• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jakie elektronarzędzia

Ukośnica i młotowiertarka raczej 230V prawda?

Co do szlifierki i wkrętarki to tak jak pisałem wyżej, w domu używam Parkside Performance i polecam. W pracy DeWalt i też polecam.

2 lata temu też wybierałem swój system do domu i robiłem rozpiski, tabele porównywałem ceny, opinie i dane techniczne. Konkluzja: o ile różnią się ceny poszczególnych narzędzi o tyle przy systemie wszyskie czołowe firmy produkujące do użytku profesjonalnego wypadały wtedy podobnie. Więc nie było różnicy co kupisz, wziąłem Parkside bo odbiegał znacząco ceną a modele Performance są jakosciowo zbliżone do np. Makity. Przekonywało mnie też 5 lat gwarancji na sprzęt. Jednak ma swoje ograniczenia jak stosunowo mało rozbudowany system czy problemy z dostępnością.

Myślę, że na Twoim miejscu poszedłbym w DeWalta. Dlaczego?

- Masz już wkrętarkę baterię i ładowarkę, więc dokupujesz tylko body szlifierki i drugą baterię
- Ogromny system, bardzo rozbudowany i dostępny w wielu miejscach (za granicą wybór jeszcze większy)
- Jak Ci się nie spodoba lub nie będzie już potrzebny, z racji popularności łatwiej odsprzedasz
 
Zależy jakie to marketówy, na bateriach Li-Ion nie ma takiego problemu o którym piszesz, ale dużo tych najtańszych marketów ma zwykłe NiMH i te szlag już trafi stosunkowo szybko.
Z resztą, jak nie zadbasz, to i Li-Ion wykończysz.

Inna kwestia, że chyba każdy elektryk hobbysta amator taką baterię jest w stanie wskrzesić za parę groszy kupując chińskie ogniwa na alledrogo, czy innym kitajcoexpresie 😉.
Jak dostaniesz do zestawu dwie baterie 2Ah, to taka bateria po prostu za chwile nie ma "mocy" i wkretarka staje, pomimo tego, ze bateria nie jest do konca rozladowana. Nie wiem jak to Ci wytłumaczyć. Bateria 2Ah nadaje sie powiedzmy jako "demo", do pracy sie nie nadaje. I dostając do takiego marketowego zestawu jedna, czy dwie baterie 2Ah, to jest to tylko produkcja elektrosmieci.

Inna kwestia, że chyba każdy elektryk hobbysta amator taką baterię jest w stanie wskrzesić za parę groszy kupując chińskie ogniwa na alledrogo, czy innym kitajcoexpresie
Ale mi chodzi o kupienie sprzetu i nie mysleniu i jego reperowaniu, co pol roku. Tym bardziej, ze na 6 ogniw znowu wydasz kolejny hajs. I znowu sie okazuje, ze taniej bylo finalnie kupic sprzet markowy.
 
Do domu to może Dedra? Sam się zastanawiałem nad ich systemem, ale ostatecznie kupiłem kilka narzędzi Skil.
 
W makiecie mam akumulatory poza dużymi Aku 3Ah, 5Ah i 5.2Ah ( regenerowany na ogniwach Sony vtc5a) także małe Aku 1.5Ah i 2.6Ahc(regenerowany na Sony) i wszystkie majak swoje zastosowania te małe Aku majak wystarczającą moc do dłuższej pracy wielu narzędzia a są lżejsze i wygodniejsze, także polecam mieć obie wielkości.
Makita ma jeszcze taka zaletę, że szybka ładowarka ładuje aku 3Ah w ok 20min a 5Ah w ok 45Min. Dzięki temu robiąc elektrykę (kucie i wiercenie) i mając tylko 2aku 3Ah korzystałem z młotowiertarka 2j praktycznie non stop, bo zanim jeden Aku się rozładował, drugi się zdążył naładować.
Piła tarczowa, kątówka, "lisica", dmuchawa do liści i inne - wszystko zastępuje narzędzia na kablu mając zasilanie z jednego Aku 18v.
Warto wybierać (jeśli dopłatą nie odstrasza) sprzęt na silniku bezszczotkowym - ma znacznie mniejsze zapotrzebowanie na energię.
 
Po małym researchu chyba będzie zwrot w stronę Makity. DeWalt ponoć stracił na jakości, często się psuje i ma różne wady.
 
Szukam szlifierki kątowej 125 mm, 1200W z regulacją obrotów. Chcę taką z dłuższym uchwytem. Mam zwykłą NAC 900W i jest OK, stwierdziliśmy z małżonką że trzeba drugą jak ona się weźmie za renowację drewna a ja robię coś innego :) Poza tym ciągłe zmienianie rzepa i tarcz jest upierdliwe.

