• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Olej, którego silnik nie "zjada"

piter_krk

Nowy użytkownik
Samochód
-Seat Toledo 1.9 TDI
Witam,

mam pewien problem z doborem oleju. Otóż mój silnik lubie sobie chlapnąć trochę oleju ale uwaga! jest to mocno uzależnione od marki. Na jednej pije litr oleju a na drugim np 200 ml na 10 tysiecy kilometrów.

Chciałbym poznać wasze opinie, która marka pod tym względem wypada najlepiej.
I takie drugie pytanie, czy oprócz NOACKu jakiś związek w oleju odpowiada za to, że olej nie znika tak szybko w z silnika? Jakiś Magnez może? Albo inne dodatki? Ktoś wie jakie? Czego szukać w olejach aby był dobry? A może bazy PAO?
Czy Valv Max life 10w40 ma jakieś specjalne zdolności do tego aby silnik nie pił oleju? Słyszał ktoś o tym albo ma z tym doświadczenia?
 
Pojazd to Seat Toledo 1.9 TDI. Ale jeśli olej ma być dobry w tej kwestii to pytanie dotyczyły ogółu, jakie oleje spisują się najlepiej w tej kwestii a nie jaki byłby najlepszy do tego silnika. Mam jeszcze inne auto i chciałbym dowiedzieć się całościowe, które oleje są w tym temacie najlepsze. A nie tylkko dla tego konkretnego silnika.
 
Re: Olej, którego silnik nie "zjada"

Dla każdego, coś innego. Druga kwestia to portfel. Trzecia - nie istnieje olej uniwersalny.

Co do Valvoline. Pisałem w innym temacie, że zrobiłem na nim około 80 tysięcy. Max Life w moim wypadku był zalewany 5W40 ma sporą domieszkę baz mineralnych, które to bazy dobrze wpływają na sparciałe uszczelki. Max Life według starej analizy i specyfikacji SL posiadał ponad 130 molibdenu, co również dobrze wpływało na ochronę powierzchni tarcia.

Miał również sporo wapnia, ponad 3000 i potwierdzam, że czyścił konkretnie silnik od srodka.

Ogólnie powinno się przyczynę wycieku łatać, nie skutek. Stawiam, że pewnie już puszczają uszczelniacze zaworowe.

Oleje pelnosyntetyczne jak PAO, czy Estry mogą powodować na początku większy pobór oleju, później się to stabilizuje.

Ile chcesz wydać na olej? Ile litrów potrzebujesz? Jakie przebiegi robisz i jaki jest charakter twojej jazdy?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Budżet mam nieograniczony, mogę i za olej dać 300 zł jak trzeba, chce tylko znaleźć najlepszy.

Co do Maxlife to widziałem kiedyś w jakiejś analizie ze miał dużo magnezu, czy magnez może wpływać na taki spadek zuzycia oleju?
 
NOACK jest teoretycznie jedynym parametrem odpowiadającym za znikania oleju niezależne od silnika. Jeżeli oleju znika więcej niż przewiduje norma, to szuka się przyczyny w silniku. Rzecz jasna jak pisał kolega wyżej zmiana bazy może wpłynąć chwilowo na pobór że względu na różny wpływ na uszczelki, ale to się powinno unormować po jakimś czasie bo oleje na PAO też muszą współpracować z uszczelnieniami silnika.

Nie ma czegoś takiego jak olej którego zawsze będzie najmniej ubywać. Jeden silnik lubi sobie chlapnać bo takie ma założenia konstrukcyjne, inny w ogóle bo nie powinien bez względu na to jaki olej jest zalany.
 
Krotko o PAO i ich stosunku do uszczelnien w silniku, ktore w kontakcie z ta baza olejowa sie kurcza tzn. twardnieja. Sa oleje na rynku ktore bazuja tylko i wylacznie na PAO, lecz tam sa dodawane w stosunkowo duzej ilosci inne dodatki. Czesto producenci dodaja mala ilosc Estrow, aby zapobiec temu zjawisku np. do olejow przemyslowych.
 
