• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

lepkość a brudzenie się oleju.

mutos

Użytkownik
Samochód
Volvo V70 2.4 140KM wolnossąca benzyna
Cześć.

Czy lepkość oleju (lub ogólnie płynu) idzie w parze z jego intensywnością "łapania" kurzu z otoczenia? Innymi słowy czy olej o dużej lepkości będzie łapał więcej kurzu z otoczenia niż olej o małej lepkości? czy może o tym jak intensywnie brudzi się olej mówi inna wielkość fizyczna płynu?
Pytanie to mnie nurtuje za każdym razem kiedy kupuję nowy środek smarny (olej) dedykowany do łańcucha rowerowego, który po przeliczeniu na jego zawartość kosztuje krocie!
 
Ja zawsze w rowerze czy motocyklu używam przekładniowego.
Pedzelek i smarujemy łańcuszek.
 
Cześć.

Czy lepkość oleju (lub ogólnie płynu) idzie w parze z jego intensywnością "łapania" kurzu z otoczenia? Innymi słowy czy olej o dużej lepkości będzie łapał więcej kurzu z otoczenia niż olej o małej lepkości? czy może o tym jak intensywnie brudzi się olej mówi inna wielkość fizyczna płynu?
Pytanie to mnie nurtuje za każdym razem kiedy kupuję nowy środek smarny (olej) dedykowany do łańcucha rowerowego, który po przeliczeniu na jego zawartość kosztuje krocie!

Nie patrzy się tylko na lepkość, tylko jako całokształt.
Kosztuje krocie ? a dlaczego ? żeby spełniał swoją role:
1) smarował
2) żeby oliwa nie była wymywana przez wodę
3) żeby nie zdzewiał
4) niwelował tarcie... i inne.

Ja zawsze w rowerze czy motocyklu używam przekładniowego.
Pedzelek i smarujemy łańcuszek.
A tak się nie powinno robić, smaruje sie tylko tam gdzie ogniwa "pracują", a jak posmarujesz na bogato np. przekładniówką to syfek za syfkiem bierze.
 
Nie prawda .
Trzeba na ogniwka nanieść odpowiednią ilość a bedzie ok.
Smarujac przekładniówką zawsze miałem najlepiej zadbany łańcuch w motocyklu ale takie smarowanie starczało na góra 100/150KM.
 
Last edited:
Przeniosłem wątek do hydeparku, bo temat tutaj bardziej pasuje. ;)
 
Na forach rowerowych jest bitwa o wyższości Rolhoffa nad Finish Line i odwrotnie, i jeszcze Brunox i inne, kosztujące po przeliczeniu na 1l ok. 100 zł :mad:

Łańcuchy rowerowe smaruję, od czasu wymiany oleum w skrzyni biegów, Ravenolem 75W90. Przed smarowaniem myję łańcuch i zębatki benzyną ekstrakcyjną lub jeśli cały rower jest myty, to myjką ciśnieniową i po wyschnięciu nakładam kropelki na połączenia sworzniowe w ogniwach. Jak łańcuch jest na spince, to nie trzeba zaznaczać gdzie się zaczęło ;).
Po czym zostawiam na noc i następnego dnia przecieram dokładnie cały łańcuch starą szmatką bawełnianą. Taki zabieg wystarcza do 300 km jazdy trekingowej.
 
@Hubert1 Pędzelek :eek: i do roboty i bawić się tyle tym ? o_O Ok każdy smaruje jak chce.

@dragster Finish Line ten badziew? Rohloff bije go na głowe. Kwaśnymi i zasadowymi środkami nie powinno się myć łańcucha. Myjke też bym odradzał kolega tak robił i po 2 latach cały suport na Hollowtech II do wymiany. kosztowało go to troche.. :rolleyes: radze przemyśleć.

Smarowałem też olejami przekładniowymi i strasznie szybko łapał brud. Więc zmieniłem na Rohloff i jest git.
 
