inspire
Użytkownik
- Samochód
- 200SX S13 TypeX
- Marka samochodu
- Hyundai Coupe GK
- Budżet/ile litrów
- ~3,3L/ najtaniej
- Styl jazdy
- Silnik
- 1.6
- Data produkcji
- 2004
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- nie wiem
- Jaki olej masz obecnie
- elf 10w40 700sti
Witam,
Potrzebuję pomocy w doborze oleju do w.w złomka. Silnik bierze olej, ile nie wiem (to auto brata), ale raczej dużo a na dodatek auto robi mało km, do 5kkm/rok.
Kopci na wyższych obrotach, nie ma wielkich chmur ale widać.
Obecnie jeździ na w/w elfie (ok. 1.5roku) ale ostatnio zaczęły grać hydropopychacze po dłuższym postoju (ze 2msc) i nie przestają, auto ma za niską wartość żeby był sens rozbierania tego, więc plan zakłada:
1. pomiar kompresji i szczelności cylindrów (mam mierniki więc czemu nie ),
2. potem płukanka shella/k2 do w/w elfa (bo tania) na 1h
3. przez kilka dni lanie nafty na tłok przez otwór świecy, (wg. mnie stoją pierścienie olejowe a taka kuracja podobno może pomóc, więc czemu nie spróbować)
4. zalanie nowego oleju
5. przejechanie kilku km (5-10)
6. ponowny pomiar kompresji i szczelności
Liczę że płukanka pomoże na popychacze a nafta na pierścienie, wiem że szkłem dupy nie podetrę ale jak pomoże to pomoże a jak nie to nie
O oleju myślałem że odpowiedni byłby Shell HX7 10w40, co sądzicie? Spotkałem się z opinią że ma dobre właściwości czyszczące.
I jeszcze pytanko co myślicie o mieszaniu kilku olei? Mam różne resztki olejów z aut (po 0,1-0,5l) i chodzi mi po głowie zebranie tego i zalanie do silnika jako nośnik do płukanki, bez jeżdżenia.
Potrzebuję pomocy w doborze oleju do w.w złomka. Silnik bierze olej, ile nie wiem (to auto brata), ale raczej dużo a na dodatek auto robi mało km, do 5kkm/rok.
Kopci na wyższych obrotach, nie ma wielkich chmur ale widać.
Obecnie jeździ na w/w elfie (ok. 1.5roku) ale ostatnio zaczęły grać hydropopychacze po dłuższym postoju (ze 2msc) i nie przestają, auto ma za niską wartość żeby był sens rozbierania tego, więc plan zakłada:
1. pomiar kompresji i szczelności cylindrów (mam mierniki więc czemu nie ),
2. potem płukanka shella/k2 do w/w elfa (bo tania) na 1h
3. przez kilka dni lanie nafty na tłok przez otwór świecy, (wg. mnie stoją pierścienie olejowe a taka kuracja podobno może pomóc, więc czemu nie spróbować)
4. zalanie nowego oleju
5. przejechanie kilku km (5-10)
6. ponowny pomiar kompresji i szczelności
Liczę że płukanka pomoże na popychacze a nafta na pierścienie, wiem że szkłem dupy nie podetrę ale jak pomoże to pomoże a jak nie to nie
O oleju myślałem że odpowiedni byłby Shell HX7 10w40, co sądzicie? Spotkałem się z opinią że ma dobre właściwości czyszczące.
I jeszcze pytanko co myślicie o mieszaniu kilku olei? Mam różne resztki olejów z aut (po 0,1-0,5l) i chodzi mi po głowie zebranie tego i zalanie do silnika jako nośnik do płukanki, bez jeżdżenia.