wszycy pytają. Przecież jemen to jak Somalia mniej więcej. Podplywaja 3 niszczyciele natowskie eskortujace techników i po robocie. W czym był problem ze po pierwsze absurdalne zrzutka a po drugie absurdalne negocjacje watarzkami
 
To byłaby kradzież i ingerencja w wewnętrzne sprawy kraju, zbyt mało opłacalne, aby ktoś to poparł, choć zapewne, takie "siłowe" rozwiązanie też było brane pod uwagę jako ostateczność, gdyby nagle pojawił się wyciek. Ale, koszty i tak ktoś musiałby ponieść. Lepszym rozwiązaniem jest przeprowadzenie takiej operacji spokojnie i metodycznie "w pokojowych" warunkach jeśli jest taka możliwość

Jak pokazała praktyka to była bardzo czasochłonna operacja. Same przygotowania na pokładzie i wentylowanie zbiorników zajęło tygodnie. Dodatkowo inspekcja podwodna kadłuba. Z pobranych próbek wiemy, że ropa z jest dobrej jakości, nie została zanieczyszczona. Nawet nie było do końca wiadomo, co tam znajdą w tych zbiornikach.
Pompowanie odbywało się bardzo ostrożnie i powoli, ponieważ istniało ryzyko rozszczelnienia kadłuba w wyniku nagłej zmiany działających naprężeń. Dokładne oględziny na miejscu doprowadziły do konkluzji, że to była rzeczywiście akcja "last minute" biorąc pod uwagę fatalny stan jednostki która już od dawna nadawała się tylko na złomowanie.
Gros kosztów to zakup nowego tankowca. Huti nie zgodzili się sprzedać ropy. To, że udało się sprawę, dopiąć do końca to ogromny sukces dyplomacji i społeczności międzynarodowej. Ale, bez dobrej woli współpracy ze strony władz Jemenu nikt by tego problemu nie rozwiązał na czas, co skończyło by się katastrofą ekologiczną, kosztami gospodarczymi w krajach sąsiadujących oraz kolejnymi poważnymi problemami dla żeglugi międzynarodowej.
Pożar platformy Deepwater Horizon w zatoce meksykańskiej czy wyciek z tankowca Exxon Valdez pokazały jak kosztowne dla środowiska i niemożliwe do opanowania są takie wycieki ropy.
No i oczywiście kolejny "czarny PR" dla branży naftowej.
 
a teraz nic tylko wywalic go ekoligicznie na plaze w pakistanie , bangladeszu czy indiach i ciac na kawalki z "zachowaniem norm bhp i eko".
Ogladalem dokument o Deepwater Horizon i Jak shell w nigerii dziala . Nie ma czegos takiego jak czarny pr brazny naftowej bo konsumenci z europy i ameryki maja to w dupie . kazda inna branza dzialajac tak jak naftowcy juz dawno byla by rozwalona w diabły , ale paliwka potrzeba wiec nic sie nie dzieje
 
Back
Top