Podręcznik olejowy - wg. Lotos

[nano]

Robię w dwa miesiące 50 tyś km interwał wymiany to 30 tyś km. To to jest zwykły tryb ?

Tak mają być eksploatowane silniki, bo praktycznie nie stygnie olej.
I właśnie Ty (o ile rzeczywiście takie przebiegi robisz w co wątpię) czerpiesz korzyści z LL.

Sposób eksploatacji powiadasz - jaki ? Zarzynanie silnika nagarem ?

A słyszałeś o RN Wear Test 650h dla 504/507, Shera Stablity dla MB229.51, czy testach typu Piston cleanliness, Sludge, High Temperature Deposits, Bearing Corrosion), oxidation and deposit test, Turbocharger deposit test, itd?
Te wymagania to tak dla żartu sobie wymyślają?

 

[end]

Tak mają być eksploatowane silniki, bo praktycznie nie stygnie olej.
I właśnie Ty (o ile rzeczywiście takie przebiegi robisz w co wątpię) czerpiesz korzyści z LL.

Nie robię - to był przykład.
Kiedyś już tu pisałem w danym czasie pracy silnika można zrobić różne przebiegi w zależności od warunków pracy pojazdu. Nie musisz mi tego tłumaczyć bo wiem o co chodzi. Tyle że producent jakby był uczciwy to podawałby motogodziny, a nie km. Komputer też mógłby zliczać czas pracy i odległości pokonywane za jednym odpaleniu motoru i na podstawie tego wyznaczyć uczciwy przybliżony interwał wymiany oleju.
Jest inaczej producent podaje te 30 tyś. km a zwykły kowalski myśli ze może przejechać te 30 tyś. km w trybie po bułki do piekarni. Wystarczy trochę uczciwości ale po co

Na zwykłym oleju zrobię 2X tyś km w sprzyjających warunkach.

A słyszałeś o RN Wear Test 650h dla 504/507, Shera Stablity dla MB229.51, czy testach typu Piston cleanliness, Sludge, High Temperature Deposits, Bearing Corrosion), oxidation and deposit test, Turbocharger deposit test, itd?
Te wymagania to tak dla żartu sobie wymyślają?

Widzisz tu podajesz już motogodziny, a to zmienia postać rzeczy.

 

[nano]

Przeciętnego, niewtajemniczonego użytkownika nie interesują motogodziny, bo przeważnie nie wie co to znaczy.
Ale sam się zgadzam, że 30 tys km lub co 2 lata w takim dusterze to przesada, ale 120 tys km wytrzyma i p to chodzi.
Tu nie ma nieuczciwości, tylko $$$.
A zadaniem takich forów jest właśnie pokazanie realiów.

 

[R70]

Nie znam zaleceń wszystkich producentów, ale Renault tez jest podawany jako ten który ustalił interwał na 30tys km. Tymczasem lista obostrzeń jest tak długa że przektycznie każdy użytkownik powinien skrócić interwał o polowe. I to nie jest informacja tajna, a jednak nadal jest często pomijana i podawane jest tylko magiczne 30tys jako świadome działanie na szkodę klienta.
Być może i innych producentów jest tak samo ?

 

[end]

Przeciętnego, niewtajemniczonego użytkownika nie interesują motogodziny, bo przeważnie nie wie co to znaczy.
Ale sam się zgadzam, że 30 tys km lub co 2 lata w takim dusterze to przesada, ale 120 tys km wytrzyma i p to chodzi.
Tu nie ma nieuczciwości, tylko $$$.
A zadaniem takich forów jest właśnie pokazanie realiów.

To niech się zechce dowiedzieć bo głupota kosztuje.
Producentowi ciężko dopisać 30 tyś km przejechane w 30 dni, skoro już twierdzisz że motogodziny to jakaś tajemna jednostka. Chyba już każdy nowy samochód to motogodziny zlicza.

A zadaniem takich forów jest właśnie pokazanie realiów.

Tu nie potrzeba nic pokazywać wystarczy trochę zdrowego rozsądku i myślenia.


Reasumując wiedza kosztuje

 

[sprajt2]

Z tego, co kojarze to niektóre auta maja obliczanie "kondycji" oleju. Byc moze wlasnie na podstawie motogodzin i liczby zimnych startow. Użytkownicy sa niezadowoleni, ze im komputer pokazuje szybciej wymiane oleju niz 15 tys km.

 

[Freeze]

@sprajt2 Jest dokładnie tak jak piszesz, chociażby Renault Master, sterownik silnika ma swój algorytm, interwał olejowy skracają też m.in przerwane regeneracje filtra cząstek stałych, ilość regeneracji, ilość zimnych startów i wiele innych zmiennych. W parametrach można nawet podejrzeć "stopień rozrzedzenia oleju" jednak są to tylko i wyłącznie wyliczenia, gdyż nie ma fizycznie czujnika " jakości oleju ".

 

[soszo]

Wy tak dyskutujecie o tym podręczniku czy już zapomnieliście jaki jest tytuł wątku?