Przy Noacku, to też kwestia indywidualna. Max Life 5W40 ubyło mi widocznie dopiero po 4000km, Shell Helix HX7, który ma podobno delikatnie poniżej 7% Noacka poszedł mi w znaczący sposób już przez pierwsze 1000km. Valvoline przypominam, że miał około 11%. Cholernie trudno przewidzieć. Każdy silnik jest inny, nawet dwa te same silniki o tym samym przebiegu mogą mieć inną charakterystykę.

Tak na prawdę to nikt nie jest w stanie powiedzieć, jakiego oleju Ci nie będzie brał. Obawiam się, że bez przeprowadzonego uszczelnienia jednostki napędowej, pozostaje metoda prób i błędów.

EWENTUALNIE sprawdziłbym Valvolina Max Life 5W40, lub 10W40, ale zaznaczam, że efekt może być widoczny po drugiej, a nawet trzeciej wymianie.
 
Ja jeżdżąc na Maxlife 5w40 od dwóch wymian, a zbliża się trzecia nie dolewałem nigdy nawet kropli, ale zaznaczam, że silnik mam typowo ,,abstynencki".
 
Mogę przyznać ze Max Life ubytki nie widoczne . A Totala 10w40 dolalem trochę więcej . Ale na Totalu silnik chodzi ciszej . Fiat 1.1
 
Ok, trochę rozjaśnione. Podobno w Maxlife stosują jakieś "zalepiacze", które faktycznie trochę zmniejszają pobór oleju, ale tym samym nie utrzymują silnika w czystości. Jest to zdanie mechanika, ktory rozbiera silniki i mowił, ze generalnie silniki po Valvo nie są jakieś mega czyste, więc to by rozwiązywało zagadkę.

Podsumowując ten olej będzie dobry do starych samochodów, ktorym juz wszystko jedno co sie leje a dzieki temu będzie mniej ubywało oleju, ale do nowych aut lepiej nie lać, bo po co zasyfiać sobie silnik ;)
 
Re: Olej, którego silnik nie "zjada"

Nie wiem, co tam maja zasyfiać, ale u mnie silnik był czyściutki. Spotkałem się również z taką wypowiedzią, na forum rosyjskim. Olej przy normie SM miał sporo wapnia w składzie. Mechanik moim zdaniem nie ma do końca racji.

Pisałem o tym, że Max Life ma % bazy mineralne i to są prawdopodobnie te "ulepszacze", które dobrze wpływają na stare uszczelki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Na stan uszczelek wplywaja w gotowym produkcje w duzej mierze dodatki. Silnik sie brudzi np. jak sie olej utlenia lub zbyt dlugie interwaly. I jak juz wspominalem, Ca nie tylko wplywa na czystosc silnika.
 
Re: Olej, którego silnik nie "zjada"

Ja w każdym razie nie zauważyłem, żeby silnik na tym oleju był brudny. Ale ja olej zmieniam co 8-10 tysięcy

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Wedlug mnie jak nie jest zbyt obciazony termicznie oraz regularnie sie zmienia olej, to silnik powinien byc czysty.
 
Re: Olej, którego silnik nie "zjada"

Moje auta latają po trasie, więc raczej olej nie jest przegrzany. Kręcony był po obrotach, ale podstawa w tym wszystkim, to interwały wymiany oleju.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Re: Olej, którego silnik nie "zjada"

To teraz to zdjęcie powinien zobaczyć ten "mechanik" :D

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Akurat nie nazywałbym go "mechanikiem" bo gość wiedzę ma bardzo dużą a silników też sporo rozebrał. To jego opinia o Valvo, nie moja. Ja nie rozbieram silników.

A co do Castrola, że to brudas to chyba każdy wie, więc żadne zaskoczenie. Tego do silnika to nigdy bym nie wlał.
 
Back
Top