Last edited:
Ja smaruje łańcuch różnymi olejami do tego przeznaczonymi, ale czy cena jest wysoka? Mam mtb i smaruje pewnie 4-5 razy w sezonie jeden rower, linki, pancerze, od 3 lat z butelki niewiele ubyło, więc wystarczy na jakieś 10 lat jak nie więcej 😊 Przy takim przeliczniku cena robi się akceptowalna. Najważniejsza kwestia obok smarowania dla mnie to żeby nie łapał brudu. Jeśli ktoś ma inne wynalazki które dobrze działają to niech napisze.
 
Rozpisywanie się jaki olej jest lepszy nie ma sensu bo to jest strasznie mocno subiektywne - powstały na ten temat triliony stron na forach.
Przekładniowy olej do manuala jest dobry, ale wg mnie są lepsze oleje/płyny z branży automotive.
Chciałbym usłyszeć odpowiedź na moje TEORETYCZNE pytanie czy lepkość płynu to to samo co łapanie brudu z środowiska zewnętrznego? Czy może smarowność to jest wielkość określająca zdolność płynu do przywierania do ścianek metalu a więc również przywieranie drobinek kurzu?
 
Last edited:
Teorytycznie to chyba lepkość za gęsty nie odpowiednio smaruję i łapie dużo elementów z zewnątrz i odwrotnie. Dlatego nie leję czym popadnie bo każdy olej ma swoją lepkość.
 
Według mnie lepkość odpowiada za przywieranie oleju do powierzchni metalowych, w tym wypadku łańcucha, im wyższa tym lepsza ze względu na ochronę a zbieranie brudu to będzie występować i tak czy inaczej, żeby brud i kurz nie osiadał na nasmarowanej powierzchni to tej lepkości musiałoby nie być w ogóle ;)
Oprócz wymienionych powyżej smarowideł stosowałem również oliwki wazelinowe i smar shimano, na którym jeżdżę od lat i nie miałem takiego, który nie łapałby syfu na łańcuch. Jedyne co zauważyłem to że wraz z malejącą wilgotnością powietrza wzrasta zabrudzenie łańcucha i całego napędu.
 
Dzięki za poprawienie @soszo :)
 
Według mnie lepkość odpowiada za przywieranie oleju do powierzchni metalowych, w tym wypadku łańcucha, im wyższa tym lepsza ze względu na ochronę a zbieranie brudu to będzie występować i tak czy inaczej
Też tak myślę.

Chyba z grubość filmu. Za przywieranie do powierzchni odpowiadają dodatki polarne.
Czy takie dodatki będą występować zarówno w oleju silnikowym , oleju przekładniowym jak i oleju do ASB?
 
Ja sie nie znam. Ja tylko czytam to co jest na forum ;)

A ponieważ pytanie z pierwszego postu jest trochę z ... tyłka to zrób sobie jakieś doświadczenie. Np wysmaruj dwa takie same przedmioty olejami o różnych lepkosciach , zostaw na tydzień i oceń który łapie więcej kurzu.
 
Last edited:
Ale to jest lancuch , czym byś go nie posmarował to i tak będzie łapać kurz , istota jest w tym żeby łańcuch po smarowaniu nie był mokry od oleju bo to nic nie daje rolki w środku mają być nasmarowane , ja prawie wszystkiego próbowałem od oleju do pilarki aż do oleju do skrzyni biegów , teraz używam Shimano i nie łapie tyle syfu.
 
Ja łańcuch rowerowy pryskam smarem silikonowym w sprayu z Lidla śmiga jak złoto

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
Ale to jest lancuch , czym byś go nie posmarował to i tak będzie łapać kurz
Nieprawda. Smaruję od miesiąca płynem/olejem do wspomagania Fuchs Pentosin CHF 11S o bardzo niskiej lepkości kinematycznej jak na olej 19 [mm2/s]. Żaden inny środek nie jest w stanie pozostawić tak czystego łańcucha jak ten Fuchs, zapewne za sprawą niskiej lepkości.
Chcę jeszcze przetestować olej ATF (39[mm2/s]) ale niestety temperatura na zewnątrz coraz niższa i test nie będzie miarodajny.
 
Back
Top