• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Płyn do chłodnic Aveo/Kalos

DjStar

Użytkownik
Jak w temacie, pacjent Chevrolet Aveo (Kalos) z 2004 roku, silnik 1.4 F14S3 (61 kW). Instrukcja mówi coś takiego:
1633343065714.png

Nie mam pojęcia jaki płyn był oryginalnie zalany. Auto z polskiego salonu, przez wiele lat serwisowane w ASO, później w niezależnym warsztacie specjalizującym się w tej marce, więc mogę jedynie przypuszczać, że mógł to być czerwony. Dobieraczka Ravenola wskazuje na TTC:
1633343465300.png

zaś po numerze VIN (według strony partsouq.com) wychodzi HTC:
1633343529299.png

Co w takim razie wybrać? Czym się sugerować?
 
No to najprościej, zrób płukankę układu i zalej go najzwyklejszym G12/G12+, jakimś Petrygo, Dynagelem, Kulerem, czy innym Prestone :).
 
A jak właśnie taki "uniwersalny" Prestone ma się do tego, że według producenta nie należy mieszać ani zmieniać płynu na inny niż był?
 
Tego Ci nie powiem, Prestone to bodajże HOAT. Generalnie chodzi o to, żeby nie mieszać płynów krzemianowych i bezkrzemianowych, bo te wzajemnie upośledzają swoje właściwości antykorozyjne. Taki VAG nie zabrania stosowania G13 w pojazdach, w których zalecany był G12, tych płynów nie można ze sobą mieszać, ale można je stosować zamiennie, po ówczesnym wypłukaniu układu chłodzenia.
 
G12 i G12+ bezkrzemianowe. G11, G12++, G13 krzemianowe.

G11 - IAT
G12, G12+ - OAT
G12++, G13 - bodajże HOAT
 
Czyli generalnie ciężki temat. Czy Prestone można uznać za jakiś kompromis i zastosować tutaj bez obaw i ewentualnych konsekwencji?
 
W celu wygonienia starego płynu? Woda demineralizowana :).
 
A czy warto stosować jakieś płukanki jeśli zawsze był stosowany odpowiedni płyn, nigdy nie mieszał się z olejem itp. Czy to nie ma sensu. Auto ma 15 lat i mogły się odłożyć jakieś osady i myślę czy nie zrobić czegoś więcej niż standardowa wymiana?
 
A jakie znacie sposoby na dobre przepłukanie układu?

Lanie wody demineralizowanej, krótki przelot autem i zlewanie. I tak aż woda przestanie się barwić płynem.
Płukanek żadnych nie lej jak nie ma potrzeby.

U mnie w Passacie wchodzi około 7 litrów płynu, musiałem przelać około 25-30 litrów wody demineralizowanej, zanim przestała się barwić starym płynem.
 
No tak, tylko że nie mam warunków na takie zabawy, a mechanik nie będzie się bawił w takie przepłukiwanie, więc potrzebuję w miarę bezpieczną opcję nie wymagającą takiego płukania
 
Wiesz, nie trzeba dosłownie jeździć. Poprostu zlać, wlać wodę i wprawić obieg w ruch na 3 minuty, zlać i od nowa i tak kilka razy. To będzie szybka i bezpieczna opcja. Jeżeli silnik nie nagrzeje się do granic to można zlewać na bieżąco.

Mechanik ogarnie lub rozplanuj to sobie jakoś w czasie i wypłucz dokładnie bo nie wiesz jaki masz płyn, a nie chcesz, żeby się pogryzł z nowym.
 
No dobra, załóżmy że uda się przepłukać i wyczyścić do 0. Co zalać? Teoretycznie skoro układ jest wypłukany to mogę wybrać czy będzie to "niebieski" czy "czerwony"? Jeśli tak, to który z nich? Są jakieś znaczące różnice, któryś ma jakąś przewagę? Czy może właśnie uniwersalny typu Prestone?
 
Back
Top