- Marka samochodu
- Volkswagen Passat b5
- Budżet/ile litrów
- 150/5l
- Styl jazdy
- Silnik
- 1.8t AWT
- Data produkcji
- 2001
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Pobór oleju na 1000 km
- 300
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- 502.00
- Jaki olej masz obecnie
- Shell Helix ultra 5w40
Dzień dobry, witam.
Pierwszy mój post na tym forum, choć od dłuższego czasu przeglądałem.
Mam Passata b5 1.8t AWT 5ka manual.
I teraz najważniejsze. Samochód ma już przejechane 515 000km, a od nowości tj. 2001r śmiga na LPG bez przerwy. W maju tego roku zrobiłem kapitalny remont głowicy (na jednym cylindrze mocno wypalone zawory), plus sprawdzenie panewek i turbo.
Codziennie przejeżdżam ~120km, 90% autostrada przy prędkości 95km/h ~2400rpm.
Jeżdżę bardzo spokojnie (do zabawy mam drugi samochód) i staram się stosować Eko Driving.
I teraz co do oleju, poprzedni właściciel lał Shell Helix Ultra 5W40 i taki leje od dłuższego już czasu. Ale teraz nachodzą mnie myśli, czy nie przejść by na 5w30 z racji stylu jazdy. A myślę o tym, bo szukam sposobów na oszczędności (wiem że mogę się na tym przejechać), od zmniejszenia spalania, przez trochę tańszy olej (z racji zmiany nawet 3 razy w roku) a na zmniejszonym oporze tarcia w trasie kończąc.
Dodatkowo szukam też oleju do skrzyni biegów i ta sama historia, czy nie przejść z 75w-90 na jakieś 75w-85.
I ostatnie pytanie. Chciałem na wiosnę zrobić taki właśnie grubszy przegląd i chciałbym wysłać olej do sprawdzenia, czy w moim przypadku, żeby sprawdzić stan ogólny silnika, wystarczy analiza cząsteczkowa?
Trochę się rozpisałem, ale mam dużo wątpliwości i nie chciałbym też zrobić sobie krzywdy moimi pomysłami, dlatego pytam mądrzejsze głowy.
Pozdrawiam serdecznie
Pierwszy mój post na tym forum, choć od dłuższego czasu przeglądałem.
Mam Passata b5 1.8t AWT 5ka manual.
I teraz najważniejsze. Samochód ma już przejechane 515 000km, a od nowości tj. 2001r śmiga na LPG bez przerwy. W maju tego roku zrobiłem kapitalny remont głowicy (na jednym cylindrze mocno wypalone zawory), plus sprawdzenie panewek i turbo.
Codziennie przejeżdżam ~120km, 90% autostrada przy prędkości 95km/h ~2400rpm.
Jeżdżę bardzo spokojnie (do zabawy mam drugi samochód) i staram się stosować Eko Driving.
I teraz co do oleju, poprzedni właściciel lał Shell Helix Ultra 5W40 i taki leje od dłuższego już czasu. Ale teraz nachodzą mnie myśli, czy nie przejść by na 5w30 z racji stylu jazdy. A myślę o tym, bo szukam sposobów na oszczędności (wiem że mogę się na tym przejechać), od zmniejszenia spalania, przez trochę tańszy olej (z racji zmiany nawet 3 razy w roku) a na zmniejszonym oporze tarcia w trasie kończąc.
Dodatkowo szukam też oleju do skrzyni biegów i ta sama historia, czy nie przejść z 75w-90 na jakieś 75w-85.
I ostatnie pytanie. Chciałem na wiosnę zrobić taki właśnie grubszy przegląd i chciałbym wysłać olej do sprawdzenia, czy w moim przypadku, żeby sprawdzić stan ogólny silnika, wystarczy analiza cząsteczkowa?
Trochę się rozpisałem, ale mam dużo wątpliwości i nie chciałbym też zrobić sobie krzywdy moimi pomysłami, dlatego pytam mądrzejsze głowy.
Pozdrawiam serdecznie