Chcę kupić "służbowo" więc z chęcią boscha niebieskiego, dewalta czy makitę, ale kurcze oni mają tylko krótkie, bez długiego uchwytu. W związku z tym na placu boju jest:
  • Graphite
  • Dedra
  • NAC -
  • CAT - chyba bez regulacji obrotów
Drogie BRAVO forum, co radzicie?
 
Last edited by a moderator:
Nikt, nic? :rolleyes: 😆

Dobra, uproszczę. Dedra czy Graphite?
 
Hitachi 😉
 
Polecilbym Ci graphit, ale, ze pewnego razu z ta firma mial deale Michu z M4K, to ta reklama podzialala dla mnie na NIE🤣🤣🤣 więc Dedra
 
Spróbuję dziś zajrzeć do obi i obmacać, mają tą i tą. Akurat wrzucili fajne zniżki :)
Na plus dedry to walizeczka.

Zrzut ekranu 2023-09-19 075511.jpg

Zrzut ekranu 2023-09-19 075454.jpg
 
Jeżeli szukasz tylko jednego narzędzia a nie zestawu narzędzi to raczej firmę bym pominął ( jeżeli są z tego samego pułapu cenowego) tylko porównał te 2 szlifierki. Węź w ręce i porównaj parametry i jeżeli masz możliwość to włącz szlifierki . Graphite to grupa Topex czyli dla mnie średnio, Dedra wypada całkiem nieźle jeżeli chodzi o testy elektronarzędzi akumulatorowych ale tak jak napisałem nie patrzyłbym na markę bo każda firma ma mniej lub bardziej udane produkty.
 
Z ciekawostek, wszedl ukrainski brand na polski rynek. Dnipro. Konkurencja dla parkside.
IMG-20230920-WA0016.jpg
 
Ciekawe czy rzeczywiście robią to w US czy rebranding chińczyka.
 
A co powiecie o narzędziach neo?
Obecnie zastanawiam się nad kluczem udarowym 04-720
 
Ja moge polecic sprzety Yato 18v. Ale ja tylko majsterkuje, nie zajmuje sie nimi zawodowo :). Mam wkretarke katowke wyrzynarke multinarzedzie i kompresor. Planuje jeszcze dolozyc zakretarke do zabawy przy aucie lub w drewnie
 
No to napisz coś o ich elektronarzędziach, bo ja nie miałem z nimi doświadczenia.
 
Założyć trzeba, ze zamawiaja oni kazde narzedzie od innego producenta w Chinach i nie moze byc mowy o zadnej powatarzalnosci jesli chodzi o jakość.
 
Myślę że tak jak Yato, graphite itp. Klucz neo kosztuje ok 400zl, chińczyk z allegro 280, a Milwaukee 1400. Obecnie mam klucz z Julka 210nm i chce coś mocniejszego, ale 1400 do utrzymania kilka razy w roku nie dam
 
Narzedzia ok, ale elektronarzedzia to juz inna sprawa.
Do narzędzi Neo też mam mieszane uczucia, mam 3 ich zestawy, w tym ten największy dostępny klocek. Nasadki są fakt, dobrej jakości, ale bity są z plasteliny, jeden torx mi się obrobił przy wkrętach tapicerki...dostałem nowy w ramach gwarancji, grzechotki też nie są lepiej wykonane niż Yato - tego też mam zestawik. Klucze płaskie Neo są spoko, ale dynamometry to najtańszy chiński badziew. Wydaje mi się też, że Neo wyraźnie od pewnego czasu przycięło na jakości, tu mam właśnie porównanie na zestawie jakoś 108 elementów, czy coś takiego, jeden kupiłem jakoś w 2016 czy 2017 roku, drugi w tym, ten sam sklep, ten sam numer zestawu, jakość wykonania zauważalnie inna, tutaj nawet żona stwierdziła, że wygląda jakoś tandetnie, w porównaniu z odpowiednikiem Yato, którego kupiliśmy teściowi w prezencie.
Proline ma zarąbiste narzędzia, na płaskich kluczach czasami zdarza mi się stawać, czy ładować im metrowe przedłużki, nasadki, bity, grzechotki są nie do zarypania.
Mam też zestaw Proxxona, ale to dla świetnych grzechotek o, już nie pamiętam jakim, ale bardzo małym kącie zapięcia zapadek. W dynamometrach mają to samo, i to jest coś, za co warto dopłacić.

W kwestii elektronarzędzi, wychodzę z założenia, że albo od kogoś, kto w elektronarzędziach ma renomę i specjalizuje się w ich produkcji, albo najtańszy chinol z marketu w postaci jakiegoś Graphite, nie płacąc za logo, którego marka wyrosła na czymś innym, jak np. Neo właśnie.
 
Back
Top