Jeśli weźmiesz pod uwagę relacje ceny do tego co produkt oferuje, to Shell jest z nich najkorzystniejszy. Spełnia wymagane przez Ciebie normy, jest szeroko przetestowanym i uznanym produktem.
Pojawił się wyciek z pokrywy zaworów także trudno oszacować. Na pewno spala powyżej 500ml na 1000km. Silnik pracuje ładnie, ma moc w pełnym zakresie obrotów.
LL-01 jest odpowiednikiem A3/B4 i API SL chyba. Faktycznie nie bardzo jest sens lać nam średniopopiołowe oleje. Zwłaszcza że silnik pewnie zrobiony pod inne pakiety dodatków niż nowocześniejsze jednostki.
Millers będzie ok, to dobre oleje. Tylko weź pod uwagę, że te oleje to nie jest jakaś bardzo wysoka półka, a przez brexit i inne perypetie na rynkach ceny tych olejów idą w górę i nie do końca są adekwatne do jakości.
Wg mnie lepszym wyborem byłoby coś z kontynentu: Motul X-Cess 5W-40, Shell Helix Ultra 5W-40. Te oleje będą podobnej jakości jak Millers, a sporo tańsze. A w cenie Millersa możesz dostać oleje z którymi część ludzi poszła by do łóżka czyli takie na PAO: Ravenola VST, PMO Extreme, Meguina 5W-40 i tak dalej. Nie polecam ich, bo wg mnie nie są warte pieniędzy jakie sprzedawcy życzą sobie za nie, ale to też jest jakaś opcja.
Dowolny olej da radę jak raz czy dwa razy na tor wjedziesz żeby się pobawić. Nawet Orlen Classic za 80 ziko/4L. Ciężko wybrać najlepszy/najgorszy bo w ramach normy te oleje są dość podobne. Faktycznie lepsze to już te usportowione oleje, albo górna półka, ale wtedy 300/5L to już może być mało bo takie oleje to okolice 60-70 złotych za litr i więcej.
Wg mnie którykolwiek średniopółkowiec się u ciebie sprawdzi i lepiej wg mnie zalać oleju za 100-150 złotych i wymieniać przed i po sezonie torowym żeby na sezon mieć świeży olej niż raz w roku wlać takiego za 300.
Tym sie nie opieraj...w rzeczywistosci to rowniez kwestia samego producenta tzn. deklaracji, a Meguin/Liqui Moly sa dosc specyficzni pod tym wzgledem. Ogolnie jak Ci juz napisal @jerseyAdmin opieraj sie o ACEA A3/B4.
W instrukcji podana jest preferencja BMW LL-01, potem BMW-98 a ostatecznie właśnie ACEA A3. Zapytam wprost: który z wymienionych jest najwyższej jakości?
Najwyższej jakości to się tak nie da. Najlepszą kontrolę jakości powinien mieć Shell, potem Yacco. Za nimi Millers, Ravenol i PMO. Ale to kontrola jakości czyli pewność że w butelce jest to co deklaruje producent.
Poza tym te oleje na serio są podobne. W ramach normy odstępstwa jakościowe są relatywnie niewielkie na podobnej półce bo norma wymusza pewien poziom jakości który ciężko przeskoczyć w obie strony.
Gdyby to był mój samochód, to wlałbym Yacco albo Shella z tej listy i traktowałbym te oleje równorzędnie - kupiłbym tego którego byłoby mi łatwiej zamówić - był na miejscu, w sklepie internetowym który lubię/znam i tak dalej. Ravenol i Millers jako drugi wybór, potem reszta. Przy czym to nie jest ocena jakości tylko osobiste preferencje.
Jeśli weźmiesz pod uwagę relacje ceny do tego co produkt oferuje, to Shell jest z nich najkorzystniejszy. Spełnia wymagane przez Ciebie normy, jest szeroko przetestowanym i uznanym produktem.
Bo w rzeczywistosci wszystkie testy silnikowe/labolatoryjne bazuja na tym. Niektorzy producencji maja swoje dodatkowe testy. Zapoznaj sie z ACEA, ATIEL, ATC, EELQMS i SAIL. Bez tego nie sa mozliwe aprobaty OEM.
Postawię za Waszą radą na Shell Helix Ultra 5W-40. Cena jest na tyle atrakcyjna, że kupię 12l i użyję go również do przepłukania silnika zamiast Specola Spec Gold 5w30. Do starego oleju doleję AR2820, a do Shella Oilem.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.