Swr
Użytkownik
- Samochód
- Actros, Scania, BMW, Audi, VW, Seat, Toyota, Fiat, Dacia, Jeep, Kia, Wola H12, Ursus, Mtz, Claas, New Holland, John Deere, Valtra, JCB i kosiarka do trawy :P
- Marka samochodu
- Seat Leon Fr TDI
- Budżet/ile litrów
- Długoterminowo wg ekonomicznego uzasadnienia
- Styl jazdy
- Normalne użytkowanie
- Jazda w górach, z przyczepką i t.p. ciężki warunki
- Silnik
- 2.0 TDI 184KM o kodzie CUNA
- Data produkcji
- 2015
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Tak
- Pobór oleju na 1000 km
- 0
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- nie wiem
- Jaki olej masz obecnie
- Motul
Witam chcących włączyć się do małej dyskusji.
Posiadam Seata Leona III TDI 184KM silnik CUNA obecnie zalany olejem Motul 5W30 do PDFa i nie wykazuje ubytków jak narazie. Auto użytkowane głównie wkoło komina, więc krótkie odcinki i częste odpalanie-gaszenie. Po rozgrzaniu prędkości przelotowe do 200km/h przed zgaszeniem przynajmniej minuta na jałowym. Planuję zwalić michę i zrobić w nim mały serwis (mokry pasek, uszczelniacz na wale itd.), więc zamówiłem już Oilsyn Cleaner i Oilsyn Flush. Odkręcę wtryski wyjedzie pokrywa zaworów i micha to zobaczę, czy to coś wymyło...
Powiem tylko, że nie stosuje się kompletnie do zaleceń producenta i olej w swoich dieslach wymieniałem zawsze po 7000km max do 8000km (zazwyczaj wypada co pół roku).
Wyczytałem, że polecane są:
- red line - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 4950zl
- ravenol rep racing extra performance - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 3831zl
- amsoil signature series diesel deo - cena samego oleju przez okres 5 lat / 3295zl
- penrite enviro+ - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 2228zl
- LM top tec 4200 - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 2153zl
- Castrol EDGE proffesional LL III - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 2087zl
- Mobil ESP - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 1579zl
- Lotos aurum 504/507 - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 1113zl
Różnica między olejem najtańszym, a najdroższym przez okres, jaki auto przewidywalnie będzie w moich rękach to 3837zl. Sprawdziłem też aktualną cenę silnika dostępnego na już w mojej najbliższej okolicy i wynosi 3000zl.
Wymiany oleju i wszelkie naprawy przeprowadzam sam, więc koszt żaden. Jeżeli silnik pokaże kopyto to przekładka dla mnie nie stanowi większego problemu, tylko stracony czas będzie i wyłączone auto z użytku na kilka dni.
Czy ktoś ma jakieś argumenty przemawiające w moim przypadku, aby stosować droższe oleje? Znając moje częste interwały serwisowe jaki olej polecacie?
Posiadam Seata Leona III TDI 184KM silnik CUNA obecnie zalany olejem Motul 5W30 do PDFa i nie wykazuje ubytków jak narazie. Auto użytkowane głównie wkoło komina, więc krótkie odcinki i częste odpalanie-gaszenie. Po rozgrzaniu prędkości przelotowe do 200km/h przed zgaszeniem przynajmniej minuta na jałowym. Planuję zwalić michę i zrobić w nim mały serwis (mokry pasek, uszczelniacz na wale itd.), więc zamówiłem już Oilsyn Cleaner i Oilsyn Flush. Odkręcę wtryski wyjedzie pokrywa zaworów i micha to zobaczę, czy to coś wymyło...
Powiem tylko, że nie stosuje się kompletnie do zaleceń producenta i olej w swoich dieslach wymieniałem zawsze po 7000km max do 8000km (zazwyczaj wypada co pół roku).
Wyczytałem, że polecane są:
- red line - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 4950zl
- ravenol rep racing extra performance - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 3831zl
- amsoil signature series diesel deo - cena samego oleju przez okres 5 lat / 3295zl
- penrite enviro+ - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 2228zl
- LM top tec 4200 - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 2153zl
- Castrol EDGE proffesional LL III - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 2087zl
- Mobil ESP - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 1579zl
- Lotos aurum 504/507 - cena samego oleju przez okres 5 lat / ok. 1113zl
Różnica między olejem najtańszym, a najdroższym przez okres, jaki auto przewidywalnie będzie w moich rękach to 3837zl. Sprawdziłem też aktualną cenę silnika dostępnego na już w mojej najbliższej okolicy i wynosi 3000zl.
Wymiany oleju i wszelkie naprawy przeprowadzam sam, więc koszt żaden. Jeżeli silnik pokaże kopyto to przekładka dla mnie nie stanowi większego problemu, tylko stracony czas będzie i wyłączone auto z użytku na kilka dni.
Czy ktoś ma jakieś argumenty przemawiające w moim przypadku, aby stosować droższe oleje? Znając moje częste interwały serwisowe jaki olej polecacie?