Koledzy wybaczcie ale pytacie się nawzajem o opinie na temat danego modelu i marki opon i tak się zastanawiam ile to jest warte?
Jedna osoba która szuka opon do Mercedesa klasy E pyta drugą która jezdzi Oplem Astra czy jest zadowolona z danych gum. To, że komuś takie opony świetnie się sprawdzają w Oplu nie znaczy, że w Mercu będą się spisywały równie dobrze. Inna szerokość, profil, indeks prędkości, nośność itd wszystkie te różnice sprawiają, że to wszystko nie ma sensu. Miałoby to sens gdyby właściciel takiego samego Mercedesa jeżdżącego na takim samym rozmiarze opon recenzował je temu który chce kupić.
A odnośnie opon premium powiem tak: ich podstawową zaletą jest to że takie marki jak Michelin, GY, Dunlop czy Conti prezentują dość wyrównany wysoki poziom we wszystkich kategoriach i wiemy, że jeśli kupimy gumy jednej z tych marek to na pewno się nie zawiedziemy. Każda z tych marek to będzie dobry wybór. Kwestia dopasowania odpowiedniego modelu z gamy pod swoje auto i sposób użytkowania. Natomiast z oponami budżetowymi to trochę toto lotek. Idziemy na kompromisy. Płacimy mniej ale nie do końca możemy być pewni jak zachowa się taka opona w krytycznej sytuacji na mokrej drodze. Dla mnie życie moje i mojej rodziny jest droższe od pieniędzy i dlatego zawsze staram się kupować najlepsze opony jakie są dostępne na rynku. Uważam, że to jest bezpieczeństwo i na tym nie warto oszczędzać. Poza tym opon nie kupuje się co miesiąc więc raz na 3 lata komplet dobrych gum za w moim przypadku 3,5-4 tyś zł nie jest jakiś dużym wydatkiem w ogólnej eksploatacji auta.